Niedługo po wydaniu debiutanckiego "The Girl Who Was… Death" Devil Doll powrócił z kolejnym dzieckiem zatytułowanym "Eliogabalus". Na płycie znalazły się dwa utwory - "Mr. Doctor" oraz utwór tytułowy.
Fani niemieckiego Helloween zapewne pamiętają jak 2000 roku formacja bardzo pozytywnie zaskoczyła płytą "The Dark Ride", na której mocno odświeżyła swój styl. Niestety "Trying To Catch The Rabbit" nie utrzymał tego poziomu. Mało kto się jednak spodziewał, że niemiecki kwintet nagra swój najlepszy album od czasu "The Keeper Of The Seven Keys".
Fanów Brutal Truth można podzielić na dwa obozy - tych, którzy cenią sobie dzikość i bezkompromisowość debiutu, oraz tych, którzy wychwalają eksperymentalny charakter następcy - "Need To Control". Po zapoznaniu się z obydwoma wydawnictwami stawiam siebie w gronie tych pierwszych.
Komentarze sakic666 : Proponuję posłuchać utworu Godplayer oraz I see red, genialne, niezwyk...
Jestem głęboko przekonany, że zdecydowana większość fanów postrawiła krzyżyk na Bathory po wydaniu "Requiem" oraz "Octagon". Nie powinien dziwić więc fakt, ze "Blood On Ice", będące powrotem do epickiego grania stało się klasykiem i ożywiło nadzieje fanów na powrót legendy do najlepszych czasów.
Po takich płytach jak "Blood Fire Death" czy "Hammerheart" oczekiwania wobec Bathory były wysokie. Wydawać by się mogło, że Quorthon złapał wiatr w żagle, ale "Twilight Of The Gods" pokazał, że ciężar i presja nie zostały udźwignięte.
Od pierwszych dźwięków trzeciego albumu Francuzów wytrzeszczamy oczy i nie możemy wyjść z podziwu, że mamy do czynienia z graniem jeszcze szybszym i bardziej agresywnym niż na "Drudenhaus". Formacja zabrzmiała tu jeszcze potężniej niż na poprzedniej płycie.
Kto potrafił się pogodzić z faktem, że Emperor na "IX Equilibrium" zaczął eksperymentowac i poszerzać horyzonty, ten może spać spokojnie. Drugi album francuskiej Anorexii Nervosy, to ogromny krok w rozwoju, a zarazem ukierunkowanie się na symfoniczny black metal.
Debiutancki krążek tej francuskiej formacji zawiera muzykę, z którą zespół raczej nie jest kojarzony. Już niejednokrotnie udowodniono, że black metal ma wiele wcieleń, ale "Exile" raczej pod tą etykietkę nie podchodzi.
Przeglądając zagraniczne portale muzyczne niejednokrotnie zetknąłem się z tym, że …And Oceans nie zbiera rewelacyjnych recenzji. Trochę mnie to zdziwiło, gdyż mój pierwszy kontakt z twórczością tego zespołu odebrałem pozytywnie, a był to utwór "Intelligence Is Sexy".

"Rape Of The Bastard Nazarene" to debiutancki album satanistów-elegantów z Wielkiej Brytanii. Cieszę się, że najpierw dane mi było słyszeć wszystkie pozostałe płyty zespołu, gdyż gdybym rozpoczął poznawanie twórczości Akercocke właśnie od tej płyty, to po kolejne bym nie sięgnął.
Brytyjczycy z deathmetalowego Benediction długo kazali czekać swoim fanom na kolejny album. W końcu ujawnione zostały szczegóły tego dziewiątego już krążka grupy - "Killing Music" ukaże się 22 sierpnia tego roku nakładem wytwórni Nuclear Blast. Produkcją na płycie będącej następczynią "Organized Chaos" z 2001 roku zajął się Anaal Nathrakh, masteringiem zaś - Mike Kenney.
Trzy lata po ogromnym sukcesie albumu "Dopoguerra" włoski zespół Klimt 1918 powraca na klimatyczną niwę z nowym, trzecim albumem. Płyta o malowniczym tytule "Just In Case We'll Never Meet Again" to postmodernistyczna mieszanka darkwave'u, new wave'u i post-punku inspirowana twórczością Anathemy, Katatonii, The Cure czy U2. Krążek "Just In Case We'll Never Meet Again" ukaże się 23 czerwca za sprawą Prophecy Records.
Satyr, lider norweskiego duetu Satyricon ujawnił kilka faktów na temat nowej płyty. Wg muzyka ma ona ukazać się jeszcze jesienią, w sierpniu natomiast ma zakończyć się sesja nagraniowa albumu. Następca wydanej w 2006 roku płyty "Now, Diabolical" będzie dziełem innym niż wszystkie, zmieni się nie tylko tematyka ale i brzmienie. Satyr nazywa nowe wydawnictwo kamieniem milowym w twórczości duetu. Podobno jednym z gości na płycie ma
być Daron Malakian z amerykańskiej formacji System Of A Down.
Laleczka na sznureczkach
Szmaciana kukiełka łka...
To człowieka spektakl gra...
Ktoś wznosi rączki?
Ktoś domaga się lizaka?
To człowiek niecierpliwe rży!
Krzyczy, gryzie, gna
Szalenie popada w cwał
Ociekającą śliną nieustannie bazgra...
Niech cisza wiwatuje!
Niech czas wariuje!
Niech echo nie odpowiada nam...
Zuchwale tryumfując
Zabaweczkę w łapkach obraca
Oto człowiek zagarbie skarb!
A Bóg?
Bóg ogradza się od nas warstwą chmur
Bo echo czasu zniszczy nas...
Szmaciana kukiełka łka...
To człowieka spektakl gra...
Ktoś wznosi rączki?
Ktoś domaga się lizaka?
To człowiek niecierpliwe rży!
Krzyczy, gryzie, gna
Szalenie popada w cwał
Ociekającą śliną nieustannie bazgra...
Niech cisza wiwatuje!
Niech czas wariuje!
Niech echo nie odpowiada nam...
Zuchwale tryumfując
Zabaweczkę w łapkach obraca
Oto człowiek zagarbie skarb!
A Bóg?
Bóg ogradza się od nas warstwą chmur
Bo echo czasu zniszczy nas...
Ponad 10 lat minęło od wydania ostatniej studyjnej płyty australijskiego zespołu Dead Can Dance. Grupa chcąc się zrehabilitować fanom zdecydowała się wypuścić kolekcjonerską serię najważniejszych płyt w swoim dorobku. 27 czerwca ukaże się cykl 9 zremasteryzowanych winyli. Wszystkie poddane zostały fachowej studyjnej obróbce dźwięku pod okiem Brendana Perry'ego, muzyka duetu. Do wszystkich wydawnictw dołączono repliki oryginalnych grafik z albumów oraz unikatowe książeczki. Na sierpnień zapowiedziane jest wydanie zremasteryzowanych płyt na tradycyjnym nośniku CD.
Red Hot Chili Peppers to zespół, który od czasu debiutu przebył trudną i wyboistą drogę na muzyczne szczyty. Z każdą kolejną płytą muzycy nie tylko doskonalili swój pokręcony styl, ale propozycje, które serwowali stawały się coraz bardziej przemyślane a zarazem urozmaicone. I tak aż po piątą długogrającą płytę zespołu "Blood, Sugar, Sex, Magik", którą uznaje się za opus magnum grupy.
Na 13 czerwca zapowiedziano premierę debiutanckiego krążka projektu Straftanz tworzonego przez muzyków niemieckiej EBMowej formacji Rotersand. Nadejście długogrającej płyty poprzedzone było wydaniem dwóch promo singli: "Tanzt Kaputt, Was Euch Kaputt Macht" i "Straftanz". Nowy album "Forward Ever" to 12 aggro-industrialnych kompozycji, z których przy 3 wspólnie ze Straftanz współdziałali: trio [:SITD:], Myk Jung z The Eternal Afflict oraz wokalista thrash metalowej grupy Kreator - Miland "Mille" Petrozza. Płyta ukaże się nakładem Scanner Records.