Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów
Recenzje :

Bolt Thrower - Honour-Valour-Pride

Mercenary, Bolt Thrower, Karl Willetts, Honour-Valour-Pride, Dave Ingram, Benediction, Martin Kearns, death metal

Po „Mercenary” z Bolt Thrower odszedł Karl Willetts, więc na następną płytę „Honour-Valour-Pride” musieli poszukać sobie nowego wokalisty. Został nim Dave Ingram, który właśnie zakończył swoją działalność w Benediction. Album ten to również powrót Martina Kearnsa na perkusję. Wszystko to jednak nie zmieniło zespołu, który pozostał taki sam jak zawsze.

Dave znakomicie się wkomponował w brzmienie i barwę Bolt Thrower. Jego głos jest zdarty i przytłumiony, pasuje do otępiałych gitar i nie zmienia wokalnego stylu, jaki towarzyszył temu zespołowi od zarania. Właściwie to po samym słuchaniu ciężko byłoby się zorientować, że to śpiewa ktoś inny. Nic nie zmieniło się również w samych tekstach. Jak zwykle wszystkie utwory są o tematyce wojennej. Ukazują bitewne sytuacje i odczucia jakie im towarzyszą. Często jest to uczucie porażki, niemocy, beznadziei. Są obrazem straszności wojny.

Bolt Thrower należy do zespołów, które mają swój niepowtarzalny charakter i za to są uwielbiani. Raczą swoim boltthrowerowym brzmieniem i nieśpieszną death metalową melodyką i w samym tym są już mili dla ucha. Bolt Thrower jest zawsze fajny tylko dlatego, że to jest Bolt Thrower i tak jest również na „Honour-Valour-Pride”. Jadące niczym wóz pancerny riffy są ciężkie, melodyjne i łatwo przyswajalne. Ta muzyka jest jak miód i zachwyca samym swoim militarnym wdziękiem. Sentencją tego zespołu były jednak również zajebiste piosenki, a tych niestety na tej płycie trochę brakuje. Wszystko jest dobre, słucha się przyjemnie i się podoba, ale nie ma hitów. Właściwie to nie jestem w stanie przytoczyć żadnych wyróżniających się fragmentów. Całość jest bardzo równa, precyzyjna, ale niestety dość przewidywalna. Jest piszczenie jakiegoś urządzenia na koniec „Contract Wait Out”, są werble rozpoczynające „7th Offensive” i zakończony wybuchem alarm, zamykający całość, ale to są tylko dodatki.

Oczywiście nie zmienia to faktu, że po raz kolejny mamy do czynienia z bardzo dobrą i wartą słuchania płytą. Sam poziom, otoczka i energia jaką wydziela z siebie ten zespół po prostu robi swoje. Tak więc niedosyt jest niewielki, a warto zwrócić uwagę na plusy.

Tracklista:

1. Contact Wait Out

2. Inside The Wire

3. Honour

4. Suspect Hostile

5. 7th Offensive

6. Valour

7. K-Machine

8. A Hollow Truce

9. Pride

Wydawca: Metal Blade Records (2001)

Ocena szkolna: 5-

Komentarz
Średnia ocena: 0
Oceny: 0
starstarstarstarstar

Podobne artykuły