
Cztery lata czekania, dwa koncerty, jeden nowy utwór wydany z 'ciągle powstającej EP'. Opłacało się czekać? I tak i nie.
Gojira nie zrobi złego albumu, nie potrafi. Kiedy na Terra Inconita przeważały szybkie tempa i zeschizowane wokale tak np. na FMTS grupa ta skupiła się na przekazaniu tego, co dla nich najważniejsze zarówno w muzyce, jak i w sferze lirycznej. Gojira cały czas pracowała, by utworzyć swój niepowtarzalny styl. Jej członkowie udowodnili, że są zespołem należącym do rangi światowej. Nadchodzi rok 2012, Gojira jest zapraszana na praktycznie każdy festiwal, dołącza się do Roadrunner i co się dzieje?