Organizatorzy Finnish Metal Expo, które odbędą się w 3 lutowe dni (17-19.02) zamknęli już line-up zespołów które będzie można zobaczyć na festiwalu. Rozpiskę uzupełniają dwa skandynawskie zespoły: norweski Kvelertak, przedstawiciele bardzo ciekawej mieszanki punka, black metalu i hardrocka oraz progresywni Szwedzi z Ghots. Oba zespoły wystąpią w sobotę 19.02. Przypomnijmy, że FME odbywają się w tym roku już po raz 7, a podczas 3 festiwalowo- targowych dni wystąpią m.in.: Accept, Sabaton, Turmion Katilot, Triptykon, Mygrain Deathchain.
Już za niecały miesiąc wszyscy fani legendarnego zespołu Thin Lizzy będą mogli się bawić przy niesamowitych gitarowych dźwiękach. Hardrockowcy, którzy na
stałe zapisali się w historii muzyki, za sprawą niezapomnianych
przebojów takich jak: „Whiskey In The Jar”, „The Boys Are Back In Town”
czy „Jailbreak”, wystąpią na jedynym koncercie 7 lutego w warszawskim klubie Stodoła. W roli supportu wystąpi amerykański zespół The Supersuckers. Ta grupa z
pogranicza muzyki rockowej i country występuje pod różnymi nazwami, w
tym między innymi oczywiście The Supersuckers. Założony w 1988 roku
doczekał się wiernego grona publiczności. Ma na swoim koncie 18 płyt, z
czego ostatnią jest, pochodząca z 2008 roku "Get It Together". Organizatorem koncertu jest MetalMind Productions. DarkPlanet.pl patronuje medialnie wydarzeniom.
Na początku lutego będzie miała miejsce pierwsza edycja Avant-Garde Night, imprezy koncertowej, na której będą się prezentować zespoły z pewnością nie będące w ścisłym rockowo metalowym mainstreamie. 5 lutego, w katowickim Mega Clubie będziecie mogli usłyszeć takie kapele jak: Negura Bunget, Mortifera, Sear Bliss, Abusiveness, Gallilelous, Medico Peste. Bilety na koncert w cenie 37 zł w przedsprzedaży 9 dostępne są w sieci Ticketpro) oraz 50 zł w dniu imprezy. Bilety kolekcjonerskie od stycznia do
kupienia w sklepach All (Katowice), Czas (Gliwice) oraz Metalshop
(Kraków). DarkPlanet.pl patronuje medialnie wydarzeniu.
Wysłał was ktoś kiedyś do psychologa bo mnie tak i to dobre kumpele mi zrobiły taką niespodziankę
Komentarze bastet666 : A mnie zastanawia dlaczeo dziewcze ma tyle negatywnych emocji w sobie,...
Driada : Wyjdź do ludzi dziewczyno, znajdź sobie jakąś pasję (a może masz...
Alpha-Sco : Kiedyś miałam przyjemność "zaliczyć" kilka sesji u pani psycholog. W...
Siedziałam dziś w szkole i zachciało mi się pisać jakieś notatki. Tyle, że nie bardzo na temat lekcji. Tylko takie o. Napisałam na kartce. A teraz to przepiszę. Sporo tego wyszło w sumie jak się ze środka zeszytu w kratkę wyrwie te kartki to u mnie wszystko zapisane.
W zasadzie nie wiem od czego zacząć. Ładny dziś dzionek, słoneczko świeci, jak od dawna już nie świeciło. Zrobiło się odrobinę cieplej, śnieg stopniał i nawet wróbelek gdzieś tam w oddali sobie podśpiewuje. Nic tylko się uśmiechać. I pewnie nawet miałabym dziś dobry humor, gdyby nie wiedzieć czemu, jednak go nie mam. Tak, tak - babskie nastroje - tyle macie do powiedzenia w tym temacie. A jak ja tak patrzę na facetów, to dostrzegam, iż wcale nie są lepsi. Nie powiem, że to odkrycie na miarę czasów, bo prawda jest taka, że wszyscy wiedzą, jacy naprawdę są faceci, ale nikt o tym nie mówi. Czemu? Bo tak wypada, tak się przyjęło i już. Kłamstwo, kłamstwo i jeszcze raz kłamstwo. Faceci uwielbiają wciskać kit. Robią to od wczesnych lat dzieciństwa i aż do późnej starości, albo po prostu śmierci. Już jako mali chłopcy nie są szczerzy, bo nie wolno im płakać, ani opowiadać o swoich uczuciach. A konsekwencje są właśnie takie, że kłamią i to kłamstwo im pozostaje w każdej dziedzinie życia. W dodatku wychowują się w poczuciu wyższej wartości, w czym na każdym kroku są utwierdzani, w takim przekonaniu i dlatego z taką łatwością przychodzi im naśmiewanie się z innych i protekcjonalizm. Z niebywałą finezją potrafią opowiadać, jakie kobiety są skomplikowane, że mają zachcianki i humory, fochy bez powodu, że są takie i owakie. No może jest w tym prawda, ale co ciekawe faceci mają tak samo. Mają dni gorsze i lepsze, często w jednej chwili potrafią przerodzić się z łagodnego baranka w prawdziwą bestię, a zachcianki swoje spełniają chyba nawet częściej od kobiet, tyle, że są to na ogół innego rodzaju "potrzeby". A ich charakter wcale nie jest mniej skomplikowany od kobiecego. Faceci potrafią sto razy bardziej plotkować, choć może w swoim plotkarstwie są mniej złośliwi. Potrafią snuć genialne intrygi, o jakich kobietom się nie śniło, wszak większość facetów ma umysł zaprogramowany na strategiczne myślenie. Pomaga im to też w wymyślaniu różnych fantastycznych opowieści, w tym o podbojach miłosnych. Widać to szczególnie na typach "bajkopisarzy" czyli kolesi, którzy mają fantazję i wymyślają przeróżne historyjki, ale w rzeczywistości nigdy nic nie zrobili i nie zrobią. Z różnych powodów. Zapomniałabym o obrażaniu się. A nikt takie focha jak facet nie potrafi strzelić. Oni są po prostu mistrzami w obrażaniu się, w okazywaniu jak bardzo cierpi ich duma. Rzec by się chciało: Obraza Majestatu. I ta fobia na punkcie "męskości". Tak, tu już wkraczamy na niebezpieczny temat. Wiecie, że nawet jest choroba, która daje objawy takie, iż chory przekonany jest, że jego penis zanika? Oczywiście to tylko dzieje się w umyśle chorego, ale jaki to musi być horror? Bez cynizmu. Większą zagadką jest, dlaczego faceci tak bardzo boją się o swoją dziurkę? Żaden, absolutnie żaden facet nie lubi kiedy podchodzi się do niego od tyłu. Zauważyliście to? A przecież to, że każdy tylko czyha na okazję, aż się odwrócicie, to tylko jakaś fobia, urojenie. Większość ludzi nie jest przecież gwałcicielami. No ale męska logika, to "logika". Większość facetów na pytanie, "czy mógłby się przyjaźnić z osobą homoseksualną?" odpowiedziało by "nie, ponieważ bałbym się, iż zacznie się do mnie dobierać " , ewentualnie " tak, pod warunkiem, że byłaby to kobieta ". Znowu przykład "męskiej logiki ". Nie wiem w sumie czy to tylko egoizm, czy może już narcyzm? W sumie faceci nie widzą niczego poza czubkiem swego nosa i uważają się za pępek świata. Ale tacy już są i skoro byli od zarania dziejów, to już się nie zmienią. Pozdrowienia dla tych " z trzecią nóżką ".
Dzięki zaangażowaniu brytyjskiej oficyny Cold Spring jeszcze w tym miesiącu ukaże się sześciopłytowe kompletne dzieło "Themes" autorstwa legendarnego awangardowo-eksperymentalnego projektu Psychic TV. Materiał stworzony nie tyle jako soundtrack co rytualno-ezoteryczne tematy przewodnie towarzyszące artystycznym performance'om, praktykom i inicjacjom The Temple Ov Psychick Youth (bractwo zrzeszające członków kultowych projektów Psychic TV, Coil, Current 93), pierwotnie ukazał się jako dodatek do limitowanego do 5000 sztuk debiutanckiego albumu "Force the Hand of Chance" z 1982 roku a następnie w okrojonej wersji w 1995 roku jako "Themes Part 1". Obecna edycja "Themes" obejmuje pełen zakres treści (prawie 50 tracków) z serii wraz z niepublikowanymi nigdy wcześniej ścieżkami i materiałami.
Reaktywowany pół roku temu skład death/gore metalowego Autopsy przechodzi od słów do czynów i, tak jak obiecał, już w lutym rusza z przygotowaniami piątego w swym dorobku długograja. Miejscem prac nad materiałem zatytułowanym "Macabre Eternal" będzie położone w Berkeley w stanie Kalifornia studio Fantasy. Podczas rejestracji kawałków muzykom Autopsy towarzyszyć będzie producent i inżynier dźwięku Adam Munoz (asystował przy tworzeniu płyt Faith No More czy Mr. Bungle). Jak zdradza perkusista składu, Chris Reifert: "Kawałków na album mamy w nadmiarze zatem w krążek wpakujemy tyle nagrań ile starczy miejsca". Wydawcą pierwszego od 16 lat płyty będzie Peaceville Records.
Irlandczycy z black/folk metalowego Primordial są już praktycznie na półmetku prac nad kolejnym albumem pełnometrażowym. Materiał pt. "Redemption At the Puritan's Hand" poddano w ostatnich tygodniach ostatecznym studyjnym szlifom producenta Chrisa Fieldinga (Napalm Death, Electric Wizard). Jak mówi wokalista grupy, Alan "Nemtheanga" Averill: "Nagrania brzmią bardzo "witalnie" i potężnie choć znaleźliśmy również trochę miejsca na ponure i posępne momenty czy przemycone z "To the Nameless Dead" [poprzednia płyta formacji z 2007 roku] metalowe ozdobniki. Myślę, że nie zawiedziemy naszych fanów tym krążkiem". Planowy czas wydania albumu to kwiecień tego roku.
Pionierskie wydarzenie na polskiej scenie muzycznej - nowatorski projekt Night Rider Symphony to unikalne połączenie muzyki klasycznej z muzyką rockową. Na płycie znalazły się kompozycje m.in. takich mistrzów muzyki poważnej jak Vivaldi, Chopin, Mozart czy Beethoven - do wszystkich kompozycji powstały autorskie teksty. W "Jeziorze Łabędzim" Night Rider Symphony wspomaga wokalista legendarnego zespołu TSA - Marek Piekarczyk.
Fiński wiolonczelowy kwartet Apocalyptica został obciążony kosztami nie mniejszymi niż 45 000 euro odszkodowania dla rockowo-metalowego zespołu Rammstein z powodu wykorzystania w 2007 roku w niemieckiej kampanii reklamowej albumu Apocalyptica "Worlds Collide" stickera "featuring Rammstein". Frontman Rammstein Till Lindemann był jednym z wielu wokalistów na płycie CD, ale naklejki zostały przyklejone do okładki bez zgody Rammstein oraz wytwórni Universal. Wyrok wydany przez Sąd Rejonowy w Berlinie w zeszłym miesiącu przyznaje odszkodowanie za naruszenie znaków towarowych zespołu Rammstein.
Komentarze yggdrasil : Hahahahahahah !!!!!!!!
amorphous : Moze wezma sie za tworzenie muzyki dla odmiany;-) Mnie tylko pociesza, z...
Mandraghora : Może się opamiętają w końcu.
Cześć. Jestem Gośka, mam 19 lat. Ogólnie moje życie jest do dupy ale nie tylko moje. Mieliście kiedyś tak, że czuliście się jak manekin? Ja mam tak często.
Komentarze alukan : Ciekawe ,że ci co pogardzają wątkiem często podtrzymują jego życi...
evanescence : wiem jak to jest Gosiu, ale nie warto przejmować się ludźmi pozdrawi...
HardKill : A po co wywalać,po to jest archiwum by sobie tu były :) http://ww...
"Glorious Collision" - taki będzie tytuł nowego albumu szwedzkiej prog-metalowej formacji Evergrey. Następcę albumu "Torn" z 2008 roku poznamy dokładnie 22 lutego 2011. Płyta ma liczyć 13 kompozycji + jeden bonus track, który zostanie umieszczony na wersji japońskiej, tudzież limitowanym digipacku. Wydawcą ósmej płyty studyjnej Szwedów jest zasłużona wytwórnia Steamhammer Records.
Rzadko zdarzają się zespoły, które potrafią zaistnieć w szerszej świadomości słuchaczy cięższych brzmień na świecie nie posługując się językiem angielskim w tekstach utworów. Trudno stwierdzić czy taka sztuka udała się francuskiemu Manigance, ale uznanie jakie grupa zdobyła sobie wśród fanów progresywnego power metalu, którzy porównują ją do wyrobionych wcześniej marek takich jak Shadow Gallery czy Elegy, pozwala sądzić, że są na dobrej drodze.
Znane są już szczegóły dotyczące cen biletów oraz miejsc ich dystrybucji na koncerty The Young Gods w Polsce. Przymnijmy, iż zespół wystąpi trzykrotnie w naszym kraju - dając najpierw 22 lutego koncert w stołecznej Progresji, dzień później we wrocławskim Firleju, a 27 lutego w krakowskim klubie Kwadrat. 5 listopada ubiegłego roku formacja wydała trzynasty już album w swojej karierze pt. "Everybody Knows". Koncerty w
Polsce odbędą się w ramach trasy promującej ten krążek właśnie. Każda
płyta zespołu uznawana jest jako kamień milowy w rozwoju rozrywkowej
sceny rocka, tym bardziej ze wydawnictwa zróżnicowane są diametralnie
pod względem zawartości dźwiękowej. Koncerty medialnie wspiera Darkplanet.

Sumo666 : To jest okładka. Cała oprawa graficzna ma być utrzymana w klimacie ko...
cHrzanek : Kiedyś lubiłem ale potem przejadło mi się. Czy to zdjęcie to okładka...
ravenheart99 : Podobnie jak Naqara nie mogę się doczekać nowej płyty, jestem ciekaw...
Jak to mówią nie samym mrokiem i metalem człek żyje i jak każdy czasami potrzebuje posłuchać czegoś innego ("normalnego"). Taką fajną odskocznią i pozytywną niespodzianką jest ostatnia płyta Dezertera - "Prawo Do Bycia Idiotą".
Komentarze oki : materiał cały czas mnie rozwala i jest jedną z niewielu płyt niemetalo...
Siedziałam sobie dziś i pomyślałam, że jakbym żyła w dawniejszych czasach. To w zasadzie już dawno bym nie żyła. Bo w tamtych czasach nie mieli tak rozwiniętego leczenia jak dziś. Już jako dziecko pewnie bym zdechła na zapalenie płuc, czy grypę... A nie mówiąc już o teraz. Kiedy jestem chora prawie non stop. I mam tydzień przerwy i znów. Tym razem mam wirusowe zapalenie gardła. Czuję się fatalnie. Dostałam dziś kolejne leki. Bez antybiotyków, bo na nich leciałam przez ostatni miesiąc... (grudzień) Antybiotyków już mi nie dają, bo żołądek mi się zupełnie zchrzani. No cóż.