Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów
Recenzje :

Heptomancy - Ego Svm Radix Et Templvm Lvciferi

Heptomancy, Ego Svm Radix Et Templvum Lvciferi, De Tyrannide Daemonum, Under The Sign Of Garazel Productions

Rany boskie jaki to jest wyziew! Włoski Heptomancy aż urywa głowę na swojej pierwszej pełnej płycie „Ego Svm Radix Et Templvum Lvciferi”. I to jak urywa? Tak, że po człowieku w ogóle nic nie zostaje. Dosłownie zostaje zmieciony z powierzchni ziemi. Nie pierwszy to zresztą raz, bo podobnie było na EPce „De Tyrannide Daemonum”. Tak samo jak w tamtym przypadku, owoce tej prazy wyhodował Under The Sign Of Garazel Productions.

Więcej Komentarz
Imprezy :

Archgoat w grudniu w Polsce

Archgoat, Whoredom Rife, Theotoxin, Knock Out Productions

Archgoat wystąpi w Polsce podczas swojej headlinerskiej trasy, promującej album “The Luciferian Crown” (2018, Debemur Morti Productions). Gościem specjalnym Finów będzie grupa Whoredom Rife, a w roli supportu zaprezentuje się Theotoxin. Koncerty zespołów odbędą się kolejno: 11 grudnia w warszawskim klubie Hydrozagadka oraz 12 grudnia w krakowskim Kwadracie.

Więcej Komentarz
Recenzje :

The Advent Equation - Remnants Of Oblivion

The Advent Equation, Limitless Life Reflections, Remnants Of Equation, Concreto Records, Prog Metal Rock Promotion

The Advent Equation to meksykański zespół, który zebrał się, alby po ośmiu latach wydać następcę swojego debiutanckiego albumu „Limitless Life Reflections”. Płyta „Remnants Of Equation” ukazała się w grudniu w Meksyku, za sprawą tamtejszej Concreto Records, a już w 2021 roku wydał ją także Prog Metal Rock Promotion, co z pewnością przyczyni się do popularyzacji zespołu w naszym kraju i okolicach.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Therion - Theli

Lepaca Kliffoth, Theli, Therion, Dan Swanö, Carbonized, Lars Rosenberg, Jonas Mellberg, Christofer Jofnsson, Piotr Wawrzeniuk, Lacrimosa

Rozmach. Niesamowite wyjście ponad wszystko co było do tej pory i efektowne przebicie tak dobrej płyty jak „Lepaca Kliffoth”. Na swoim piątym albumie „Theli” Therion objawił się doskonałą symfonią dźwięków, potęgą chórów i teatralnością całej towarzyszącej muzyce scenerii, czym wprawił w zachwyt rzesze słuchaczy. Dla tego zespołu jest to absolutnie przełomowa płyta, jednocześnie będąca jednym z ich najwznioślejszych osiągnięć. To od tego momentu stali się naprawdę wielcy.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Anima Damnata/Throneum - Gods Of Abhorrence

Gods Of Abhorrence, Anima Damnata, Throneum, Pagan Records, Suicidal Allegiance Upon The Sacrifical Altar Of Sublime Evil And Eternal Sin, death metal, black thrash metal, Beherit, Morbod Angel, Deicide

„Gods Of Abhorrence” to dzieło zniszczenia dokonane wspólnie przez Anima Damnata i Throneum. Split został wydany przez Pagan Records w 2002 roku na płycie i kasecie, a oba zespoły pokazały się na nim ze swojej jak najlepszej strony, przy czym w przypadku Anima Damnata został wykorzystany materiał z dema „Suicidal Allegiance Upon The Sacrifical Altar Of Sublime Evil And Eternal Sin”, natomiast Throneum zaprezentował premierowe nagrania.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Armored Saint - Revelation

John Bush, Anthrax, Armored Saint, Phil Sandoval, Gonzo Sandoval, Life After Death, Joey Vera, Fates Warning Symbol Of Salvation, Revelation, heavy metal, Black Sabbath

Przejście Johna Busha do Anthrax spowodowało długą przerwę w działalności Armored Saint. Podczas gdy John święcił triumfy w znacznie bardziej znanym komitywie, zespół zawisł w niebycie, bracia Sandoval powołali do życia krótkotrwały Life After Death, a Joey Vera trafił do Fates Warning. Historia Armored Saint jednak nie dobiegła końca i po dziewięciu latach od „Symbol Of Salvation”, odrodzili się w tym samym składzie, nagrywając album „Revelation”.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Lucyfire - This Dollar Saved My Life In Whitehouse

Tiamat, rock, Johan Edlund, gothic, Lycyfire, This Dollar Saved My Life At Whitehouse, Sille Lemke, ZZ Top

W 2001 roku Tiamat był już zespołem mocno rockowym, ale Johanowi Edlundowi to nie wystarczyło i zapragnął nagrać album gotycko-rockowy, którego koncepcja odbiegała od klimatu zespołu. W tym celu powołał do życia Lycyfire i wydał płytę „This Dollar Saved My Life At Whitehouse”, w której rock, seks i dolary mieszają się z mroczną otoczką i tworzą melodyjne i przebojowe piosenki.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Rust On The Ax - Luciferian Poetry

Luciferian Poetry, Rust On The Ax, Pierwotne Znaczenie, Erirtis Sicud Dii, Heerwegen Tod Production

„Luciferian Poetry” nie jest regularnym albumem Rust On The Ax, a powrotem do dwóch demówek wydanych samodzielnie w formacie CDr. Zarówno „Pierwotne Znaczenie”, jak i „Erirtis Sicud Dii” zostały nagrane i wydane w 2013 roku, a dwa lata później, opublikowała je Heerwegen Tod Production na kasecie i pod nową, wspólna nazwą. Wkładka wprawdzie rozdziela oba, znajdujące się na oddzielnych stronach, wydawnictwa i ukazuje ich pierwotne okładki, ale ja potraktuje je jako jedną całość.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Sealed In Blood - ...You'll Forever Be The Monument Commemorating The Souls Con

…You’ll Forever Be The Monument Commemorating The Souls Condemned By Life…, Sealed In Blood, …Jesteś Na Zawsze Pomnikiem Dla Wszystkich Dusz Wyklętych Przez Życie…, Heerwegen Tod Production, Werewolf Promotion, dark ambient, drone

„…You’ll Forever Be The Monument Commemorating The Souls Condemned By Life…” to trzeci album Sealed In Blood, wydany pierwotnie w 2009 roku, na CDr, pod polskim tytułem „…Jesteś Na Zawsze Pomnikiem Dla Wszystkich Dusz Wyklętych Przez Życie…” przez Heerwegen Tod Production. Ten sam wydawca wznowił nakład na CD w roku 2018, już w tytulacji angielskiej, a w międzyczasie wersję kasetową opublikowało Werewolf Promotion.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Sealed In Blood - Death Is The Part Of Life

Death Is A Part Of Life, Sealed In Blood, Heerwegen Tod Production, dark ambient, Funeral

„Death Is A Part Of Life” to w sumie już piąta płyta Sealed In Blood, jak zwykle wydana w Heerwegen Tod Production. Prowadzący swój dark ambientowy projekt Funeral standardowo uraczył godzinną dawką usypiającego, snującego się leniwie i napawającego niepokojem przedstawienia, które w równym stopniu potrafi zaintrygować, jak wynudzić.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Saxon - Forever Free

Forever Free, Saxon, Black Sabbath, Muddy Water, AC/DC, Biff Byford, Bon Scott, heavy metal, rock

Jakby ktoś chciał dosiąść motocykl albo chociaż rower i poczuć wiatr we włosach, to idealnym podkładem muzycznym do tego może być płyta „Forever Free” zespołu Saxon. Jej pierwszy numer tytułowy to prawdziwy hymn poskramiaczy szos, nie tylko powodujący zwiększone przyspieszenie, ale wręcz dodający skrzydeł: „Take me where the eagle fly, let me drive along the open road…”

Więcej Komentarz
Recenzje :

Saxon - Solid Ball Of Rock

Solid Ball Of Rock, Saxon, Nibbs Carter, Destiny, heavy metal, Biff Byford, rock and roll, hard rock

„Solid Ball Of Rock” to pierwsza płyta Saxon, na której zagrał basista Nibbs Carter i od razu odznaczył się sporym udziałem w komponowaniu materiału. Az pięć utworów wymyślił sam, a w tworzeniu kolejnych trzech brał udział. W ten sposób stał się głównym kreatorem muzyki zespołu, co na pewno mogło mieć wpływ na jej końcowy efekt, który wydaje się być znacznie solidniejszy w stosunku do „Destiny”.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Deicide - Scars Of The Crucifix

Deicide, Insineratehymn, In Torment In Hell, Scars Of The Crucifix, Legion, Glen Benton, Steve Asheim

Jeżeli ktoś uważa, że po wielkiej czwórce Deicide dostał zadyszki to pewnie ma rację. „Insineratehymn” to była słabsza płyta, „In Torment In Hell” oceniam już lepiej, choć jej powszechne notowania również są niskie. Zupełnie inaczej przedstawia się sprawa z siódmym albumem „Scars Of The Crucifix”, który przywrócił wiarę fanów w zespół i zebrał same pozytywne recenzje. I nie dziwne, bo Deicide uderzył niesamowitą ciężkością i potworną dziczą, a wszelkie porównania zwracają się ku jednemu magicznemu słowu – „Legion”.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Hellvoid - Bass 'N' Roll Vol. 1

Hellvoid, Eyes Of The Lucifer, Bass ‘N’ Roll Vol. 1, Piotr Czacharowski, Adrian Jegorow, Mateusz Karsznia, Maciej Bardo, rock and roll, rock, doom metal, heavy metal

„Mam nadzieję, że trzeciej EPki nie będzie, a następna będzie płyta.” Tak trzy lata temu zakończyłem recenzję EP Hellvoid „Eyes Of The Lucifer”. No i stało się. Właśnie trzymam w ręku najnowsze dzieło gdyńskiej formacji „Bass ‘N’ Roll Vol. 1”. W tym czasie zespół wymienił połowę składu na perkusję pozyskując Piotra Czacharowskiego, a na bas rytmiczny Adriana Jegorowa. Trzon kapeli tworzą zaś Mateusz Karsznia na wokalu i Maciej Bardo jako basista prowadzący. Tak, tak dobrze widzicie. Hellvoid to jazda na dwa basy.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Rebel Wizard - Magickal Mystical Indifference

Rebel Wizard, Black metal, heavy metal, experimental,
Magickal Mtstical Indifference

Właścwie to nie wiem jak zacząć tę recenzję, bo chyba każdy kto chociaż raz podchodził pod temat eksperymentalnego black metalu napotykał muzykę wymkającą się standardowym słowom, typowej narracji, zwyczajnie – normom, które wypadałoby przyjąć starając się stworzyć tekst pisany. Tak też jest tym razem, a na tapecie ląduje najnowszy materiał Rebel Wizard zatytułowany “Magickal Mystical Indifference”.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Ensiferum - Thalassic

Folk metal, Ensiferum, Thalassic, Epic metal, metal, Epic Folk metal

Niecałe 3 lata zeszło się Ensiferum, by wydać kolejnego długograja. O następcy “Two Paths” mówiło się od jakiegoś czasu, a nadzieje na godny powrót finów podsycała od kilku miesięy Metal Blade Records, prezentując pierwsze dźwięki najnowszej “Thalassic” za pośrednictwem swoich kanałów. Ostatecznie całokształt najnowszej płyty Ensiferum, możemy poznać już teraz, I trzeba przyznać, że jest na czym ucho zawiesić.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Chaos Over Cosmos - The Ultimate Multiverse

Chaos Over Cosmos, Rafał Bowman, Joshua Ratciff, The Ultimate Multiverse, power metal, death metal

Chaos Over Cosmos to projekt online, który tworzą Rafał Bowman i pochodzący z Australii Joshua Ratciff. Pierwszy jest odpowiedzialny za całokształt muzyki, na który składają się gitary i syntezatory, a drugi za partie wokalne. „The Ultimate Multiverse” nie jest pierwszą płytą sygnowaną tą nazwą, ale pierwszą w tym składzie. Wcześniej jednak panowie wydali dwie EPki, a album jest zlepkiem tych materiałów, choć jego koncept wydaje się spójny i jednolity.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Lifechapters - Anti

atmospheric Black Metal, Raw Black metal, Black Metal, Lifechapters, Anti

To pierwsza płyta tego zespołu więc postaram się być niezbyt surowy. Mowa o Lifechapters - zespole który swoje istnienie ukrywał - jak twierdzi - od 2011 roku, aby wreszcie zaszczycić nas swoim pierwwszym albumem w roku bierzącym.

Jakby 2020 ne był wystarczająco okrutny, panowie z Lifechapters postanowili urozmaicić go o swoje wypociny pod nazwą "Anti"

Jasna sprawa  - 7 kawałków pod szyldem atmospheric black metal które mają zawojować scenę  na tyle skutecznie by chociaż 

pozostawić po sobie ślad w świadomości melomanów lub wstrzelić się w wymagania niszowych wytwórni. Obie opcje byłyby wystarczjąco dobre

Gdyby nie fakt, że brazylijski Lifechapters ma bliżej do Raw Black metalu, oraz - jeśli już rozpatrywać go w kontekście atmospheric BM

nie ma skali porównawczej. Wystarczy dodać, że współcześmi przedstawiciele gatunku jak chćby Chagrin wykomują zupełnie inną formę muzyki black metalowej

by wskazać miejsce "Lifechanges" gdzieś pośrodku obu gatunków i to w najlepszym wypadku.

Zupełnie miałki materiał jest niezwykle surową wersją tego co nazywamy współczesnym blackk metalem, równocześnie pozstając daleko w tyle

przy takich gwiazdach sceny Raw BM jak Vlad Tepes Grausamheit czy chociażby Akitsa daleko w tyle

Oczywiscie byłoby niesłusznym oceniać "Anti" jedynie z punktu widzenia jego wyraźnych Raw Metalowych zaporzyczeń, jednak

nawet biorąc pod uwagę bardziej melodyjne momenty płyty jak choćby ostatni "No one cares", materiał nie pozostaiwa wiele do życzenia odbiorcy

Prezentując się co najwyżej przeciętnie.

Podsumowując: Pierwszy z dawna być może oczekiwany przez niektórych debiut istniejącej od 9 lat "Lifechapters" nie przyniósł oczekwianej 

zmiany. Brazylijski zespół nadal pozostaje daleko w tyle za gwiazdami sceny atmosperich/raw black metal, i w najbliższym czasie tak już pozostanie. 

Dla Zaintersesowanych albumem - link do materiału poniżej:

https://lifechapters.bandcamp.com/album/anti-lp-full-length

Traclista:

Więcej Komentarz
Recenzje :

Ancient - Proxima Centauri

Proxima Centauri, Ancient, Aphazel, black metal, Deadly Kristin, Scareifina, heavy metal, rock

„Proxima Centauri” to druga płyta Ancient oparta na muzykach pochodzących z Włoch i druga, na której Aphazel pełni rolę wokalisty. Zespół idzie na niej w stronę melodyjnego black metalu o rozłożystych riffach i klawiszach, co ujęte zostało w bardzo zróżnicowanych czasowo, choć jednolitych stylistycznie utworach, w których oprócz plastyczności przekazu wkrada się i atmosfera horroru.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Old Man's Child - In The Shades Of Life

Old Man’s Child, Dimmu Borgir, Galder, Tjodlav, Requiem, Brynjar Tristan, Jardar, In The Shades Of Life, Hot Records, Hammerheart Records, Sons Of Satan Gather To Attack, black metal, Shargath

Początki Old Man’s Child związane są z początkami Dimmu Borgir. Oczywiście niekwestionowanym liderem zespołu był zawsze Galder, ale założył go z Tjodlavem, z którym wcześniej działali pod szyldem Requiem, a zaraz potem doszedł jeszcze Brynjar Tristan. Obaj oni grali już wówczas w Dimmu Borgir. Zespół uzupełnił Jardar, również będący wcześniej w Requiem i w ten sposób ukształtował się skład, który nagrał demo „In The Shades Of Life”. 

Więcej Komentarz