W roku 2003 Atrophia Red Sun nagrywa trzecią studyjną płytę, która stała się pretendentem do miana albumu roku. Jednak zanim prasa zachwyciła się wówczas tym wydawnictwem grupa ciągle dążyła swoją ścieżką nie poprzestając na kierunku obranym na wydanym albumie - "Twistet Logic". Zespół systematycznie ewoluował do stylu, w jakim obecnie się porusza czyli "death metal focused on mind spheres". Charakterystyczną cechą tej drogi jest wyobraźnia stająca czynnikiem dominującym, zaś muzyka opiera się na uczuciach - od miłości do schizofremii.
Komentarze vx : hehe :lol:
"X20: 1986-2006" to bardzo dobre, od dawna oczekiwane przez fanów wydawnictwo retrospekcyjne. Dla fanów Suicide Commando to mus, ale i innym nie zaszkodzi się zapoznać z tym materiałem. Zwłaszcza tym, którzy potrzebują lekkiego treningu przed zbliżającym się koncertem Suicide Commando w Bolkowie.
Komentarze kontragekon : Recenzja to z całą pewnością nie jest, ale podsumowanie dorobku SC...
amorphous : Wykorzystam troche informacji do wpisu encyklopedycznego. Jakims cudem bra...
Gordian Knot należy do fenomenalnych projektów. Już w 1998 roku po nagraniu debiutanckiego krążka pod tym samym tytułem można było zachwycać się talentem Seana Malone (ex Cynic). Mieliśmy bowiem do czynienia z muzyką czysto finezyjną, a do tego nagraną przy współudziale świetnych muzyków, o których wspomniałem w recenzji debiutanckiego "Gordian Knot". Nie inaczej jest na "Emergent". Paul Masvidal, Janson Gobel, Sean Reinert, Jim Matheos, Bill Brufford i... Steve Hackett! Panie i Panowie... te nazwiska mówią same za siebie.
Komentarze Harlequin : No to jest nas Troje :)
Harlequin : Znam tylko z nazwy, jeszcze nie zaznajamiałem się z tym, ale podobno zer...
Harlequin : O ! Widze Batrol, ze wziąłeś się do roboty :) Ja osobiście wolę pie...
Po rozwiązaniu zespołów kultowych, pozostają muzycy wielkiego formatu. Jedni wolą pozostać "w uśpieniu", inni kontynuują karierę tworząc własne projekty. Cynic posiadał takowe osobowości bez dwóch zdań. Jednak co się stanie, gdy spotkają się muzycy Cynic (Sean Malone, Sean Reinert), Dream Theatre (John Myung), King Crimson (Trey Gunn) i Watchtower (Ron Jarzombek)?!
Jeśli interesują was indywidualne dokonania muzyków Death, i Control Denied, przedstawię tutaj najmocniejsze wcielenie Richarda Christy… Burning Inside. "Apparition" wydany w roku 2001 jest drugim albumem zespołu i jak dotychczas najnowszym. Jeśli mieliście okazję zapoznać się z "Eve Of The Entities", będzie to longplay bardzo zbliżony pod względem technicznym, jednak utwory na nim zawarte są bardziej pokręcone, choć wyrafinowane… gdzieś pomiędzy wierszami przemyka duch legendy...
Komentarze Harlequin : No tak, Richard Christy na garach, ale tym razem nie pomogło, bo reszta zesp...
Wydany w czerwcu 2007 roku, drugi album w siedmioletniej karierze Iluzjonu, to następca wydanego dwa lata temu "City Zen". "No Phantoms In" to wyjątkowa rzecz, wymagająca w od odbiorcy wnikliwego słuchania, by mógł ją w pełni docenić i dostrzec wszystkie smaczki, nie zawsze zauważalne przy pierwszym odtworzeniu.
Męczą mnie takie zespoły. Ostatnimi laty namnożyło się tych zespołów, co grają jak The Dillinger Escape Plan, jednym wychodzi to lepiej innym gorzej. Ion Dissonance należy do tych, którym wychodzi to zdecydowanie lepiej, ale nie ma co ukrywać, że gatunek wykazuje zastój twórczy.
Tytuł krążka odnosi się do biblijnego Listu do Rzymian - rozdział piąty, wers 12: "Dlatego jak grzech zagościł na ziemi przez poprzed jednego człowieka, a śmierć poprzez grzech, śmierć zagościła we wszystkich, bo wszyscy grzeszyli". Marduk powrócił, ale chyba nikt się nie spodziewał, że wróci w takim stylu. Ostatnie krążki miały generalnie bardzo przeciętną, by nie rzec słabą prasę.
Komentarze zsamot : Fenomenalny, przemyślany album, do tego genialna, klimatyczna szata graficz...
amaimon : choć jest to jednak inny marduk.. ...inny nie oznacza gorszy :twisted...
Harlequin : Na serio taką wtopę dałem ? Oops :/ chodziło mi raczej o skandynawsk...
Na ten album wyczekiwałem z niecierpliwością. Akercocke z płyty na płytę zaskakiwał i obecnie uważam go za jeden z najbardziej oryginalnych i kreatywnych zespołów na scenie metalowej. Każdorazowo są nieprzewidywalni, ale zawsze stawiają na jakość. Nie wiedziałem czego się spodziewać po "Antichrist", ale wiedziałem, że chłamu chłopaki nie nagrają - i nie myliłem się.
Komentarze Harlequin : dobra dobra :)) "My Apterous Angel" lubie chyba najbardziej :)) nie wiem czemu...
Harlequin : Odświezyłem sobie ten album i powiem, że jak dla mnie jednak lepszy ni...
Harlequin : jak wróce do czaplinka to zapoznam sie ;)
Czasami dzieje się tak, że widząc okładkę już wiesz, że to muzyka nie z twojej parafii. Trzymając w rękach debiutancki krążek muzyków z Kędzierzyna Koźla byłem święcie przekonany, że będę miał doczynienia z klonem Fear Factory. Na szczęście materiał zawarty na "Something Now" jest bardziej zróżnicowany i nie zamyka się w jednym gatunku. Oprócz wpływów Fear Factory znajdziemy także fascynacje Machine Headem, wiele momentów przypomina ostatnie działo Thy Disease - tyle że Fate Unknown gra wolniej i ciężej.
Jest już długo oczekiwany album nowych Bogów death metalu. No właśnie - czy oby na pewno długo wyczekiwany? Poprzedni, "Annihilation Of The Wicked", miał tyluż zwolenników iluż przeciwników. Czego więc można się spodziewać po "Ithyphallic"? To zależy od oczekiwań.
Komentarze Vammp : A mnie ciągnie w piramidy :p
Harlequin : Im bardziej skrzypi mi w krzyżu tym mniej rusza mnie muzyka Nile. ja poznałe...
Vammp : Ja szukałem zespołów metalowych o tematyce Starożytnego Egiptu...
Powrót mrocznych chłopaków z Anglii - "In Requiem". Mnóstwo reklam - powrót do korzeni i inne slogany ... hmm. Nigdy nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki, bo to nigdy nie wychodzi. Po zapoznaniu się z zawartością krązka można powiedziec, ż eczasy "Icon" minęły bezpowrotnie, ale ... Paradise Lost przypomniało sobie co to jest mrok.
Komentarze oki : ale czy nikt nie uważa, że na in Requiem znalazły się niestety bardzo...
Sumo666 : No widzisz :P A mnie Iconic troszku meczy choc slucham goz przyjemnoscia wi...
Harlequin : Draconien ... lubie 2 pierwsze kawałki - naprawde genialne. Ale dalej ... pły...
Nie wiedzieć czemu często Behemotha oceniałem przez pryzmat jego wczesnych nagrań. Zawsze byłem nastawiony do tego zespołu negatywnie, a apogeum nastąpiło wraz z wydaniem moim zdaniem słabiuutkiej "Zos Kia Cultus", którą wszędzie tak chwalono. Muszę jednak przyznać, że poprzedni krążek zespołu "Demigod" był naprawdę bardzo dobry i choć Behemoth raczej nie trafi do grona moich ulubionych grup muzycznych, to uważam, że mają swój styl i pomysł na muzykę.
Komentarze Lisa : Nowy klip do "At The Left Hand Ov God" http://youtube.com/watch?v=z...
KostucH : pewnie zaraz ich przez to jakieś gimnazjum zwyzywa od pozerów haha 8)...
KostucH : Trauma tez mnie rozwalili :twisted:No i tu sie teraz w pełni rozumiemy :wink:...
No i jest w końcu kolejny, długo oczekiwany krążek Bogów progmetalu. Obawy związane z przejściem zespołu pod skrzydła Roadrunner były w pełni uzasadnione, jako, że od czasów "Scenes From A Memory" zespół prezentował formę w kratkę. Już na tym etapie pragnę wszystkich fanów uspokoić - Teatr Marzeń nagrał naprawdę bardzo dobry album.
Komentarze KostucH : dickinson śpiewa dokładnie tak jak wskazuje na to jego nazwisko czyli (wy...
th : Póki na forum nie zostanie stworzony odpowiedni dział, gdzie każda dys...
paTh : Nie każdego Bóg obdarzył szatanem w głosie ^^ A tak na ser...
Dzięki "Cowboys From Hell" Pantera z dnia na dzień stała się gwiazdą dużego formatu. Zarzucano jednak zespołowi, że tu i ówdzie pojawiały się echa przeszłego stylu. Niedługo jednak trzeba było czekać na następcę - zaledwie niecałe dwa lata. Zmiany jednak jakie przynosi "Vulgar ..." okazały się trafem w dziesiątkę.
Komentarze Sumo666 : Jestem na TAK :) Vulgar to przelom w rozwoju zespolu i nie da sie temu zaprze...
Harlequin : i pomyslec, ze jakis koles tak se wlazl na scene i tak se zastrzelil Dimebaga ... :P...
angelomike : palec sie czlowiekowi omsknie a wy zaraz :wink: ale spoko, lepiej poprawić...
Tori Amos jest jedną z najbardziej znanych i rozchwytywancyh wokalistek i kompozytorek. Jest także pierwszą, która zdecydowała się na rozpowszechnianie swojej twórczości w Internecie. 19 czerwca tego w Warszawskiej Sali Kongresowej artystka zagrała jedyny w Polsce koncert, który odbył się w ramach promocji jej najnowszej płyty: "American Doll Posse". Na promującego ją singla wybrano piosenkę "Big Wheel", ale ze względu na powtarzające się w tekście cztery literki MILF ("Mother I'd Love To F..."), większość rozgłośni nie zdecydowała się na jego odtwarzanie.
Inevitable to pierwsza długogrająca płyta w dorobku piątki z Żarowa. Dotychczas nagrali dwa dema: "12 Lat Do Przodu", "Drzewo" oraz dwa single: "Boduena" i "W Nieskończoność". Ten album jest przede wszystkim szczery. Nikt tu nie sili się na skomplikowane aranżacje utworów, cały urok jest w ich prostocie. Po przesłuchaniu krążka odnosi się wrażenie, że zespół stawia na dobre rockowe granie z domieszką różnych stylów.
Komentarze HardKill : http://www.gothtronic.com/Goth/data/Music/interviews/seabound20064.jpg...
Samael, szwajcarska grupa blackmetalowa, dorobiła się kolejnego albumu. Następca "Reign Of Light" z 2004 roku - płyta "Solar Soul", to kwintesencja tego, co w Samael najlepsze. Szybkie, mocne kompozycje, do tego spora dawka elektroniki, no i oczywiście Vorph - trzeba przyznać, że wokal brzmi tu wyjątkowo dobrze. "Solar Soul", naprawdę wyczekiwana z niecierpliwością płyta, ma duże szanse na zrobienie zamieszania wśród tegorocznych wydawnictw muzycznych.
Komentarze angelomike : naprawdę dobra płytka tylko trzeba przesłuchać dobrze :wink: tyl...
Harlequin : Właśnie sobie słucham tej płytki i .... całkiem fajna, ale te kawałki...
amorphous : Mnie sie wlaś nie najbardziej podobaja Passage i ostatnia. Wcześniej raz pr...
Chyba nikt się nie spodziewał po legendarnych Anglikach takiego kroku. "One Second" było odejściem od metalowego grania serwowanego przez Paradise Lost dotychczas - krążek ten na pewno podzielił fanów. Podział ten niewątpliwie się zwiększył za sprawą "Host".
Komentarze AbrimaaL : Dla mnie to bardzo dobra płyta, znacznie lepsza niż następna, czyli "Bel...
Są takie polskie zespoły jak Vader, Behemoth, Decapitated, Yattering, Delight, którym udało się zaistnieć na zagranicznych rynkach. Są też takie jak omawiana tutaj Trauma, którym się ta sztuka nie udała. Rynek muzyczny jest bardzo brutalny i nie zawsze to co jest dobre to jest promowane. A czy "Imperfect Like A God" jest dobrym krążkiem? Gdyby to miało ode mnie zależeć, to Trauma byłaby gwiazdą światowej klasy.
Komentarze Harlequin : Niestety. Das ist schreklich unf furchtbar :(
KostucH : Gdybym akurat bzykał, to nie rozchorowałbym się ;)No widzisz...a teraz...
Harlequin : Gdybym akurat bzykał, to nie rozchorowałbym się ;)

