„The Darkest Of Human Desires Act II” jest drugą częścią trylogii zapowiadanej przez Porn. Pierwszą była, wydana w 2017 roku płyta „The Ogre Inside”, a tutaj nawet numery zaczynają się od 10, co w dobitny sposób sugeruje kontynuację. Proszę jednak nie wymagać ode mnie przybliżenia historii ogra, który siedział w człowieku, z pożądliwością prowadzącą do popełniania morderstw z nowego albumu, gdyż po zapoznaniu się z tekstami, nie odnajduję żadnej spójnej historii czy dającej się opowiedzieć fabuły. Pozostaje więc uwierzyć autorom na słowo lub samemu wgłębić się w liryki i odkryć to czego mi się nie udało.
Czarna Magia to nowy projekt muzyków związanych również z Serpent Seed i Skald Of Morgoth. W styczniu zadebiutowali EPką „Inwokacja Pierwotnej Mocy”, która wydana została przez The End Of Time Records. Znajduje się na niej pięć, utrzymanych w klimacie surowego black metalu, kompozycji, które potrafią zaabsorbować już od pierwszego słuchania.
The Cascades to stary niemiecki zespół gotycko rockowy, a „Phoenix” jest ich szóstym albumem, który zawiera prawie godzinę sentymentalnej i atmosferycznej muzyki. Przyznam, że nie od razu przekonałem się do niego i z początku uznałem go za straszne nudziarstwo, ale wraz z kolejnymi odsłuchaniami zaczął odkrywać przede mną swoje walory.
„The Ogre Inside” to trzecia płyta francuskiego industrialno goth rockowego Porn. Nie jest to muzyka, którą interesowałbym się na co dzień, ale zdarzają się w niej perełki i świetne albumy, więc gdy nadarza się okazja, staram się eksplorować także i te tereny. Do „The Ogre Inside” podszedłem więc z zainteresowaniem i odpowiednią uwagą, która przerodziła się w znudzenie już przy pierwszym odsłuchu i niestety znudzenie to pogłębiało się przy każdym kolejnym.
Festiwal Uwolnić Muzykę odbędzie się po raz ósmy w dniach 26-27 lipca 2019 w Środzie Śląskiej. Tradycyjnie już w ostatni weekend lipca nad akwenem "Kajaki" spotkają się fani ciężkich brzmień. Organizatorzy festiwalu "Uwolnić Muzykę" nie zwalniają i z roku na rok oferują coraz atrakcyjniejszy zestaw kapel. W roli headlinerów w tym roku wystąpi polska legenda death metalu Vader oraz greccy bogowie metalu Rotting Christ.
Jest parę takich płyt, które swoją nazwą otwierają nowy gatunek muzyczny i stają się jego pierwowzorem. „Dark Metal”, czyli pierwszy album Bethlehem, może nie stał się dziełem tak kultowym i ważnym dla rozwoju muzyki metalowej jak „Black Metal” Venom czy „Gothic” Paradise Lost”, nie utrwaliło się również to pojęcie jako odrębny rodzaj sztuki, niemniej jednak zdobył duże uznanie, a dla wielu został już na zawsze tym najlepszym dziełem stworzonym przez ten zespół.
Wraz z agencją Winiary Bookings zapraszamy do udziału w konkursie, w którym do wygrania są dwie pojedyncze wejściówki na poznański koncert zespołu Esben And The Witch. Grupa zagra już 8 lutego w poznańskim Klubie Pod Minogą. Daniel Copeman wraz z Thomasem Fisherem długo i bez efektu szukali wokalisty, kiedy pewnego dnia Fisher spotkał swoją wieloletnią przyjaciółkę Rachel Davies, która okazała się idealnym dopełnieniem dla Esben And The Witch.
konkurs : Prawidłowa odpowiedź to: 2008 rok w Brighton. Pojedyncza wejściówk...
Często do polskich muzyków lubi przylgnąć etykieta wyjadacza w danym gatunku, szufladkująca cały dorobek artystyczny. W przypadku Cezarego "Cezara" Augustynowicza znanego przede wszytkim z kultowego Christ Agony oraz Moon, jest zupełnie odwrotnie. Mowa tutaj o nowym projekcie "Cezara" - HimAir, który wspólnie z frontmanem Voodoo Seeds Michałem J. Walczakiem narodził się w sierpniu tego roku.
„Battle Magic” to trzecia płyta Bal-Sagoth, która jednocześnie kończy ich pierwszą bitewną trylogię Hiperborei. Jest to kraina pochodząca z mitologii greckiej, ale też rozpowszechniona przez Roberta Howarda w opowieściach o Conanie. W świecie Bal-Sagoth bohaterowie są stworzeni na własne potrzeby i dzieją się tam ogromne wojny między królami, rycerzami, duchami i innymi siłami ciemności. Ciężko się w tym wszystkim połapać, tym bardziej, że okładka kasety Mystic Production nie zawiera całej opowieści, a i do zrozumienia wszystkiego trzeba znać dwie poprzednie części. Sam zarys otoczki wystarczy jednak by odpowiednio wczuć się w muzykę.
Orphaned Land powstał w 1992 roku, a rok później wydali kasetę demo „The Beloved’s Cry”. Materiał ten stał się podstawą pierwszego albumu zespołu, który ukazał się nakładem francuskiej Holy Records i stanowi jego drugą część. Pierwsza jest premierowa i kształtuje charakter tego izraelskiego zespołu, który w swojej muzyce przemyca tyle klimatu z kultur bliskiego wschodu, a całość jawi się pod wskazującym już wiele tytułem „Sahara”.
Druga płyta Scheitan pod tytułem „Berzerk 2000”, podobnie jak pierwsza, ukazała się nakładem niemieckiej wytwórni Invasion Records, ale tym razem wyłapał ją także Morbid Noizz Productions i wypuścił na kasecie. Dało to do niej większy dostęp w naszym kraju i też pewnie tylko dlatego mam ją i ja. Gdyby ktoś jednak chciał mnie zapytać, jaka muzyka się na niej znajduje, to odpowiedź nie byłaby łatwa, a żeby jej udzielić, musiałbym podzielić ją na cztery części.
Wokalista Peter Murphy, wraz z basistą Davidem J. (Bauhaus, Loves And Rockets) wyruszają na trasę, aby świętować 40-lecie powstania ich macierzystego zespołu Bauhaus. Jedynym polskim przystankiem na europejskiej trasie będzie Wrocław. Muzycy zagrają już jutro, 26 listopada w Centrum Koncertowym A2. Na program koncertu złożą się utwory z debiutanckiej płyty Bauhaus "In The Flat Field" oraz największe przeboje zespołu. Prezentujemy rozpiskę godzinową wydarzenia.
Właściwie „Insatiable Moon” nie jest regularną płytą Mistigo Varggoth Darkestra, tylko zlepkiem dwóch pierwszych demówek tego ambientowego projektu Knjazia Varggotha z Nokturnal Mortum, z dołączonym niepublikowanym dotąd numerem „The Stardust”. Ponieważ jednak tworzy to spójną całość, ma osobny tytuł, a tych taśm demo, podejrzewam, że nigdy nie zdobędę, postanowiłem potraktować to i opisać jako oddzielny album. Wszystkie nagrania pochodzą z 1996 roku, a zostały wspólnie wydane na kasecie, w Polsce, przez Wojnara, za sprawą jego Slavia Productions. Stało się to w 2000 roku i było zakończeniem działalności tego muzycznego tworu.
Abyss Gazes to projekt założony przez dwie Panie. Za jego klawiszową orkiestralność odpowiada Małgorzata Antosz-Konieczna, a za warstwę wokalną Agata Pawłowicz, znana z zespołu Desdemona. Nagrały one płytę „Dark Letter”, która utrzymana jest w klimacie neoklasycznego gotyku, wspomaganego gitarą Piotra Pobłockiego oraz basem i perkusją autorstwa Krzysztofa Wołoszyna.
Pierwsze koncerty w ramach promocji "Black Market Enlightenment" grupa Micka Mossa zagra w Polsce. Zapraszamy na 5 koncertów Antimatter do Gdańska, Poznania, Wrocławia, Warszawy oraz Krakowa. Na koncertach, klasyczny elektryczny show Antimatter wzbogaci setlista składająca się głównie z nowych utworów.
Wokalista Peter Murphy, wraz z basistą Davidem J. (Bauhaus, Loves And Rockets) wyruszają na trasę, aby świętować 40-lecie powstania ich macierzystego zespołu Bauhaus. Jedynym polskim przystankiem na europejskiej trasie będzie Wrocław. Muzycy zagrają już za trzy tygodnie, 26 listopada w Centrum Koncertowym A2. Na program koncertu złożą się utwory z debiutanckiej płyty Bauhaus "In The Flat Field" oraz największe przeboje zespołu.
Po swojej debiutanckiej płycie „Taran”, Hermh znalazł się w stajni Pagan Records, co zaowocowało wydaniem drugiego albumu „Angeldemon” w tej wytwórni. Okładka kasety jest mocno okrojona względem tej na płycie i przedstawia tylko część głównego obrazu, nawet po rozłożeniu kolejnych jej stron. Cały rysunek i białość tła wydaje mi się jednak nietrafiona i całe to wydanie takie niezbyt atrakcyjne. Podobnie zresztą jak muzyka.
Dismal Euphony powstał w 1992 roku w norweskim Stavanger. Droga do wydania albumu prowadziła przez anglojęzyczne demo i EPkę, dziwić więc mógł fakt, że płytę „Soria Moria Slott” zespół postanowił nagrać w języku norweskim. Tym bardziej, że nie została ona wydana lokalnie tylko w austriackiej Napalm Records. O wersję kasetową postarał się niezawodny Mystic Production, więc niejednej osobie w Polsce na pewno gdzieś tam się zawieruszyła.
Rozwój. To słowo idealnie charakteryzuje postęp jaki Septic Flesh zrobił od czasu swojej drugiej płyty „Esoptron”. Już tam były eksperymenty, już tam z deathowej czeluści pobrzmiewał gotycki doom i zespół szukał nowych rozwiązań. Ale prawdziwym odkryciem starożytnej magii jest dopiero „Ophidian Wheel”. Płyta natchniona i przede wszystkim rozwinięta muzycznie także w tych stricte metalowych fragmentach.