Zmierzch Bogów
Wracać wciąż do domu Le Guin
Recenzje :

Day Before Us/Antikatechon - Complaintes Au Bord D'un Autre Monde

Complaintes Au Bord D’un Autre Monde, Day Before Us, Antikatechon, Phillipe Blache, Davide Del Col, ambient, Heerwegen Tod Production,

„Complaintes Au Bord D’un Autre Monde” jest efektem współpracy dwóch twórców mrocznych dźwięków, ukrywających się pod nazwami Day Before Us i Antikatechon. Francuz Phillipe Blache i Włoch Davide Del Col wspólnie odpłynęli w zimnie ambientowe ogrody wzniecając wszystkie rodzaje emocji jakie wyczytać można na twarzach dziewcząt z okładki. Wydawcą płyty jest polska wytwórnia Heerwegen Tod Production.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Malevolent Creation - In Cold Blood

Malevolent Creation, Eternal, Slayer, Joe Black, In Cold Blood, Jason Blachowicz, Phil Fasciana, death metal

Ciężko nadążyć za kolejnymi składami Malevolent Creation, a mimo to zespół zawsze stał twardo na nogach i nie miał jakiś większych przestojów. Nie inaczej było po „Eternal”. W następnym roku została wydana składanka z remiksami, nagraniami demo i coverem Slayer „Joe Black”, a jeszcze rok później piąta płyta „In Cold Blood”. Na stanowisku pozostał Jason Blachowicz na basie i wokalu oraz oczywiście Phil Fasciana na gitarze, więc o żadnych zmianach stylistycznych nie mogło być mowy.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Divine Empire - Redemption

Divine Empire, Malevolent Creation, In Cold Blood, Phil Fasciana, Jason Blachowicz, J.P. Soars, Derek Roddy, Redemption, death metal

Divine Empire powstał z inicjatywy muzyków Malevolent Creation, a jego skład prawie pokrywa się z tym jaki nagrał „In Cold Blood”. Brakuje tylko, pozostawionego samemu sobie, Phila Fasciany. Tutaj głównodowodzącym jest Jason Blachowicz, który, odchodząc z Malevolent Creation, niejako porwał nowe nabytki ze sobą, gdyż zarówno J.P. Soars jak i Derek Roddy na żadnej innej płycie tego zespołu już nie zagrali. Jeszcze w tym samym 1997 roku panowie zdołali wydać za to debiutancki album „Redemption” swojej nowej kapeli.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Malevolent Creation - Eternal

Malevolent Creation, Brett Hoffmann, Jason Blachowicz, Eternal, Dave Curloss, death metal

„Eternal" jest czwartą płytą Malevolent Creation i pierwszą, na której nie wystąpił Brett Hoffmann. Zespół nie zdecydował się jednak na zatrudnienie nowego wokalisty, a jego obowiązki wziął na siebie basista Jason Blachowicz. Na „Eternal” zadebiutował za to perkusista Dave Curloss, który miał zagościć w składzie na długie lata. A co w muzyce? Chyba nikt się nie zdziwi jak powiem, że nic nowego. Malevolent Creation rzeźbi w skale swój ciężki death metal i od tego nie ma odwołania.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Sautrus - Reed: Chapter One

Sautrus, stoner rock, Reed: Chapter One, retro rock, Blach Sabbath, Led Zeppelin, blues, doom metal

Sautrus jest zespołem stoner rockowym z Trójmiasta. Z pewnym opóźnieniem, ale dotarła do mnie ich wydana w 2014 roku płyta „Reed: Chapter One” i muszę przyznać, że zrobiła na mnie bardzo pozytywne wrażenie. Klimat jest ciężki i psychodeliczny, a utwory mimo to kojące i natchnione retro rockową duszą.

Więcej Komentarz
Muzyka :

Nowy album Malevolent Creation w drodze

Znamy już tytuł i datę premiery jedenastego studyjnego albumu deathmetalowej legendy Malevolent Creation. "Invidious Dominion" ukaże się w USA pod etykietą Nuclear Blast już 24 sierpnia. Niestety nie jest znana jeszcze data europejskiej premiery wydawnictwa. Płyta nagrywana była w Mana Studios na Florydzie pod okiem samego Erika Rutana, co może sugerować, że fani będą mieli do czynienia z wybitnie odhumanizowanym brzmieniem.
Więcej
Komentarze
MrGoregrind : Super, czekam z niecierpliwością!
Harlequin : Ja typuje "Retribution" i "The Will to kill" :) ale fakt - też dla mnie średnia kape...
Encyklopedia :

Black Sabbath

Nazwa tej hard rockowej kapeli mówi wiele zapewne każdemu z nas. Toć to dzięki tej czwórce z Birmingham zapoczątkowany został styl muzyczny, który obecnie ma tyle rozgałęzień, odmian i odnóg, że trudno się w tym połapać (niektóre nazwy nawet ciężko wypowiedzieć) - zwany w pewnych kręgach metalem. Niejeden szanujący się band nagrywał własne aranżacje ich utworów (że nie wspomnę o tym, iż chyba każda kapela zaczynając grać brała się za coś z ich repertuaru). Nie wybiegajmy jadnak w przyszłość, kiedy oni zaczynali, również umieścili na swoim debiutanckim albumie pewien cover.
Więcej
Komentarze
rob1708 : heaven&hell niestety nowejplyty juz z DIOnie uslyszymy co do OZZA KLASYKA...
Szmytu : Cóż, nie tyle ktoś zapomniał, co nie zrobił tego celowo, z niżej wy...
Krzysiek : Szczerze mówiąc, akurat Born Again ja uznaję z lekką tragedię - str...