Piszę do Was ze słonecznej Kalifornii, gdzie przybyłem trochę pojeździć z rodziną. Lecąc do USA, oprócz polowania na płyty, których nazbierałem tu już 20, bardzo chciałem trafić na jakiś koncert. A dzieje się tu dużo. W czerwcu te okolice demolował Behemoth ze Slayerem, Cannibal Corpse i Napalm Death będą dopiero w październiku. W San Diego o dwa dni mijam się z trasą Amorphis, Moonspell i Dark Tranquility i nie wyrabiam się na Wintersun w San Francisco. O to wszystko nie trudno jednak w Polsce, a w końcu udało się znaleźć coś znacznie lepszego. Gdy mieszkałem w Los Gatos, znalazłem koncert lokalnego, thrashowego Phantom Witch, który wieńczył ich tour po Kalifornii o nazwie „Blood On The Coast”.
WUJAS : Przy kupnie biletu pytali czy full bar i dawali odpowiedni kolor opaski. Dostałe...
amorphous : Mnie najbardziej na klubowych koncertach w kaliforni rozwaliło to że są d...
Samir : Dobrze się czyta, szkoda, że nie ma więcej koncertów w okolicy zes...
Przedsprzedaż biletów na przyszłoroczny festiwal Castle Party już rozpoczęta. Organizatorzy imprezy pozostawili ceny karnetów na tegorocznym poziomie i przedstawiają się one następująco: 240 zł - I pula, 250 zł - II pula oraz 270 zł - III pula. Przypominamy o potwierdzonych zespołach, które zagrają w Bolkowie w 2019 roku: Deathstars, Lord Of The Lost, Merciful Nuns, Dawn of Ashes, God Module, Żywiołak, Near Earth Orbit, Whispers In The Shadow, aeon sable, Entropia, Nacht und Nebel oraz Reactor7x.
Już 14 września ukaże się nowy album zespołu Frontside. Krążek będzie nosił tytuł "Zmartwychwstanie" i jest to zdecydowanie najcięższy materiał grupy od 2010 roku. Zespół zaprezentował już pierwszy fragment muzyczny nowego albumu, bardzo dobrze przyjęty przez fanów utwór „Bez Przebaczenia”. Jak podkreśla sam zespół, „Zmartwychwstanie” będzie wypełniony po brzegi ogniem i smołą.
Ancient został założony w Bergen w 1992 roku, z inicjatywy Aphazela, który był kompozytorem muzyki i jej wykonawcą na gitarze, basie i klawiszach. Perkusistą, a zarazem wokalistą, został Grimm, który współtworzył zespół w pierwszych latach oraz był autorem tekstów. Jako duet nagrali też swoją pierwszą płytę „Svartalvheim”, którą wydała francuska Listenable Records. Niedługo później nagrania ukazały się też na winylu i za sprawą Morbid Noizz Productions na kasecie.
Castle Party Productions zaprasza na kolejną edycję festiwalu Castle Party, która odbędzie się w dniach 11 - 14 lipca 2019 na terenie bolkowskiego zamku. Pierwszymi oficjalnie potwierdzonymi zespołami, które zagrają na przyszłorocznym festiwalu są: Deathstars, Lord Of The Lost, Merciful Nuns, Dawn of Ashes, God Module, Żywiołak, Near Earth Orbit, Whispers In The Shadow, aeon sable, Entropia, Nacht und Nebel oraz Reactor7x.
Within Temptation znałem oczywiście od zawsze, ale myślę, że wielu niezwiązanych z muzyką metalową ludzi poznało ich w 2009 roku przy okazji singla „Utopia”. Już płyta „Heart Of Everything” dała zespołowi nowego wiatru w żagle i unowocześniła jego muzykę, a „Utopia” rozlała się w muzycznych telewizjach i stacjach radiowych - i choć sukces komercyjny był ogromny, to myślę, że dla wielu starych fanów przebój to dość słaby i zupełnie nie taki jaki chcieliby usłyszeć. Do nowej płyty „The Unforgiving” można więc było podchodzić z obawą, że będzie zupełnie spopiała i nastawiona na ilość odbiorców, a nie na ich jakość. I pewnie jakieś ziarnko prawdy jest w tej tezie, ale co z tego skoro wyszła taka petarda.
Dziwić może fakt, że „On Parole” jest trzecią płytą Motörhead wydaną w 1979 roku, jednak, jak wiadomo, nie jest to wcale normalna płyta. Została nagrana w latach 1975-76, lecz wytwórnia United Artist nie dopuściła jej do tłoczenia uważając za nierokującą nadziei na komercyjny sukces, więc przeleżała trzy lata w szufladzie. I choć w dyskografii zajmuje czwarte miejsce, to właśnie tu znajdziemy najstarsze nagrania Motörhead.
Ikona sludge metalu, zespół Crowbar, powraca do Polski na jedyny koncert. Kirk Windstein i spółka zawitają 16 października do poznańskiego klubu U Bazyla, gdzie zagrają w towarzystwie niemieckiego Earth Ship. Zapowiada się niezwykle ciężka i powolna sludge’owa noc. Amerykanie promują wciąż swój, niezwykle udany, album „The Serpent Only Lies” z 2016 roku, kiedy to również do składu powrócił po 17 latach oryginalny członek zespołu, basista Todd Strange.
„Darkside” to druga płyta Necrophobic, wydana cztery lata po debiutanckiej „The Nocturnal Silence”. W tym czasie zespół jednak nie próżnował wydając mniejsze wydawnictwa oraz zmieniając skład. Do nowego dzieła zniszczenia przystąpili więc z nowymi gitarzystami, którymi zostali Martin Halfdan i Sebastian Ramstedt.
25 edycja festiwalu Castle Party przeszła do historii. Pozostaje nam teraz uzbroić się w cierpliwość, kiedy to poznamy datę kolejnej imprezy na zamku w Bolkowie, a następnie rozpiskę zespołów, które zagrają za rok na jednym z największych festiwali dark independent w Europie. W tym roku Organizatorzy postanowili poszerzyć Castle Party o dodatkowy dzień koncertowy i tym samym festiwal rozpoczął się już w środę, kameralną imprezą warm-upową. Na scenie w Arkadach (dawna Basztowa) można było posłuchać czterech zespołów: Switchface, Miranda Cartel, Dusk Watch oraz Cabaret Grey.
amorphous : Rewelacyjna edycja CP!! Numer 1 to Vulture Industries, super bawiłam się...
janka90 : Rewelacyjna edycja CP!! Numer 1 to Vulture Industries, super bawiłam się...
rob1708 : no to za rok wpadnie się znów...oby muzycznie trzymali poziom
Po „Mercenary” z Bolt Thrower odszedł Karl Willetts, więc na następną płytę „Honour-Valour-Pride” musieli poszukać sobie nowego wokalisty. Został nim Dave Ingram, który właśnie zakończył swoją działalność w Benediction. Album ten to również powrót Martina Kearnsa na perkusję. Wszystko to jednak nie zmieniło zespołu, który pozostał taki sam jak zawsze.
Już tylko 3 dni pozostały do kolejnej, 25 edycji festiwalu Castle Party. Impreza odbędzie się w dniach 11-15 lipca 2018 roku. W tym roku na scenach w Bolkowie zobaczymy między innymi: Project Pitchfork, Faun, The Eden House, Theatre of Hate, Made In Poland, Beauty of Gemina, Agonoize czy Tyske Ludder. Przypominamy, że pierwsze trzy edycje festiwalu odbyły się na zamku Grodziec, a już od 21 lat bywalcy imprezy spotykają się na okazałym dziedzińcu zamku w Bolkowie.
Kompilacja Castle Party to obowiązkowa pozycja dla fanów tego letniego festiwalu, ale również dla tych, którzy chcą poznać szeroko rozumianą scenę dark independent - od nastrojowego, tajemniczego metalu, przez zadziorny gotycki rock, buntowniczy zimnofalowy post-punk, dekadencki, melancholijny neofolk, aż po mroczne, taneczne electro, czy ciężkie industrialne bity. Obok światowych gwiazd, znajdziecie tu zespoły nie mniej zjawiskowe, które dopiero rozpoczynają swoją drogę artystyczną.
Do oficjalnego rozkładu jazdy tegorocznej edycji Castle Party dołączył skład setów DJ'skich. Jak co roku na uczestników imprezy będzie czekała muzyczna mieszanka na after parties: począwszy od gothic rocka, po industrial, EBM i dark electro. Castle Party odbędzie się już niebawem, w dniach 12-15 lipca 2018 roku. W tym roku na scenach w Bolkowie zobaczymy między innymi: Project Pitchfork, Faun, The Eden House, Theatre of Hate, Made In Poland, Beauty of Gemina, Agonoize czy Tyske Ludder.
W Krakowie oraz w Warszawie, kolejno 16 i 17 lipca wystąpi amerykańska formacja Iced Earth. Jon Schaffer i spółka powrócą do naszego kraju po dość długiej, bo 7-letniej przerwie. Na trasę promującą album „Incorruptible”, obejmującej głównie letnie festiwale, Knock Out Productions udało się zakontraktować dwa gigi w naszym kraju. Iced Earth wystąpi w krakowskim Kwadracie, natomiast dzień później w warszawskiej Progresji.
Kolejne odbędzie się już niebawem, w dniach 12-15 lipca 2018 roku. Organizatorzy ogłosili dzienny plan koncertów. W tym roku na scenach w Bolkowie zobaczymy między innymi: Project Pitchfork, Faun, The Eden House, Theatre of Hate, Made In Poland, Beauty of Gemina, Agonoize czy Tyske Ludder. Przypominamy, że pierwsze trzy edycje festiwalu odbyły się na zamku Grodziec, a już od 21 lat bywalcy imprezy spotykają się na okazałym dziedzińcu zamku w Bolkowie.
14 czerwca 1994 roku staliśmy pod Stodołą w oczekiwaniu na koncert Pungent Stench i Brutal Truth. Było to duże wydarzenie, a w zestawieniu były jeszcze Hazael, Christ Agony, Vader, który ostatecznie nie zagrał i nikomu nie znany, amerykański Macabre. W pewnym momencie przechodził koło nas facet w żółtym swetrze i z fryzurą na czeskiego piłkarza. Śmialiśmy się, że on pewnie też na koncert i ubawiło nas jak rzeczywiście skręcił w stronę wejścia i wszedł do środka. Ale naprawdę zdziwiliśmy się dopiero jak zobaczyliśmy go na scenie.
To, że Carcass jest zespołem twórczym, poszukującym i chcącym się rozwijać, dobrze było słychać już na „Necroticism – Descanting The Insalubrious”, ale to „Heartwork” okazał się prawdziwym objawieniem i płytą, która odmieniła dotychczasowe oblicze zespołu. Ich death metal stał się niezwykle płynny i melodyjny, a utwory wręcz przebojowe. Taka stylistyka przysporzyła im rozgłos potęgowany dwoma teledyskami puszczanymi w MTV, a całe „Heartwork” stało się komercyjnym sukcesem, wzbudzającym emocje do dziś.
Zmienił się bardzo Source Of Tide po swojej debiutanckiej płycie „Dawn Of Times”. Wymieniła się większość składu, z którego na scenie pozostali tylko Pendragon gitara i Cosmocrator perkusja. Obaj do tego tworzący partie klawiszowe. Z nowych muzyków najbardziej charakterystyczną postacią był Lord PZ wokal, który równocześnie rozpoczął współpracę przy Peccatum. W nowym składzie szybko nagrali demo „An Ode To The Art Of Self-Destruction”, a po dwóch latach album „Ruins Of Beauty”.
W dniach 6-7 lipca 2018 roku odbędzie się w Goniądzu festiwal Rock na Bagnie. Od października do kwietnia przeprowadzono przesłuchania, których celem było wyłonienie zespołów, które otwierać będą pierwszy i drugi dzień ósmej już edycji festiwalu. Koncerty zorganizowano w Białymstoku w „Hary Pubie” i w Warszawie w „Znośnej lekkości bytu” w ramach Grunt to bunt Fest. Do udziału, na podstawie nadesłanych nagrań, zakwalifikowano trzydzieści dziewięć zespołów.