Knock Out Productions ogłasza dwa koncerty w Polsce trasy gdzie co-headlinerami są zespoły Animals As Leaders oraz Tesseract. Tego typu wydarzenia zazwyczaj (niestety) omijały Polskę dlatego radzimy zanotować sobie te dwie daty fanom nowoczesnego, technicznego łojenia. Zapraszamy: 9 października (Warszawa, Proxima) oraz dzień później (Kraków, Fabryka). Bilety na koncerty: 65 zł przedsprzedaż oraz 75 zł w dniu koncertu.
_ASCII_ : Gdyby ktoś się z Poznania wybierał, to proszę o priva.
To jeden z najbardziej oczekiwanych muzycznych powrotów ostatnich lat. Po blisko 5 latach koncertowego milczenia, legendarna grupa Nine Inch Nails ponownie stanęła na największych scenach świata. 10 czerwca 2014 roku, sprawdzimy jej koncertową formę w katowickim Spodku. Bilety w sprzedaży. Dowodzona przez człowieka - orkiestrę Trenta Reznora formacja będzie promować wydaną we wrześniu 2013 płytę „Hesitation Marks".
Czyżynalia, Tachnikalia & Medykalia, Piastonalia oraz Ursynalia - to lista tegorocznych edycji juwenalii, w których swój udział potwierdził Jelonek. Tym samym zespół rozpoczyna sezon koncertów plenerowych. Pierwszym punktem na trasie są juwenalia krakowskie, na których Jelonek gościł już niejednokrotnie. Po raz pierwszy pojawi się jednak na gdańskich Technikaliach & Medykaliach oraz opolskich Piastonaliach. W maju 2014 roku artysta zawita także do swego rodzinnego miasta - Kielc, gdzie zagra klubowy koncert.
"Webs" to debiutancki album zespołu Moonglass, w którym udziela się dwóch muzyków Tides From Nebula. Jako że lubię Tides'ów, szczególnie za bardzo dobry debiut, z dużymi oczekiwaniami przystąpiłem do zapoznania się z "Webs", który okazał się albumem mocno zróżnicowanym, na którym znakomite utwory przeplatają się z kompozycjami ewidentnie słabszymi.
Scream Arena to angielski zespół hołdujący starej szkole hard & heavy. Zdarzyło się im już nagrać EPkę, a obecnie celebrują wydanie debiutanckiej płyty, na której znajdują się stare utwory wzbogacone o cały nowy zestaw. I choć rock and rolla nigdy za wiele i jestem bardzo otwarty na powiew świeżości w tym zakresie, to niestety Scream Arena nie jest ekipą, która potrafiłaby mnie powalić na kolana.
Z mroźnej Finlandii, za sprawą Delayhead, dociera mocno schłodzone, ale niezwykle rozgrzewające „Vol. 80%”. Energiczna dawka heavy metalu, ubrana w oryginalną szatę, porywa z każdym łykiem coraz bardziej. Co ciekawe, pod względem graficznym „Vol. 80%” różni się od debiutu tylko kolorem napisów i podwojeniem voltażu, bowiem pierwszy tytuł brzmi „Vol. 40%”. Aż strach pomyśleć z jaką mocą trzeba będzie się zmierzyć przy następnej płycie, a będę chciał na pewno, bo „Vol. 80%” okazało się świetną pozycją i bardzo ją polubiłem.
Już 5 maja Moonglass zadebiutuje albumem 'WEBS'. Ten warszawski kwartet został założony m.in. przez muzyków popularnego zespołu Tides From Nebula. Muzycznie zespół porusza się w obszarach szeroko pojętego rocka alternatywnego z subtelnymi elementami elektroniki. Do tej pory zespół miał okazję dzielić scenę z takimi grupami jak God Is An Astronaut, And So I You From Afar (Irlandia), Jeniferever (Szwecja), Junius (USA), Blindead (Polska).
7 czerwca 2014 roku odbędzie się druga edycja (pierwsza miała miejsce rok wcześniej, 8 czerwca) festiwalu Rock & Rose Fest Kutno, organizowanego przez Anti-Violent Agency, zespół Alastor, a w tym roku także Kutnowski Dom Kultury. Impreza, choć młoda stażem, ma swoje korzenie w 1988 roku, kiedy to w tej samej lokalizacji - na stadionie "Kutnowianki" przy ul. Oziębłowskiego w Kutnie - odbyło się Heavy Metal Show, podczas którego wystąpił m.in. headliner tegorocznej edycji festiwalu, zespół Turbo. Serwis DarkPlanet patronuje wydarzeniu.
„Rock ‘n’ Roll straight from hell”. Taki napis widnieje we wkładce najnowszej płyty Blacksnake. Muszę przyznać, że określenie to trafnie oddaje zawartość krążka. Skoczny rock and rollowy klimat aż wre we wszystkich kawałkach, a piekielności dodaje mu ciężar muzyki z pogranicza heavy i thrash metalu.
Kilka dni temu ukazał się pierwszy singiel nowej odsłony trójmiejskiej Diavolopery, z wokalistką Anią Blomberg-Gahan, znaną dotychczas z zespołów Batalion d’Amour i Dance on Glass. Utwór, zatytułowany "Broken", w pełni zachowuje dotychczasową energię i charakterystyczne brzmienie zespołu, a nowa barwa wokalu sprawia, że Diavolopera po raz pierwszy w historii swojego istnienia odkrywa nieco inne muzyczne obszary, nawiązujące do tradycyjnego rocka gotyckiego i darkwave.
We wrześniu duński Helhorse wydał swoją drugą płytę. „Oh Death” to solidna dawka energetycznego groove thrashu w stylu przypominającym nasz Black River. Żywiołowa muzyka potrafi poderwać z siedzenia, ale ma też swoje sludgeowe naleciałości. Czasem staje się mozolna i ociężała. Powoduje to poszerzenie perspektyw i urozmaicenie materiału. Choć wymienione wyżej gatunki nie należą do moich ulubionych to po kilkukrotnym zapoznaniu się z tym albumem odbieram go bardzo pozytywnie. Utwory są wyraziste, instrumentarium ciekawe, wokale odpowiednie.
11 lutego w sieci miała swoją premierę EP-ka "Zaburzenia percepcji czasu" zespołu Dwudziestu Siedmiu Bezimiennych. Kosmiczny rock - tak czterech pasjonatów ciężkiego brzmienia określa styl muzyczny, który skrywa ich wspólny projekt. Dwudziestu Siedmiu Bezimiennych działa od dwóch lat, a od niemal roku pracowali nad materiałem do EP-ki. Płyta zawiera cztery utwory i 15 minut kosmicznego rocka prosto z Lublina.
Druga płyta Acid Drinkers jest zupełnie inna od „Are You A Rebel?”. Wesoła kompania kwasożłopów odeszła od thrashowych standardów tworząc iście rockowy album. Na „Dirty Money, Dirty Tricks” składają się dowcipna okładka, chwytliwe, przebojowe utwory, śmieszne wstawki, jajcarska akustyczna ballada i cover „Smoke On The Water”.
zsamot : Oj długo nie mogłem tej płyty polubić, ale potem chwyciło. Obecnie...
Początek lutego to w Łodzi start sceny eliminacyjnej Międzynarodowego Festiwalu Rockowego. Konkurs młodych kapel to łącznie 12 scen w Polsce i w Europie. Kto zdobędzie tytuł najlepszego rockowego zespołu i 10 tysięcy zł w 15. edycji? Kilkanaście miast w Polsce i w Europie organizuje każdego roku konkurs dla młodych kapel rockowych pod jednym szyldem: Międzynarodowy Festiwal Rockowy "Rock Nocą".
Rzeszowski zespół Tri opublikował w sieci EP'kę zatytułowaną "Daleko od źródła". Ponad 20-minutowy materiał można odsłuchać w całości na profilu grupy na kanale YouTube. Tri to rzeszowski projekt powstały w 2010 roku. Trzyosobowy skład stanowią: Wiktor Strzępek, Marcin Barański i Jaromir Matusz. Dla każdego z nich pasją jest tworzenie muzyki, dlatego w swych utworach starają się zawrzeć jak najwięcej emocji towarzyszących temu procesowi. Niekonwencjonalne brzmienia nadają całości energetyzującej atmosfery.
Jeśli ktoś powiedziałby mi, że instrument kojarzony w Polsce głównie z biesiadą, można wykorzystać w art rocku, miałabym mieszane uczucia. Ale sposób gry, jaki zaproponował akordeonista Janusz Kowalski, budzi wielki szacunek. To pierwsza myśl, jaka przyszła mi do głowy, kiedy pojawiłam się w łódzkiej Scenografii na koncercie kapeli Tune.
Agencja Artystyczna Knock Out Productions ogłosiła, które zespoły wystąpią z legendarnym Fields Of The Nephilim w Polsce. Będą to grupy: Closterkeller, Digital Angel (tylko Kraków) oraz Deathcamp Project (tylko Warszawa). Przypominamy, że FOTN wystąpi 31 stycznia 2014 roku w Krakowie oraz 1 lutego w Warszawie. Właśnie mija 25 lat od wydania drugiej, przełomowej płyty Fields Of The Nephilim "The Nephilim". W związku z tym zespół planuje podczas najbliższych koncertów zagrać cały materiał z tej płyty. Ponadto do składu powrócił współzałożyciel i oryginalny basista zespołu Tony Pettit.
UDA zapraszają na kolejne przeobrażenie i nową odsłonę. 18 stycznia 2014 roku zespół wystąpi w krakowskim Milestone Jazz Club. Oprócz tradycyjnych elementów koncertów grupy (czyli dzikiej, nieokiełznanej improwizacji i szaleństwa) pojawią się fragmenty akustyczne, co jest zdecydowaną nowością. UDA to jeden z najbardziej charakterystycznych młodych polskich składów. Częściowo improwizowana, w znacznej mierze instrumentalna i nieco niepoczytalna muzyka zespołu przywodzi na myśl skojarzenia przede wszystkim z fusion i rockiem progresywnym, ale również z psychodelią, jazzem, free czy wręcz metalem, tworząc zbzikowaną fuzję niemal wszystkich znanych stylów muzycznych.
Pod nazwą AR+ kryje się gitarzysta, klawiszowiec i kompozytor Atek Radej, działający od lat w różnych przedsięwzięciach, a obecnie etatowy muzyk Bremenn. „Not Too Old” to zbiór jego indywidualnych pomysłów z ostatnich lat, ujętych w niecałych czterdziestu minutach i podzielonych na osiem gitarowych kompozycji i trzy krótkie intra. Zanim spróbuję przekazać co się w nich znajduje, powiem, że na samym wstępie byłem trochę zawiedziony. Okładka informuje bowiem, że jedynym instrumentem na płycie jest gitara, a reszta to komputer. Nie będę strugał kozaka i przyznam, że gdybym nie wiedział to pewnie bym się nie zorientował, ale mimo to sama świadomość, że perkusja i bas nie są prawdziwe burzy mi komfort słuchania płyty. Postaram się jednak przejść nad tym do porządku dziennego i skupić się na muzyce, tym bardziej, że jest ona przedniej jakości.