Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów
Recenzje :

Lock Up - Hate Breeds Suffering

Lock Up, Peter Tägtgren, Tomas Lindberg, Hate Breeds Suffering, death metal, grindcore, Pleasures Pave Sewers, punk rock, Mystic Production

Na drugiej płycie supergrupy Lock Up doszło do wymiany wokalisty, choć w dalszym ciągu w zespole pozostał szwedzki akcent, bowiem Petera Tägtgrena zastąpił Tomas Lindberg. Ciężko powiedzieć, który z nich wypadł lepiej, bo obaj spisali się znakomicie, a ich głosy są nawet podobne. Zmian nie ma co się doszukiwać też w muzyce. Lock Up w dalszym ciągu pędzi z prędkością światła, swój set szatkuje na kilkanaście błyskawicznych utworów i kończy pare sekund przed wybiciem pół godziny.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Angel Corpse - Exterminate

Hammer Of Gods, Angel Corpse, Bill Taylor, Exterminate, death metal, Morbid Angel, Morbid Noizz Productions

W stosunku do „Hammer Of Gods” skład Angel Corpse rozszerzył się o drugiego gitarzystę, którym został Bill Taylor. Na pewno zwiększyło to jeszcze siłę rażenia tego zespołu. Zgodnie z okładką i tytułem, „Exterminate” jest kompletną masakrą. Ten śmiercionośny czołg wyjeżdżający z piekła, aby rozetrzeć wszystko proch i pył, idealnie symbolizuje to co możemy znaleźć na tej płycie. „Exterminate” to najwyższy stopień agresji i muzycznego terroru, jaki death metal ma do zaproponowania.

Więcej
Komentarze
leprosy : Płyta w zasadzie kompletna i chyba najlepsza w dyskografii, swoją drogą...
Recenzje :

Saule - Saule

Saule, post metal, black metal

Już sama okładka debiutanckiego albumu Saule jest intrygująca. Niewyraźna, rozmazana postać, uchwycona w ruchu i zastygła w bursztynowej szarzyźnie. Podobne są też wewnętrzne zdjęcia. A oprócz tego nic. Z tyłu nazwa zespołu, numeracja utworów i logo wydawcy. Tajemnicza konwencja płyty przenosi się również na muzykę. Atmosferyczny post metal oblepia człowieka, zniekształca jego percepcję i powoduje, że drętwieje w barwach szarości.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Tommy Vitaly - Indivisible

Tommy Vitaly, Hanging Rock, Indivisible, power metal, Carsten Schulz, Domain, Evidence One, Apollo Papathanasio, Spirituals Beggars, Firewind, Evil Masquerade, Time Requiem, Grzegorz Kupczyk, Roberto Tiranti, Labyrinth, Chiara Manese, Henryk Brockmann

Tommy Vitaly jako solista zaczął działać od 2009 roku, nagrywając dwa albumy. Początkowo jego zespół miał wokalistę, ale już na poprzedniej płycie „Hanging Rock” śpiewem zajęła się pokaźna plejada gości. Tak jest i na jego najnowszym dziele „Indivisible”. Słuchając go ma się wręcz wrażenie, że jest to jakaś składanka. Prawie cały czas jednak mamy do czynienia z wartkim i upstrzonym cięta gitarą, power metalem.

Więcej
Komentarze
Yngwie : A skomentuję... akurat zrobiłem sobie rowerowy, weekendowy wyjazd z...
Recenzje :

Confess - Haunters

SG Records, Confess, Jail, Haunters, rock and roll, Guns n' Roses, hard rock, Tina Turner, pop, Tevin Campbel, Magnus Uggla

SG Records nie daje zapomnieć o Confess. W 2014 roku recenzowałem „Jail”, w 2015 dostałem singiel „Exit Light”, a teraz przyszła kolej na nowy album „Haunters”. Jak podaje notka informacyjna na egzemplarzach promocyjnych, „Jail” było bardzo dobrze przyjęte i wyprzedało się w trzy dni, a następnie odbyło się kilka światowych tras. Po nich zespół zabrał się do pracy nad nowym albumem i kontynuuje swoją historię.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Uganga - Opressor

Uganga, thrash metal, Opressor, Defense Records, Deformeathing Productions, Brujeria, crossover, hardcore

Uganga to bardzo stary brazylijski zespół thrash metalowy, a wydany w 2014 roku „Opressor” jest ich czwartym albumem. Po paru latach płyta ta doczekała się europejskiej reedycji, za którą w różnych krajach, odpowiedzialni są lokalni wydawcy. U nas przedsięwzięcie zrealizowało się poprzez połączone siły Defense Records i Deformeathing Productions.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Bottom - Psychofilia

Psychofilia, Bottom, Deformeathing Production, death metal, grindcore, thrash metal, hardcore, punk, Napalm Death, Frontside

„Psychofilia” to trzecia płyta Bottom, który za jej sprawą doczekał się oficjalnego wydawcy w postaci Deformeathing Production. Z tego powodu materiał dotarł i do mnie, a przyznam szczerze, że wcześniejsze produkcje tego zespołu są mi nieznane. Szybko jednak przekonałem się, że Bottom to głośny mix różnego rodzaju muzycznej ekstremy gdzie death, grind, thrash, hardcore i punk bryzgają z głośników strumieniami, zostawiając śmierdzące smugi na wszystkim co znajduje się w bezpośredniej okolicy.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Ciryam - Desires

Ciryam, Metalmania, Desires, Guano Apes, gothic, The Gathering, Monika Węgrzyn, Robert Węgrzyn

Ciryam to nazwa, która obiła mi już się o uszy. Pamiętam ich z Metalmanii 2007, ale też istnieją już kilkanaście lat, a „Desires” to ich czwarta płyta. Z tego co widzę to jednak pierwsza po angielsku. Nie będę porównywał tego dzieła z poprzednimi dokonaniami zespołu, ponieważ ich nie znam. Skupię się za to na reklamowaniu tego co mam, bo jest to znakomita porcja gotyckiego metalu.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Deminomde - Cygnus Oddyssey

Demimonde, Mutant Star, Cygnus Oddysey, space metal

Demimonde z Pragi istniał już w latach dziewięćdziesiątych i na koniec swojej ówczesnej działalności wydał eksperymentalny album „Mutant Star”. Ja o nim nie słyszałem, ale w przesłanej notce zespół chwali się jego dużym sukcesem. Po szesnastu latach od tego wydarzenia odrodzili się w połowie oryginalnego składu i postanowili kontynuować swoją kosmiczną przygodę, czego efektem jest „Cygnus Oddysey”. Taka pogmatwana i nasączona elektroniką muzyka zowie się space metalem i Demimonde jest jego rdzennym przedstawicielem.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Dormant Dissident - Knightmares

Dormant Dissident, Knightmares, heavy metal, Beastie Boys, Metallica, Black Sabbath, power metal, Master Of Puppets, The 5.98 E.P. Garage Days Re-Revisited, Bon Jovi

Już są! Nowi superbohaterowie! Jak patrzę na okładkę debiutanckiej płyty zielonogórskiego Dormant Dissident to od razu kojarzy mi się, jak moje córki wbiegają do McDonalda, prosto do wystawy z zabawkami Happy Meal i krzyczą: „Ja wybieram tego”, „A ja tego”. Aż chciałem zapytać, ale to by nie był dobry pomysł, bo zaraz naprawdę bym musiał kołować. Ze swoimi superbohaterami zostałem więc sam na sam w swoim pokoju i muszę przyznać, że bardzo się z nimi zaprzyjaźniłem. Panie i panowie poznajcie „Knightmares”.

Więcej Komentarz
Recenzje :

John Revolta - Freedom Bomb

Freedom Bomb, John Revolta, rock and roll, metal, stoner rock, grunge, Titus

„Freedom Bomb” to druga płyta wrocławskiego John Revolta. Zespół istnieje od 2012 roku i gra szeroko pojęty rock and roll, w którym znajdziemy i stonerową opieszałość i grungeowe brzmienie. Muzyka jest jednak na tyle mocna, że często wpada w metal. Dobrze więc koreluje to z tytułem, bo jest to prawdziwa eksplozja wolności.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Sounds Like The End Of The World - Stories

Sounds Like The End Of The World, Stories, post rock

Przyznam, że miałem kłopot z rozgryzieniem nowej płyty Sounds Like The End Of The World. Nie jest to bowiem łatwa muzyka i nie jest przewidywalna. Można przesłuchać ją kilka razy, a wciąż nie wiedzieć jak ją odbierać i w ten sposób ciągle odkrywać ją na nowo. Instrumentalny post rock powoli odsłania swoje atuty i zabiera w podróż w szarej czasoprzestrzeni, opatrzoną tytułem „Stories”.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Szept - Krzyk Czarnej Ziemi

Hell Is Here Production, Szept, Krzyk Czarnej Ziemi, black metal

Kasetę dostałem do recenzji. Nawet nie wiecie jak się ucieszyłem. Że, gdzieś tam, w głębokim podziemiu, są jeszcze takie wydawane to ja wiem. Mam nawet tego trochę, ale żeby tak przysłali, to się jeszcze nie zdarzyło. A jest to, wydane przez Hell Is Here Production, debiutanckie demo zespołu Szept „Krzyk Czarnej Ziemi”. Pochodzą z Rybnika, co jest o tyle ważne, że, jak już naprowadzają tytuł i okładka, górnictwo jest tu przewodnim tematem, a czarna ziemia to śląska ziemia.

Więcej
Komentarze
lord_setherial : To jest wręcz zajebiste! Gorąco polecam wszystkim maniakom czarnego Me...
Recenzje :

Rotengeist - The Test That Divides Us All

Rotengeist, The Test That Divides Us All, thrash metal, Sepultura, punk rock, Defense Records

Rotengeist bynajmniej nie jest nową nazwą na polskiej scenie metalowej, choć przyznam szczerze, że ja nie miałem wiele styczności z tym zespołem. Płytę „The Test That Divides Us All” przyjąłem więc z ciekawością, która długo przeradzała się w akceptację. Ostatecznie polubiłem tę płytę, choć z pewnymi zastrzeżeniami.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Saint Astray - Abyss

Saint Astray, doom metal, gothic metal, Abyss, Crematory

Saint Astray pochodzą z Norymbergi i grają melodyjny doom/gothic. „Abyss” jest ich drugą płytą, wydaną w kwietniu 2016 roku. Znajduje się tu dziesięć utworów, które, zapisane w okręgu, się spajają, bowiem ostatni „27” wraz z tytułem intra „Years Of Masquerade” tworzą główną frazę jego refrenu. Mało ciekawy jest za to przód okładki. Pewne zastrzeżenia można mieć również co do muzyki.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Erevan - Darkness Epsilon

Erevan, rock, metal, Darkness Epsilon, M&O Music, Bathory

Erevan to francuski zespół rock metalowy, który w 2016 popełnił album „Darkness Epsilon” (M&O Music). Nie było łatwo wytrzymać kilka dni z rzędu z tą płytą, ale jakoś dałem radę. Nie polecam nikomu dalszego czytania tej recenzji, ale jak ktoś bardzo chce, to od razu mówię, że nie ponoszę za to odpowiedzialności. Nie mówiąc już o tym, jak by komuś przyszło do głowy tego słuchać.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Beyond The Infinity - Like Fallen Angels

Like Fallen Angel, Beyond The Infinity, metalcore

„Like Fallen Angel” to pierwsza produkcja wrocławskiego Beyond The Infinity. Płyta zawiera trzy utwory i jak zapowiada zespół, jest tylko preludium do dużego albumu. Muzyka na niej zaprezentowana to energiczny metalcore charakteryzujący się solidnymi konstrukcjami i bardzo dobrym brzmieniem.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Slot - Septima

Slot, Septima, alternative metal, Evanescence, Dariya Stavrovich, rock, Igor Lobanov

Slot to moskiewska formacja, która istnieje od 2002 roku i na swoim koncie ma parę albumów. „Septima” jest już ósmym z nich, ale dla mnie ten zespół jest nowością. Grają metal alternatywny z elementami rocka, popu i nawet rapu. Śpiewają po rosyjsku, co do melodyjnych heavy metalowych śpiewów, mi akurat, bardzo pasuje.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Stray Train - Just ‘Cause You Got The Monkey Off Your Back Doesn’t Mean...

Stray Train, Just ‘Cause You Got The Monkey Off Your Back Doesn’t Mean The Circus Has Left Town, heavy metal, blues, rock

Czasem warto jest zrobić coś szalonego. Jak pisze Stray Train na swoim profilu, to co miało być małą ideą przerodziło się w wielką przygodę. Zespół powstał w 2015 roku w Lublanie, a już na początku 2016 wydał płytę o skromnym tytule „Just ‘Cause You Got The Monkey Off Your Back Doesn’t Mean The Circus Has Left Town”. Szalone na pewno było jej nagranie, ale taki też jest odbiór. Stray Train określa się, chyba słusznie, jako heavy blues rock i nie jest to gatunek, którym param się na co dzień. Ale co tam, raz się żyje. Spróbowałem i przyznam, że już przy pierwszym odpaleniu poczułem bluesa.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Walter Pietsch - Once You Rock, Never Forget

Walter Pietsch, Axxis, rock and roll, Once You Rock, Never Forget, hard rock, rock, blues, Brian Adams, Joe Cocker

Walter Pietsch był wieloletnim gitarzystą Axxis, o czym nie omieszkuje informować naklejka na jego płycie. No, ale jak się nie było osiemnaście lat na scenie to jakoś trzeba się zareklamować. Rock and roll ma jednak to do siebie, że jak raz pochłonie człowieka to gra w jego duszy już na zawsze. Widać to zresztą po wielu odradzających się po latach zespołach. O tym właśnie traktuje tytuł „Once You Rock, Never Forget”. Mówi o człowieku, który wrócił, aby przeżyć swoją drugą młodość.

Więcej Komentarz