Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów
Recenzje :

Esqarial - Amorphous

Esqarial, A Conspiracy Of Silence, Baron Records, Pagan Records, Amorphous, death metal

Esqarial powstał w 1991 roku w Legnicy, więc na swoją pierwszą płytę musieli długo poczekać. W międzyczasie wydali demo „A Conspiracy Of Silence” w Baron Records, ale album wyszedł już za sprawą Pagan Records. „Amorphous” to niezbyt długa, ale za to ciężka i rzęsista porcja death metalu, która od razu wzbudziła zainteresowanie na rynku, co objawiło się aktywnością koncertową i coraz większym uznaniem fanów.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Dragon - Sacrifice

Sacrifice, Dragon, Scream Of Death, Baron Records, thrash metal

„Sacrifice” jest czwartą płytą Dragon, wydaną po trzyletniej przerwie od ostatniego „Scream Of Death” i niestety z wyraźną tendencją spadkową. Zespół będący prekursorem polskiego metalu, początki miał dawno za sobą, a nagrał materiał wręcz garażowy, zostający daleko w tyle za wieloma działającymi już wówczas krajowymi zespołami. A ukazało się to na kasecie Baron Records.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Parricide - Fascination Of Indifference

Parricide, Fascination Of Indifference, Baron Records, death metal, grindcore

Parricide powstał w Chełmie w 1990 roku i parę lat im zajęło zanim dorobili się pierwszej płyty, a właściwie to kasety, bo tylko w takim formacie ukazało się „Fascination Of Indifference”. Za jego wydanie odpowiedzialna jest, odkrywająca wówczas wiele niezagospodarowanych perełek, Baron Records.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Obtained Enslavement - Centuries Of Sorrow

Obtained Enslavemenet, death metal, Centuries Of Sorrow, black metal, Baron Records, thrash metal, Acrimony, In Unknown Direction

Norweski Obtained Enslavemenet powstał w 1989 roku, początkowo jako zespół death metalowy. Ich pierwsza płyta „Centuries Of Sorrow” to już jednak zezwierzęciały black metal. To co się tu dzieje to istna masakra. Jak ktoś jest wrażliwy na piękno i ceni sobie pogodę ducha, lepiej niech w ogóle nie podchodzi i omija to z daleka.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Helheim - Nidr Ok Nordr Liggr Helvegr

Helheim, Nidr Ok Nordr Liggr Helvegr”, black metal, pagan black metal, Baron Records, viking black metal

„Nidr Ok Nordr Liggr Helvegr” to drugie demo Helheim, które zostało wydane w 1994 roku, własnym nakładem, na kasecie. U nas rozpowszechnił to rok później Baron Records, również na kasecie, ale ze zmienioną okładką i ładną oprawą graficzną. Ponieważ materiał trwa prawie pięćdziesiąt minut i jest dobrej jakości to spełnia wszelkie standardy pełnego albumu. Co najważniejsze jednak, również sama muzyka stoi na wysokim poziomie i nie pozostawia wiele do życzenia.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Eternal Deformity - Forgotten Distant Time

Eternal Deformity, Baron Records, death metal, Forgotten Distant Time

Eternal Deformity powstało w 1993 roku w Żorach, a już rok później wydali bardzo porządne demo pod szyldem Baron Records. Piszę porządne ponieważ jest ładnie wydane, ale również zawiera dawkę bardzo przyzwoitego, klimatycznego death metalu.

Więcej
Komentarze
zsamot : Nigdy nie dorwałem tej taśmy, debiut dla Demonic jest tez porządną po...
Recenzje :

Dark Opera - The Day Of Pariah

Dark Opera, Carnage Records, The Day Of Pariah, doom metal, Baron Records, death metal

Dark Opera powstała w 1991 roku w Łodzi, a już w 1992 za sprawą Carnage Records ukazała się ich ładnie wyprodukowana demówka „The Day Of Pariah”. Jest to pięć utworów trwających siedemnaście i pół minuty. Do tego gruba okładka, zdjęcie, teksty, podziękowania i obwieszczenie, że kaseta została wydana z materiału dźwiękowego powierzonego przez zespół.

Więcej
Komentarze
zsamot : Bardzo lubiłem/ lubię ich nagrania z okresu Baron Records, tego nie znam....
Recenzje :

Darkstorm - The Forest Of Magic Rain

Darkstorm, Lord Darkstorm, The Forest Of Magic Rain, Christ Agony, Euronymous, black metal, Anton LaVey, Mayhem, Metallica, Baron Records

Darkstorm to zespół działający w Warszawie w latach dziewięćdziesiątych. Właściwie był to jednoosobowy projekt Lorda Darkstorma, a pozostali uczestniczący w nim ludzie się wymieniali. „The Forest Of Magic Rain…” to ich drugie demo składające się z intra i jednego numeru, których łączny czas trwania nie dobija do siedmiu minut.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Taranis - Moon Silver Mask

Obscurity, Taranis, Baron Records, Damned Production, Moon Silver Mask, Faust

Rok po „Obscurity” Taranis wypuścił swoje drugie demo. Współpraca z Baron Records została zakończona i tym razem jest to całkowicie podziemne wydawnictwo powołanej chyba specjalnie do tego celu Damned Production. Tak więc jest tu jednostronnie kserowana okładka, a w środku, na jednej stronie kasety dwa, nagrane w dość słabej jakości dźwięku, utwory zapowiadające zmianę w twórczości zespołu.

Więcej
Komentarze
leprosy : Posiadałem swego czasu na kasecie, bardzo mocna druga liga.
WUJAS : 99% Czasem coś pożyczę od kolegi.
zsamot : Powsiadasz wszystkie recenzowane wydawnictwa? Pozdrawiam. ;)
Recenzje :

Taranis - Obscurity

Samael, Worship Him, Taranis, Obscurity, Baron Records, Tadeusz miciński, Elżbieta Bathory, Stefan Bathory, black metal, doom metal

Rok po tym jak, w leżącej za górami Szwajcarii, niejaki Samael ukazał światu swoje pierwsze pełnometrażowe dzieło „Worship Him”, trzech, niezapatrzonych bynajmniej w swojego wielkiego rodaka, wyrostków z Wadowic, oddało cześć temu zjawisku nagrywając, wprawdzie własne, ale zupełnie odwzorowane na wielkim pierwowzorze, demo. Zespół przyjął nazwę Taranis, a ich „Obscurity” zostało wydane na kasecie przez Baron Records z kolorowym zdjęciem, tekstami i porządną okładką. Zastrzegam jednak, że piszę o reedycji z 1994 roku. Nie zmienia to faktu, że biorąc pod uwagę, iż osiem utworów zajmuje ponad czterdzieści minut, nie wahałbym się potraktować tego jako pełny album.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Vader - Morbid Reich

Encyclopaedia Metallum, Morbid Reich, metal, Vader, death metal, Carnage Records, Peter, Baron Records, The Ultimate Incantation, Morbid Angel, Earache, Monsters Of Death, Obituary, Death

Jak podaje „Encyclopaedia Metallum”, „Morbid Reich” jest jednym z najlepiej sprzedanych dem w historii muzyki metalowej i rozeszło się w nakładzie ponad dziesięciu tysięcy kopii. Muszę powiedzieć, że mnie to wcale nie dziwi. Vader był perłą w rozwijającym się polskim death metalowym podziemiu przełomu lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych, a jego w sumie trzecie demo miało bardzo profesjonalne, jak na tamte czasy i możliwości, wydanie początkującej Carnage Records i taką też promocję. Wieloletnia korespondencja Petera z międzynarodowym podziemiem spowodowała też, że poszło w świat. W dodatku po sukcesie pierwszej płyty zostało wznowione przez Baron Records, na którą to wersję i ja się załapałem. Wszelka promocja i kolejne wydania nic by jednak nie wskórały gdyby nie to, że „Morbid Reich” to fantastyczny i zabójczy klasyk.

Więcej
Komentarze
zsamot : Wujas- jak zawsze pełna emocji i szczerości recka. Czyta się znakomic...
Recenzje :

Vader - Sothis

The Ultimate Incantation, Vader, Baron Records, The Darkest Age, Peter, Sothis, Necrolust, De Profundis, Future Of The Past, Grzegorz Skawiński, Kombi, O.N.A.

Po „The Ultimate Incantation” Vader był wielkim bóstwem i z ogromną niecierpliwością czekałem na ich nowy materiał. W międzyczasie otrzymaliśmy, wydany przez Baron Records koncert z Krakowa, który oprócz imponującego spisu gigów z 1993 roku i kultowych tekstów Petera między utworami, odznaczał się niestety bardzo słabym brzmieniem. Z góry było wiadomo, że „Sothis” to tylko przedsmak nowej płyty, ale i tak każdy ochłap rzucony przez Vader wzbudzał duże emocje.

Więcej
Komentarze
leprosy : Piekne wydawnictwo choc to tylko przedsmak pelniaka (rowniez zacnego)....
zsamot : Cytując: Tak naprawdę Vader dał swoim fanom tylko dwa nowe utw...
Recenzje :

Quo Vadis - Politics

Quo Vadis, Politcs, thrash metal, Skaya, Baron Records, Psy, heavy metal

Istnieje takie przekonanie, że Quo Vadis skończyło się po pierwszej płycie. Ja się z tym kompletnie nie zgadzam. Wydany w 1993 roku, drugi album Quo Vadis „Politics” to ze wszech miar świetna płyta. Tym razem zespół zrezygnował z nagrywania po angielsku i niech nikogo nie zmyli tytuł, bo z jednym wyjątkiem, teksty są po polsku.

Więcej
Komentarze
amorphous : A ja sobie jeszcze kasetę zostawiłem ;-)
zsamot : Mój ulubiony album, zaraz potem jest "Test...". Pamiętam, jak się zasłuch...
Recenzje :

Acrimony - In Unknown Direction

Acrimony, In Unknown Direction, Baron Records, thrash metal, heavy metal, death metal

Acrimony powstał w Łodzi w 1990 roku. Po wydaniu krótkiego promo udało im się podpisać kontrakt z Baron Records, który wyłapywał wówczas różne początkujące rodzime zespoły. W ten sposób w 1992 roku ukazało się "In Unknown Direction". W rogu okładki jest piękny żółty pasek z napisem: "Heavy Metal", a z drugiej strony dodana informacja: "Techno thrash for the thinking".

Więcej
Komentarze
zsamot : Ech, to były fajne czasy, człowiek żałuje, że nie nakupował tych...