Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów
Recenzje :

Unholy - Gracefallen

Gracefallen, doom metal, Unholy, Pasi Äijö, Veera Muhli

„Gracefallen” jest czwartą płytą fińskich doom metalowców z Unholy. Ich ociężałość i ślamazarność przyprawia o myśli samobójcze, więc trzeba się dobrze zastanowić zanim odpali się ten ponad godzinny album. Mimo wielokrotnych prób wciągnięcia się w tą muzykę ja wciąż mam z nią problem i ciężko mi sformułować jakieś jednoznaczne opinie na jej temat.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Thou Shalt Suffer - Somnium

Thou Shalt Suffer, death metal, Emperor, Ishan, Somnium, black metalu, neoclassical, ambient, Ihriel

Thou Shalt Suffer powstał w 1991 roku jako zespół death metalowy, ale na skutek rozwoju Emperor, który w większości tworzyły te same osoby, ta nazwa została zapomniana. W głowie Ishana jednak tliły się pomysły, które przez lata sobie gromadził i nagrywał, aby w 2000 roku wydać je pod ta nazwą na solowym już albumie „Somnium”

Więcej Komentarz
Recenzje :

Theatre Of Tragedy - Assembly

Assembly, Musique, Theatre Of Tragedy, Liv Kristine, Raymond I. Rohonyi

Już pierwszy rzut oka na okładkę „Assembly” wskazuje, że jest to kontynuacja „Musique” i rzeczywiście można to w ten sposób odbierać. Fascynacja elektroniką nie minęła, lecz w wielu momentach przybrała nieco delikatniejsze formy. Kto nie zaakceptował poprzedniej płyty Theatre Of Tragedy, będzie psioczył jeszcze bardziej, kto odnalazł na niej coś dla siebie, znalazł również i tym razem.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Sacred Steel - Wargods Of Metal

Sacred Steel, Manowar, Wargods Of Metal, heavy metal, Omen

Patrząc na okładkę drugiej płyty Sacred Steel trudno nie odnieść od razu skojarzenia z Manowar. Pozbawiony grama tłuszczu wojownik siecze wrogów w ferworze walki błyszcząc jednocześnie swoją nienaganną muskulaturą. Dodając do tego tytuł „Wargods Of Metal” chyba nie można mieć wątpliwości, że mamy do czynienia z klasycznym do bólu i dość przewidywalnym heavy metalem.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Orphaned Land - El Norra Alila

Doom metal, gothic, death metal, Orphaned Land, El Norra Alila, My Dying Bride, folk

Doom, gothic, death metal – wszystko to kojarzy się z mrokiem i ciemnością. Jak to ubrać siedząc na środku spalonej słońcem pustyni? Są tacy, którzy temu zadaniu podołali. W niesamowitą magię bliskowschodniej egzotyki zabiera nas Orphaned Land na swojej drugiej płycie „El Norra Alila”.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Hecate Enthroned - Upon Promeathean Shores (Unscriptures Waters)

Hecate Enthroned, Upon Promeathean Shores (Unscriptures Waters), An Ode For The Haunted Wood, Blackened, Mystic Production, Gothic, black metal, Enthroned, Ragnarok, Cradle Of Filth, symphonic black metal

Hecate Enthroned powstał w Anglii w 1995 roku. Ponieważ wcześniej już działali pod szyldem Daemonum, to materiał na pierwsze demo był gotowy i już w styczniu został opublikowany na kasecie, pod tytułem „An Ode For The Haunted Wood”. Zainteresowała się tym wytwórnia Blackened i po paru miesiącach nastąpiło wznowienie wydania, tym razem na płycie, jako EP „Upon Promeathean Shores (Unscriptures Waters)”. O wersję kasetową postarała się za to niezawodna Mystic Production.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Marduk - World Funeral

Marduk, World Funeral, black metal, La Grande Danse Macabre

Na okładkę, będącej już ósmą studyjną płytą Marduk, „World Funeral” powróciło logo zespołu. Można było więc przypuszczać, że i muzyka zwróci się ku starym czasom. Rzeczywiście jest to album pełen black metalowej wściekłości i bezkompromisowości, lecz jednocześnie Marduk nie zrezygnował wcale ze zwolnień znanych z „La Grande Danse Macabre”, prezentując niemal wyrównaną mieszankę szaleńczych prędkości i monumentalnych walców.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Ulver - Kveldssanger

Kveldssanger, Ulver, black metal, folk, Mystic Production, Encyclopaedia Metallum

„Kveldssanger” jest płytą, na której Ulver zaskoczył totalnie po raz pierwszy i po raz pierwszy odszedł od black metalu. Niby czyste siły natury i muzyka folkowa, od zarania były inspiracją dla norweskiej muzyki ekstremalnej i samemu Ulver nie obca była mistyczna aura, ale album w całości akustyczny zrobił wrażenie i wywołał sporo emocji.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Limbonic Art - Ultimate Death Worship

Limbonic Art, Ultimate Death Worship

Po całej serii albumów wydawanych rok po roku Limbonic Art trochę odsapnął i na nagranie „Ultimate Death Worship” dał sobie całe trzy lata. Myślę, że to słychać, bo ich przekaz nabrał szorstkości i wyrazistości, w dalszym ciągu pozostając jednak czarną symfonią kłębiącą się pośród bezdrożnych pustkowi.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Incantation - The Infernal Storm

John McEntee, Mike Saez, Tribute To The Goat, Robert Yench, Dave Curloss, Malevolent Creation, Incantation, The Infernal Storm, death metal

Burzy i zawirowań w Incantation ciąg dalszy. Znowu więc John McEntee zmuszony był nagrać album w całkiem nowym zestawieniu. Strategiczne stanowisko gitarzysty i wokalisty obsadził Mike Saez, który wystąpił już na koncertówce „Tribute To The Goat”, na basie zagrał Robert Yench, a na perkusji Dave Curloss z Malevolent Creation. Ktokolwiek jednak by nie tworzył w danej chwili Incantation, jego styl nie ma prawa się zmienić ani odrobinę i „The Infernal Storm” jest tego kolejnym dobitnym przykładem.

Więcej
Komentarze
leprosy : Immolation/Incantation.
WUJAS : Immolation?:)
leprosy : Dla mnie każda płyta Immolation to wielkie święto podczas słuchani...
Recenzje :

Overkill - Bloodletting

Overkill, Necroshine, Dave Linsk, Bobby Blitz Ellsworth, D.D. Verni, thrash metal, Bloodletting

W trudnej sytuacji znalazł się Overkill po „Necroshine”, bo zespół opuścili obaj dotychczasowi gitarzyści. W ten sposób na scenie pojawił się Dave Linsk, który zadomowił się tu na długie lata. Materiał na nową płytę tradycyjnie jednak został skomponowany przez duet Blitz-Verni. Efekt? Miazga!

Więcej Komentarz
Recenzje :

Cryhavoc - Pitch-Black Blues

Sweetbries, Cryhavoc, power metal, melo-death, death metal, Pitch-Black Blues

Płyta „Sweetbries” okazała się sukcesem i Cryhavoc wzbudził zainteresowanie swoim power melo-death metalem. Słodkie melodie, ubrane w ostre gitarowe riffy i zachrypnięty wokal, znalazły swoich zwolenników, więc zespół szybko powtórzył swój ruch i nagrał album bardzo podobny do poprzedniego.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Kreator - Extreme Aggression

Scorpions, Metallica, AC/DC, Kreator, Extreme Aggression, D.R.I., Thrash Zone, Covenant, Morbid Angel, Mille Petroza

Miałem dwanaście lat, gdy w sobotnie przedpołudnie szedłem na bazarek na Dołku, aby po raz drugi w życiu dokonać zakupu muzycznego. Łóżko polowe z rozłożonymi pirackimi kasetami to był fantastyczny, magiczny świat, który niesamowicie mnie pociągał. Do tej pory znałem Scorpions, Metallicę i AC/DC, a tu tyle różności i możliwości. Padło na Kreator „Extreme Aggression” i D.R.I. „Thrash Zone”. Ta pierwsza to nawet nie było wydanie Takt, ALF, czy MG, tylko jakaś zupełnie z dupy, z kompletnie pomyloną okładką, z jakimś dziwnym monsterem unoszącym się nad rozświetlonym błyskawicami miastem. Co z tego jednak, skoro wróciłem do domu, włożyłem kasetę do magnetofonu i… urwało mi głowę.

Więcej
Komentarze
rob1708 : no niestety ....
leprosy : Top 10 thrashu bez zająknięcia, bardzo agresywna muzyka, świetne sol...
Recenzje :

Desultory - Swallow The Snake

Desultory, death metal, Swallow The Snake, The Metal Archives, melo-death, hardcore

Desultory jest jedną z tych kapel death metalowych, które w połowie lat dziewięćdziesiątych dotknęła nagła potrzeba zmiany stylistyki. Bardzo popularne było to zwłaszcza w Szwecji, a płyta „Swallow The Snake” jest tego sztandarowym przykładem, co pokazuje już brak logo zespołu na okładce. Nie spodobało się to fanom, czego wyrazem może być dramatyczna średnia 11% z dwóch recenzji na The Metal Archives. Złagodzenie brzmienia na bardziej grooveowe i podróż w stronę melo-death z elementami hardcora, nie musiało wszystkim przypaść do gustu, czy jednak jest aż tak źle?

Więcej Komentarz
Recenzje :

Pro-Pain - Pro-Pain

Contents Under Pressure, Pro-Pain, Dan Richardson, Life Of Agony, Dave Chavarri, M.O.D., Gary Meskil, thrash metal, hardcore

Po „Contents Under Pressure” skład Pro-Pain nieco się zmodyfikował. Perkusista Dan Richardson zmienił barwy klubowe na Life Of Agony, a na „Pro-Pain” zagrał Dave Chavarri z M.O.D. Natomiast jeżeli zmieniła się forma zespołu to tylko wzwyż, bo nagrali znakomity album. Na „Pro-Pain” jest wszystko czego można oczekiwać od takiej muzyki.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Sodom - Code Red

Code Red, Sodom, thrash metal

„Code Red” to płyta, która pokazuje jak, ustabilizowany składowo, Sodom wchodzi na właściwe tory. Materiał jest niezwykle ciężki, a utwory na nim zawarte, miażdżące. Wojna leje się z głośników, a potężna thrash metalowa siła nie znajduje godnego dla siebie przeciwnika.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Diuna - The very best of the Golden Hits

stoner, rock, Kyuss, pustynia, piasek, Diuna, Zielony Syn, Triquetra, Cuba de Zoo, The very best of the Golden Hits

Bardzo rzadko zdarzało mi się wyrażać opinie o płytach, których nie miałem na fizycznym nośniku. Jeżeli ktoś zgłaszał się z materiałem do zrecenzowania to jedynym wymogiem było podesłanie materiału zgranego na CD. W przypadku Diuny sytuacja jest o tyle wyjątkowa, że ani oni nie wystąpili do nas z inicjatywą zrecenzowania materiału, ani ja nie mam go na jakimkolwiek fizycznym nośniku. Co więcej z ostatnich informacji od zespołu wynika, że wydanie „The very best of the Golden Hits” na CD jest dopiero w planie, a z całością materiału można zapoznać się tylko na bandcampie zespołu.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Paradise Lost - Host

Host, Paradise Lost, Nick Holmes, One Second, rock

„Host” jest oczyszczeniem. Zostawieniem za sobą przeszłości i wejściem w zupełnie inną sferę. Zespół przeszedł katharsis prezentując zreinkarnowane oblicze już za pomocą okładki i całkowicie zanikniętemu logo. Wszystko na tej płycie jest inne, a zdominowała ją relaksująca elektronika. Paradise Lost nagrał album odważny i zaskakujący, ale czy dobry?

Więcej
Komentarze
oki : dla mnie jedna z ostatnich znakomitych płyt tej ekipy, potem było już tylk...
Recenzje :

In The Name Of God - We Are The War

In The Name Of God, Imaginary Paradise, We Are The War, Kuba Kubik, Artur Janicki, Virgin Snach, death metal, Gorefest,  Jan-Chris de Koeijer, Death, thrash metal, Napalm Death

„Jak tak dalej pójdzie to będziemy mieli kolejny zespół światowej sławy.” Takimi sowami, trzy lata temu, zakończyłem recenzję poprzedniej płyty In The Name Of God „Imaginary Paradise”. No i poszło.  „We Are The War” to album jeszcze lepszy, który wypełnia te drobne braki na jakie pozwoliłem sobie zwrócić uwagę poprzednim razem. Wszystko już z nowym wokalistą, ponieważ Kubę Kubika zastąpił Artur Janicki.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Grave - Hating Life

Hating Life, Ola Lindgren, Jensa Paulsson, Souless, Grave, Entombed, Jurgen Sandström, death metal, groove metal, hardcore

„Hating Life” to płyta, którą Ola Lindgren i Jensa Paulsson musieli nagrać w duecie. Po „Souless” z Grave, prosto do Entombed, odszedł dotychczasowy basista i wokalista Jörgen Sandström. Nie zdecydowano się jednak na dokooptowanie kogoś nowego i Ola przejął wszystkie jego obowiązki. We dwóch nagrali album odchodzący od death metalowych standardów w stronę grooveowego brzmienia.

Więcej
Komentarze
CrommCruaich : Ciągle nie mogę się przekonać.
leprosy : Najgorszy Grave.