Norweski Obtained Enslavemenet powstał w 1989 roku, początkowo jako zespół death metalowy. Ich pierwsza płyta „Centuries Of Sorrow” to już jednak zezwierzęciały black metal. To co się tu dzieje to istna masakra. Jak ktoś jest wrażliwy na piękno i ceni sobie pogodę ducha, lepiej niech w ogóle nie podchodzi i omija to z daleka.
W środę w nocy w Detroit zmarł Chris Cornell. Wokalista Soundgarden i Audioslave miał 52 lata. Przyczyna śmierci nie jest jeszcze znana. Informację o śmierci amerykańskiego muzyka przekazał jego przedstawiciel - Brian Bumbery w komunikacie nadesłanym do The Associated Press. Śmierć Chrisa Cornella nazwał "nagłą i niespodziewaną".
Yngwie : Nic odkrywczego nie napisałeś, ale przynajmniej szczerze. ( Znow...
Devon : Trochę poczytałem na temat śmierci Chrisa Cornella i... kilka projektów z...
Yngwie : Trochę poczytałem na temat śmierci Chrisa Cornella i... kilka projektów z...
„Incipit Satan” to płyta, która szokuje. Już nie mówię, że może zaszokować zwykłego zjadacza chleba, bo to raczej nic dziwnego, ale i starego fana Gorgoroth również. Zespół bowiem pokazuje się zupełnie odmieniony, z czystym brzmieniem, wyraźnymi riffami, klawiszami (Daimonion z Enslaved) i, o zgrozo, melodią. To zupełnie inaczej niż na swoich poprzednich, apokaliptycznych produkcjach. Nie zmienia to jednak faktu, że jest to wciąż niesamowicie skrajny album i do tego kurewsko ekstremalny.
Historia „Scum” jest historią grindcorea. Przez sześć lat jakie minęły od założenia Napalm Death, do wydania ich pierwszej płyty, przez zespół przewinęło się dużo ludzi i jego oblicze się zmieniało. Napalm Death wywodzi się z punka i tu należy upatrywać jego korzeni. Droga do ekstremizmu była długa i udokumentowana sześcioma kasetami demo. Zdobycie chociaż jednej z nich jest marzeniem ściętej głowy. Badając początkową historię Napalm Death, pozostaje więc literatura.
leprosy : Co to dużo pisać qlt nad qlty i przeqlt !!! Jeden z najważniejszych zest...
Po fantastycznych trzech koncertach w ramach "By Norse" w Londynie, grupa Enslaved wyrusza w europejską trasę. Zespół zaprezentuje przekrojowy set, specjalnie przygotowany dla uczczenia 25-lecia istnienia grupy. Enslaved, supportowane przez australijskie Ne Obliviscaris i amerykańskie Oceans of Slumber, zaprezentuje się polskiej publiczności dwa razy: 16 października w warszawskiej Progresja Music Zone oraz 17 października we wrocławskim Firleju. Bilety w sprzedaży, dostępne w cenach 75zł oraz 85zł w dniu koncertu.
Dagor jest tajemniczym tworem, który zaznaczył swoją obecność w podziemiu wydając w 1995 roku demo „Sons Of The Slav Ground”. Piszę tajemniczym, bo niewiele można się o nich dowiedzieć nawet na Metal Archives. Powstali w 1993 roku, pochodzili z Radomska i grali pogański black metal. Pogaństwo bije nie tylko z tytułu dema, ale z całej okładki. Mimo, że teksty sa po angielsku to do dwóch z nich można przeczytać polskie tłumaczenia, a do tego mamy bardzo słabej jakości zdjęcie jakiegoś krajobrazu. Ogólnie to kompletnie nic na nim nie widać. Całe szczęście, że muzykę słychać jeszcze jako tako.
Twórczość Spiritual Front to świetne połączenie kabaretowej nonszalancji z teatralną ekspresją i neofolkowym brzmieniem. Jest to muzyka smutna, dekadencka i mroczna, która poprzez swoją charakterystyczną aurę sprawia, że mimo trudności w jej odbiorze, chętnie się do niej wraca. Wielbiciele klimatów Nicka Cave'a, który jest mistrzem w tworzeniu posępnych piosenek, z pewnością zasmakują w tej stylistyce. “Armageddon Gigolo” to propozycja, która ukazuje, że muzyka dla nihilistów może się podobać.
skoggtroll : No i to jedyna płyta, której da się słuchać...reszta jest po prostu nud...
Na mapie Polski pojawił się nowy festiwal - "Goleniów Rock City". Za organizację imprezy odpowiadają członkowie Rocker Zone - Polacy z Monachium, którymi dowodzi Janusz Albrecht. W roli headlinera festiwalu pojawi się grupa CETI, promująca wciąż swój ostatni krążek "Brutus Syndrome". Materiał z tego albumu będzie podstawą dla występu CETI, ale muzycy już zapowiadają, że na tę okazję przygotowali dla fanów parę niespodzianek, które z pewnością ich ucieszą. Goleniowski amfiteatr wypełni się fantastycznymi dźwiękami już 15 sierpnia. Obok Ceti wystąpią też Exlibris, Igor Gwadera, NightCrawlers i Slaveout.
Trzy lata po "Slaves To Society" Master wyprodukował swój kolejny album. Zarówno tytuł "The Human Machine", jak i wszelkie grafiki, nie pozostawiają wątpliwości, że znów mamy do czynienia z manifestem skierowanym przeciwko rządom, politykom, religiom i korporacjom. Wszystkim instytucjom, które zmuszają ludzi do określonych postaw i zachowań, czyniąc z nich zaprogramowane maszyny. Bije z tego przestroga i sprzeciw wobec tego, że społeczeństwa tracą swoją wolność.
zsamot : Po prostu dobra rzetelna płyta. ;) Bez fajerwerków, ale za to czuć, że j...
Koca to jednoosobowy projekt black metalowy, pochodzącego z Żytomierza na Ukrainie, Vjacheslava Novitskiyego. Zadebiutował w 2005 roku EPką "Ярость", a "Злопоглощение" to jego debiutancki album z 2007 roku. Wszystko tu jest po rosyjsku, ale autor na tyle zadbał o zachodniego słuchacza, że pod oryginalnym tytułem można dopatrzeć się jego angielskiej translacji, która brzmi: "Evil Absurption".
„Slava! Pieśni Słowian Wschodnich” to druga część trylogii słowiańskiej tworzonej przez Percival. Zespół o dwóch twarzach, który w wersji z prądem nazywa się Percival Schuttenbach od lat słynie z rozpowszechniania kultury słowiańskiej. Tym razem wzięli na warsztat muzyczną prahistorię Rosjan, Białorusinów, Ukraińców i Łemków. Druga część „Slavy!” zawiera piosenki wybrane z bogatego dziedzictwa tych ludów, ale jak autorzy piszą we wkładce, są to ich własne, czasem dość dalekie od oryginałów interpretacje.
"Triumph Of Antichrist" to pierwsza płyta Lugburz z Dąbrowy Górniczej. Ukazała się w 2006 roku na płycie i kasecie. Ja opisuję wersję kasetową, a dokładnie kopię 047 z trzystu rozprzestrzenionych przez połączone siły Moon Records i Total War Productions. Lugburz w momencie wydawania swojego debiutu, działał już długo w black metalowym podziemiu, wydał trzy dema, a w jego składzie znaleźli się muzycy związani z takimi projektami jak Slavland, Swarost czy Crepusculum.
Ładnych parę lat minęło zanim Jonas Christiansen wydał pierwszy album ze swoim projektem Slavia. W tym czasie nie próżnował i zasilił norweskie podziemie sporym zestawem dem i EPek, a także udzielał się Koldbrann. Wreszcie, w 2007 roku, nakładem Drakkar Productions ukazało się "Strength And Vision". Oficjalna okładka płyty jest inna niż zamieściłem w ilustracji. Ten obraz jest do wersji kasetowej, która ukazała się w 2008 roku i której kopię numer 71 opisuję.
„Slavonic Horned Evil” to pierwsze demo jednoosobowego Azelsgard. Zostało wydane w 2008 roku, a w nagraniach pomagali Raborym i Necro z Selbstmord. Autorem projektu jest pochodzący z Białej Podlaski Loki – gitara, wokale. Jego „true podlachian horned metal” jest jednym wielkim wyrazem pogardy dla wszystkiego co ludzkie, a tym bardziej boskie. Zagłębiam się więc głęboko pod powierzchnię ziemi aby wtopić się w garażowe dźwięki z pod znaku „Prawdziwej Elity Polskiego Black Metalu”.
Zespół Riverside rozpoczął „New Generation Tour 2014”, ostatnią odsłonę trasy promującej rewelacyjnie przyjętą przez słuchaczy i krytyków piątą płytę „Shrine of New Generation Slaves”. „New Generation Tour” to najdłuższa trasa w historii zespołu. W ubiegłym roku Riverside dał w jej ramach ponad 80 występów na całym świecie. W tym roku, w kwietniu, zespół wystąpi na koncertach w Wielkiej Brytanii, Niemczech, Holandii i Polsce. Będą to już ostatnie koncerty klubowe w tym roku.
Już po raz trzynasty odbędzie się ukochana przez Rogatego impreza, podczas której Września staje się mekką metalowych maniaków - Psychodelic Misanthropy Fest vol. 13. Tym razem czerń i śmierć przelewać będą 3 plugawe hordy: Nebiros- black metal (Berlin), Moloch Letalis- black/death metal (Września) oraz Enslavement- death metal (Poznań). Na koncercie Old Temple wystawia swój piekielny kram z tłustymi zasobami czarciej muzyki. Serwis DarkPlanet objął patronat nad wydarzeniem.
„Utopia Banished” ma niesamowity początek. Zwiastuje płytę ciężką i nieprzyjemną. Ten wstęp jest przerażający. Ja się go boję. Te głosy, te szumy i w końcu ten przygniatający bas. To jest jedno z najlepszych intr jakie w życiu słyszałem i w fantastyczny sposób wprowadza w muzyczny klimat, a potem jest już tylko gorzej. Zaczyna się nawałnica. „I abstain! Summon my pride?”.
Harlequin : Zabluźnie i powiem, że "Utopia Banished" to jeden z tych nielicznych albumó...
zsamot : Piękna recenzja, świetny album. ;)
Sumo666 : Bez kurwa apelacyjnie. Amen.
Zakuty w kajdany, uwięziony w lochu i pozbawiony praw do publicznego życia. To tradycyjny archetyp zniewolenia człowieka utrwalony choćby w dziełach Aleksandra Dumasa. Francuski pisarz żył w czasach, w których niewiele rzeczy stawiano ponad tradycją. Tymczasem muzycy warszawskiego Riverside żyją w potradycyjnej współczesności, wobec której wyrazili dużo pretensji na swoim piątym albumie długogrającym zatytułowanym „Shrine of New Generation Slaves”. Jeśli bowiem w czasach Dumasa zniewalano narzędziami i torturą to współczesne metody destrukcji człowieka zawierają o wiele więcej wyrafinowania. Bywają metodami autodestrukcji. Przestają czynić go człowiekiem. Tworzą jednostkę zaprogramowaną na konsumpcję.
Harlequin : Dobra płytka, najlpesza od czasu debiutu chyba.
zsamot : Ciekawa płyta, co "zabawne" ,chętniej słucham tej drugiej... A recka...
Wraz z zespołem Riverside zapraszamy na koncert w poznańskim klubie Eskulap, który odbędzie się 24 kwietnia 2014 roku. Będzie to jeden z ostatnich koncertów promujących świetnie przyjętą płytę "Shrine of New Generation Slaves", która otworzyła nowy rozdział w karierze zespołu. Silnie i konsekwentnie budowana marka grupy, intensywne trasy koncertowe, jak i sprzedaż płyt stawiają Riverside w szeregu niewielu polskich zespołów, które regularnie goszczą za granicą. Piąty krążek warszawskiego zespołu zebrał bardzo wysokie noty w polskich i zagranicznych mediach i był największym, jak dotąd, sukcesem komercyjnym.