Knock Out Productions prezentuje wspólną trasę polskich gwiazd technicznego death metalu – Decapitated i rockandrollowców z Frontside. Wspierać ich będą groove-metalowcy z Materii i thrashowo-deathowy Totem. Przez trzy weekendy grudnia Knock Out Tour 2015 rozpocznie się 04.12 w warszawskiej Progresji, a zakończy 20.12 w krakowskiej Fabryce, odwiedzając w tym czasie również: Gdańsk, Poznań, Lublin, Zieloną Górę, Rzeszów, Wrocław, Katowice.
Oj, dużo wody w Brynicy upłynęło od poprzedniej płyty Iscariota. Siedem lat po premierze "Pół Na Pół" udało się jednak wydać jej następcę w postaci albumu "Historia Życia", z którego cztery utwory pojawiły się już na wydanych w międzyczasie EPkach. W tym okresie w zespole odbyła się rewolucja i pozostał w nim tylko Piotr Piecak i to co ciekawe już nie na perkusji tylko na wokalu. Ciągłość Iscariota jest jednak zachowana również z tego powodu, że powrócił pierwotny gitarzysta Dominik Drulik. Skład uzupełniają Piotr Zapart na basie, Tomasz Dudziński perkusja i Justyna Szatny klawisze.
Cztery niekwestionowane legendy muzyki metalowej - Carcass, Napalm Death, Obituary i Voivod, wystąpią wspólnie w ramach trasy Deathcrusher Tour 2015. Zespoły zagrają 11 listopada w gdańskim B90 oraz 12 listopada w warszawskiej Progresji. Za sprawą zestawu absolutnych legend, który zawita jesienią nad Wisłę, muzyka metalowa zabrzmi głośniej niż do tej pory. Każdy z zespołów ma tak wielkie zasługi na scenie tego gatunku, że trudno je przecenić oraz uszeregować.
Harlequin : Ja będę, alkobusem smigamy.
zsamot : Jadę do Gdańska, mam nadzieje, że ktoś jedzie z Poznania?
lord_setherial : Kurwa co za skład! Magia normalnie :)
Knock Out Productions prezentuje koncerty gwiazd progresywno-metalowego, djentowego grania – Periphery. Na polskich koncertach towarzyszyć im będą deathcore’owcy z Veil Of Maya. Zespoły zagrają 3 grudnia w warszawskiej Progresji oraz 4 grudnia w krakowskiej Fabryce. Dekadę temu, w 2005 roku, w Bethesda powstała formacja Periphery, która szybko wyrobiła sobie markę jednego z najciekawszych zespołów progmetalowych, zaś dziś należy do ścisłej czołówki takiego grania, obok Dream Theater czy Fates Warning.
Troubled Horse to szwedzki zespół, jak sami się określają na swoim facebooku, heavy rockowy. Nie wiem czy takie nazewnictwo w pełni oddaje klimat materiału zaprezentowanego na „Step Inside”, bowiem jest to bardzo specyficzna płyta łącząca w sobie atmosferę retro rocka z bardziej nowoczesnym graniem. Basista Ola Henriksson od lat stanowi filar Witchcraft i takie inspiracje starym rock and rollem są tu bardzo dobrze wyczuwalne. Najważniejsze jednak, że jak zwał, tak zwał, ale efekt końcowy jest więcej niż zadowalający.
Większość zespołów retro rockowych jakie znam wywodzi się ze Skandynawii. Witchcraft jest jednym z bardziej znanych ich przedstawicieli. Powstali w 2000 roku, po zakończeniu działalności przez Norrsken. Nie była to formacja, która zwojowała wiele, ale to na jej gruzach powstały klasyczne ikony szwedzkiego doom stoner rocka: Graveyard i właśnie Witchcraft.
Knock Out Productions z przyjemnością prezentuje jedyny koncert w Polsce trasy, gdzie co headlinerami są zespoły Caliban oraz Emmure. Na scenie w warszawskiej Proximie zobaczymy także Thy Art Is Murder i Sworn-In. Tym, kim w Ameryce są Killswitch Engage, tym w Europie jest pochodząca z miasteczka Hattingen pięcioosobowa załoga Caliban. Niemieccy metalcore'owcy to ścisły top europejskich kapel w tym gatunku. Gatunku, który niby najlepsze lata ma za sobą, ale na koncerty Caliban zawsze walą tłumy. Nietrudno się domyślić, dlaczego tak się dzieje. Andreas, Denis, Marc, Marco i Patrick na koncertach po prostu rządzą. Potrafią rozpętać na scenie piekło, a wśród publiki totalne szaleństwo.
Frontside prezentuje trzeci klip promujący ich ostatni album "Sprawa jest osobista". Teledysk został nakręcony do utworu „Nieważne”, a efekt finalny można już obejrzeć w sieci. Demon, gitarzysta zespołu komentuje: „Postanowiliśmy wreszcie zrobić coś na serio. Klip do "Nieważne" to obraz, mamy nadzieję, przejmujący i idealnie komponujący się z treścią i klimatem utworu. Poruszamy w nim kwestie poważnie i niebanalne, nad którymi warto się pokłonić i choć przez chwilę zastanowić. Kierujemy ten obrazek do ludzi myślących, nieobojętnych. Do wszystkich tych, w których mieszka jeszcze jakiś pokład empatii i wyobraźni.”.
W maju, nakładem SG Records, ukazała się trzecia płyta włoskiej Ibridomy. Specyficzny power metal tego zespołu charakteryzuje się oryginalnym, przesłodzonym wokalem, choć sama muzyka często bywa ostra i heavymetalowa. Do tego wystąpili tu znani goście czyli Fabio Lione z Rhapsody Of Fire i Ralf Scheepers z Primal Fear. Z ciekawością więc zabrałem się do słuchania „Goodbye Nation”.
Gdy tylko spojrzałem na skład tego zespołu, to nie mogłem uwierzyć oczom, że te nazwiska są na jednej płycie. Max Cavalera, Greg Puciato, Troy Sanders i Dave Elitch. To przecież są niemal bogowie nowoczesnego grania metalu, więc co tu mogło nie wyjść? Cóż, tak na dobrą sprawę, to wszystko - nie ulega wątpliwości fakt, że gdy tacy ludzie spikają się ze sobą to fani mają prawo mieć wygórowane oczekiwania względem tego co dostaną. I niestety tacy ludzie mogą się przejechać na "Killer Be Killed".
Przypominamy, że niebawem w Polskę ruszą razem Frontside, Virgin Snatch i Chainsaw. Dwie pierwsze załogi podczas występów promować będą swoje najnowsze wydawnictwa. Trasa obejmie 12 miast. Muzycy zaczną od Krakowa 13 marca, następnie odwiedzą między innymi Poznań, Warszawę, Łódź, Gdańsk, a na koniec, 30 marca odwiedzą Olsztyn. Nasz serwis patronuje wydarzeniom.
Agencja Artystyczna Knock Out Productions ogłosiła, które zespoły wystąpią z legendarnym Fields Of The Nephilim w Polsce. Będą to grupy: Closterkeller, Digital Angel (tylko Kraków) oraz Deathcamp Project (tylko Warszawa). Przypominamy, że FOTN wystąpi 31 stycznia 2014 roku w Krakowie oraz 1 lutego w Warszawie. Właśnie mija 25 lat od wydania drugiej, przełomowej płyty Fields Of The Nephilim "The Nephilim". W związku z tym zespół planuje podczas najbliższych koncertów zagrać cały materiał z tej płyty. Ponadto do składu powrócił współzałożyciel i oryginalny basista zespołu Tony Pettit.
Trzy zasłużone załogi dla rodzimego ciężkiego grania: Frontside, Virgin Snatch i Chainsaw, ruszą na wspólną trasę koncertową po Polsce. Każda z kapel na żywo wypada świetnie, każda prezentuje inną odmianę mocnej muzyki. I każda zaprezentuje nowe kawałki. Wiekowo najstarszy i najbardziej doświadczony w tym zestawie jest Frontside. W 2013 roku kapela świętowała 20-lecie powstania. Deathcore'owcy z Sosnowca dorobili się w tym okresie opinii jednego z najlepszych zespołów śpiewających po polsku. Za swoją twórczość, a konkretnie za album "I odpuść nam nasze winy", kapela Mariusza "Demona" Dzwonka została nagrodzona Fryderykiem. Na 2014 rok Frontside przygotował siódmy studyjny materiał, "Sprawa jest osobista".
Agencje P.W. Events i Go Ahead zapraszają na koncert formacji Thy Art Is Murder. Muzycy wystąpią 19 stycznia w poznańskim klubie Pod Minogą. Thy Art Is Murder to australijska kapela deathcore’owa, powstała w 2006 roku na przedmieściach Sydney. Na dotychczasową dyskografię grupy składają się dwie EP i dwa albumy długogrające – debiutancki „The Adversary” z 2010 roku i wydany dwa lata później „Hate”. Album debiutował na 35. miejscu Aria Charts (australijski odpowiednik polskiej listy Olis), będąc jednocześnie pierwszą płytą z gatunku, której udało przebić się do pierwszej czterdziestki tego zestawienia. Sukces „Hate” w rodzimym kraju zaowocował podpisaniem kontraktu z wytwórnią Nuclear Blast, która podjęła się dystrybucji płyty poza Australią.
„Fear, Emptiness, Despair” to płyta, która mogła zaskoczyć już po spojrzeniu na okładkę. Zamiast okultystycznego terroru, pełnego noży, gwoździ i masek gazowych, mamy rozmazany kształt wrzeszczącej twarzy, znajdującej się na wewnętrznej stronie dłoni. Zupełnie nietypowo jak na Napalm Death, ale to jeszcze nic. U góry widnieje całkowicie odmienione, wynormalnione logo, które na dodatek, na moim kasetowym wydaniu Earache, jest różowe. Czy kryje się za tym jakaś istotna zmiana stylu muzycznego? Oczywiście, że tak. Dwa lata po „Utopia Banished” zespół po raz drugi całkowicie odmienił swoje oblicze i wszedł w trzeci etap swojej bogatej twórczości.
Dead Bread to projekt wcielający w życie oryginalną, jak na nasze polskie warunki, koncepcję wydawania EP-ek z różnymi wokalistami czyli coś w stylu Probot, tylko w dłuższym wydaniu bo każdy z wokalistów ma okazję wykazać się nie w jednym, a w kilku utworach. Pierwszym wydawnictwem Dead Bread jest EP-ka „Hatred Slice” z czterema utworami i niejakim Janickiem Klaussenem za mikrofonem.
Po „Scum” w Napalm Death nastąpiła jedna zmiana w składzie. Zespół opuścił Jim Whitely, a w jego miejsce pojawił się, będący przyszłą ikoną muzyki metalowej, Shane Embury. Poprawiła się też jakość grania choć styl pozostał ten sam. Na „From Enslavement To Obliteration” mamy aż dwadzieścia siedem kawałków, które rzadko kiedy przekraczają dwie minuty. Napalm Death kontynuował drogę muzycznej dewastacji spod znaku grindcorea jaką obrał na swojej pierwszej płycie.
leprosy : Dobrze, że na czasie avatar zmienilem, teraz jestem troo. Stare Napalmy ja...
DEMONEMOON : \m/
Harlequin : Najlepszy Napalm. Po prostu. Ta płyta ma wielką siłę rażenia, to jes...
10 października ukazała się debiutancka EPka wiedeńskiego Discure. Materiał zawiera pięć energetycznych uderzeń, które razem dają niecałe piętnaście minut muzyki. W liście jaki dostałem z wytwórni Blacksmith Records jest informacja, że zespół planuje wydać swoją pierwszą płytę w przyszłym roku. Na razie sprawdźmy więc próbkę w postaci niezatytułowanej EPki.