Zmierzch Bogów
Wracać wciąż do domu Le Guin

Chris Cornell nie żyje. Strona: 1

Artykuł: Chris Cornell nie żyje

Chris Cornell nie żyje Wysłany: 2017-05-25 06:25

Nie bardzo czaję co powoduje takimi ludźmi, znudzenie, przećpanie cyz inne bóle dupy?
Mógł sobie jeszcze pomuzykować ale wybrał sznur, słaby koleś choć świetny muzyk/wokalista.



Wysłany: 2017-05-25 12:10

Gratuluje. Najglupszy komentarz jaki ostatnio przeczytałem.


https://www.youtube.com/user/phoenix36PL


Wysłany: 2017-05-25 12:53

Wiedziałem. Najgłupszy komentarz jaki ostatnio czytałem.



Wysłany: 2017-06-08 09:01

leprosy to nie takie proste, może po prostu życie mu dojebało, może miał depresje lub poważniejsze psychiczne schorzenia? ja też miewam autodestrukcyjne, samobójcze myśli, dlatego...muszę mieć fajnych, ciekawych ludzi wokół siebie, żeby mieć dla kogo żyć i nie poddawać się temu. A wiadomość o Chrisie bardzo mnie zasmuciła. Teraz zastanawiam się, czy pewne jego teksty, jak np. "Like a Stone", nie były również wołaniem o pomoc.


Nie marudź, bo cyckiem walnę.


Wysłany: 2017-06-12 01:15

https://www.youtube.com/watch?v=IEBn90HfqBg



Wysłany: 2017-06-14 22:41

Devon Napisał:
leprosy to nie takie proste, może po prostu życie mu dojebało, może miał depresje lub poważniejsze psychiczne schorzenia? ja też miewam autodestrukcyjne, samobójcze myśli, dlatego...muszę mieć fajnych, ciekawych ludzi wokół siebie, żeby mieć dla kogo żyć i nie poddawać się temu. A wiadomość o Chrisie bardzo mnie zasmuciła. Teraz zastanawiam się, czy pewne jego teksty, jak np. "Like a Stone", nie były również wołaniem o pomoc.


Możliwe, zrobił co chciał. Ani mnie to smuci ani raduje jedynie dziwi. Nad śmiercią zawsze przechodzę obojętnie, bez emocji zwłaszcza, że to był obcy człowiek. Mam nadzieję, że przemyślał swoją decyzję.

Nie miewam samobójczych myśli, zawsze myślę o świństwach :) jednak ilekroć przebywam w towarzystwie zawsze ogarnia mnie senność i dostaję biegunki :)
Uwielbiam zaś tłum jeśli przebywam w jego wnętrzu jako anonim.



Wysłany: 2017-06-15 21:14

"Żyj szybko, umrzyj młodo"

szkoda Chrisa bo mogl cos fajnego na pewno jeszcze splodzic ,, i nie bachory ,,

w kazdym razie kiedys sie tam spotkamy ,, a teraz highway to hell,,


''I'll do anything to make you cum'' ;-)


Wysłany: 2017-07-07 20:49

Yngwie (Primogen)
Yngwie
Posty: 2293
Wrocław / Częstochowa

Trochę poczytałem na temat śmierci Chrisa Cornella i... kilka projektów z jego udziałem kojarzę, ale są mało w moim stylu.

Nie wiem czy się odzywać w temacie, nie znałem gościa osobiście, ale Devon już osobiście znam, więc może jednak dopiszę, że ja nie miewam myśli samobójczych/autodestrukcyjnych praktycznie w ogóle, choć moja mama popełniła akurat bardzo podobne samobójstwo do Chrisa Cornella.

Aktualnie statystycznie niestety takie sytuacje wydają się nie do uniknięcia, bo aż 1-1,5% Polaków popełnia samobójstwa :-/, więc teoretycznie nie da się nie spotkać z czymś takim wśród swoich bliskich znajomych :-/

Być może można łagodzić objawy i skutki silnych depresji, podobno farmakologicznie - ale nie znam się na tym, naukowo - akurat psychologią się interesuję, ale od nadmiaru nauki też głowa czasem boli :-/

Chyba też nic mądrego nie napisałem :-/


od czasu do czasu warto wrócić do źródła


Wysłany: 2017-07-07 22:10

Yngwie Napisał:
Trochę poczytałem na temat śmierci Chrisa Cornella i... kilka projektów z jego udziałem kojarzę, ale są mało w moim stylu.

Nie wiem czy się odzywać w temacie, nie znałem gościa osobiście, ale Devon już osobiście znam, więc może jednak dopiszę, że ja nie miewam myśli samobójczych/autodestrukcyjnych praktycznie w ogóle, choć moja mama popełniła akurat bardzo podobne samobójstwo do Chrisa Cornella.

Aktualnie statystycznie niestety takie sytuacje wydają się nie do uniknięcia, bo aż 1-1,5% Polaków popełnia samobójstwa :-/, więc teoretycznie nie da się nie spotkać z czymś takim wśród swoich bliskich znajomych :-/

Być może można łagodzić objawy i skutki silnych depresji, podobno farmakologicznie - ale nie znam się na tym, naukowo - akurat psychologią się interesuję, ale od nadmiaru nauki też głowa czasem boli :-/

Chyba też nic mądrego nie napisałem :-/


Nic odkrywczego nie napisałeś, ale przynajmniej szczerze.


Nie marudź, bo cyckiem walnę.


Wysłany: 2017-07-08 09:45

Yngwie (Primogen)
Yngwie
Posty: 2293
Wrocław / Częstochowa

Devon Napisał:
Nic odkrywczego nie napisałeś, ale przynajmniej szczerze.


( Znowu bania z religii :-/ Wiedziałem :-/ )


od czasu do czasu warto wrócić do źródła


Login

Password


Załóż konto / Odzyskaj hasło