Zmierzch Bogów
Wracać wciąż do domu Le Guin
Recenzje :

AC/DC - The Razors Edge

The Razors Edge, Blow Up Your Video, AC/DC, rock and roll, Metallica

„The Razors Edge” to płyta, która wstrząsnęła całym światem. I to bez cienia przesady. Już „Blow Up Your Video” to był wymiot, ale „The Razor Edge” to istny szał. Coś niesamowitego. Wielka eksplozja rock and rolla na niespotykaną dotąd skalę. AC/DC wróciło na najwyższe szczyty i zdobywało glob swoimi wielkimi występami. W tym właśnie czasie, na dalekim, warszawskim Ursynowie, na zaimprowizowanym bazarku, w miejscu gdzie teraz stoi blok, wprost z gorącego łóżka polowego, kupiłem swoje dwie pierwsze w życiu pirackie kasety marki Takt. Była to „Metallica” i właśnie „The Razors Edge”. Od tego wszystko się zaczęło…

Więcej Komentarz
Recenzje :

Evildead - Annihilation Of Civilization

Evildead, Juan Garcia, Agent Steel, Annihilation Of Civilization, thrash metal, Rise Above, hardcore

Evildead to stary kalifornijski zespół, którego założycielem był Juan Garcia z Agent Steel. Kiedy jego pierwotna kapela zaczęła dostawać zadyszki i na czas jakiś zawiesiła działalność, rozwijać się zaczął Evildead i w 1989 roku nagrał debiutancki album „Annihilation Of Civilization”. Jest to kawał mocnego thrash metalu jakiego nie powstydziliby się amerykańscy prekursorzy gatunku.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Dimmu Borgir - Puritanical Euphoric Misanthropia

Spiritual Black Dimensions, Dimmu Borgir, Galder, Old Man’s Child, Nicholas Barker, Cradle Of Filth, Vortexa, Borknagar, Puritanical Euphoric Misanthropia, Emperor, IX Equilibrium, Lepach Kliffoth, Therion, Twisted Sister, hard rock

Po „Spiritual Black Dimensions”, który przyniósł Dimmu Borgir duży rozgłos, zespół poszedł za ciosem i rozwinął skrzydła jeszcze bardziej, nagrywając płytę nowoczesną, innowacyjną i z rozmachem. W tym udoskonaleniu stylu wzięli udział nowi muzycy w postaci Galdera z Old Man’s Child, Nicholasa Barkera z Cradle Of Filth i Vortexa z Borknagar, który już wcześniej miał swoje gościnne występy w zespole. Można więc powiedzieć, że skompletowany został taki dream team, ale to nie wszystko. W powstaniu „Puritanical Euphoric Misanthropia” miała udział cała orkiestra smyczkowa, która bardzo dużo wniosła do muzyki i uczyniła ją wyjątkowo symfoniczną.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Lux Occulta - My Guardian Anger

Dionysos, Lux Occulta, My Guardian Anger, black metal, Vogg, Decapitated, Pagan Records

Po świetnym „Dionysos” Lux Occulta postanowiła zaskoczyć nowym albumem i rozwinąć swoją muzykę o dodatkowe elementy. „My Guardian Anger” to płyta odważna, odkrywcza i stworzona z rozmachem. Ich black metal stał się specyficzny, z elementami awangardowymi, a sam zespół nabrał jeszcze większej oryginalności i zyskał jeszcze więcej uznania wśród słuchaczy.

Więcej
Komentarze
Sumo666 : Płyta przy każdym odsłuchaniu miażdży. Jest to niewątpliwie je...
Recenzje :

Hoarfrost - Anima Mundi

dark ambient, Hoarfrost, industrial music, experimental

„Anima Mundi” to dusza świata, czasem interpretowana jako mityczna Gaja lub matka ziemi i wszystkiego, co na niej żyje. Troskliwa bogini może jednak oszukać i zdradzić ludzkość, zamieniając się w dzieciobójczą Medeę. Niepokój, nieufność i oczekiwanie na to, co nieuchronne są słyszalne na nowej płycie Hoarfrost od pierwszego aż do ostatniego dźwięku.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Yattering - Human's Pain

Yattering, Human's Pain, death metal, Moonlight Productions

Yattering powstał w 1991 roku w Gdańsku i przez pewien czas działał lokalnie, nagrywając kolejne amatorskie demówki. Na pierwszą płytę przyszedł czas w 1998 roku, a zajęła się nią Moonlight Productions, która powstała chyba tylko w celu wydania tego albumu. Udało się w każdym razie opublikować „Human’s Pain” na płycie oraz kasecie i je rozpropagować na tyle, że zespół stał się znany na krajowej arenie.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Blasphemy - Gods Of War

Blasphemy, Gods Of War, Blood Upon The Altar, The Metal Archives

Po swoich pierwszych nagraniach Blasphemy stało się zespołem legendarnym, dającym inspirację wielu wykonawcom z całego świata. Słuchając ich drugiej płyty „Gods Of War” doprawdy trudno pojąć dlaczego, gdyż poziom tego jest bardzo mizerny. Okazuje sie jednak, że Blasphemy ma inne atuty i jakość samych nagrań to jeszcze nie wszystko. Liczy się kult i kto potrafi go wokół siebie wytworzyć, ten i tak jest górą.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Christ Agony - Epitaph Of Christ

Christ Agony, Carnage Records, death metal, Sacronocturn, Epitaph Of Christ, Daemoonseth – Act II

Drugie demo Christ Agony początkowo zostało wydane własnym sumptem, ale szybko zainteresowała się nim Carnage Records i opublikowała je swoim nakładem. Pozwoliło to zespołowi dotrzeć do większej liczby słuchaczy i zaistnieć szerzej w polskim podziemiu. Układ kasety jest podobny jak na „Sacronocturn”, to znaczy są na niej cztery długie utwory, które dają w sumie prawie pół godziny muzyki.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Guardian - Mind Of Darkness

Guardian, thrash metal, Carnage Records, Mind Of Darkness, death metal, Pascal, black metal

Guardian to thrash metalowy zespół, który powstał w 1986 roku w Białej Podlaskiej. W kolejnych latach wydali dwie amatorskie demówki z kserowanymi okładkami, aż w końcu udało się zaistnieć szerzej i opublikować swój trzeci materiał demo w Carnage Records. Było to w 1992 roku, a kaseta nosi tytuł „Mind Of Darkness”.

Więcej
Komentarze
niewczas74 : O legenda mojego miasta .To były czasy!
Recenzje :

Immortal - Diabolical Fullmoon Mysticism

Immortal, death metal, Old Funeral, Abbath, Demonaz, Armagedda, black metal, Diabolical Fullmoon Mysticism, Osmose Productions

Immortal powstał w 1991 roku w Bergen, a założyli go ludzie związani wcześniej z death metalowym Old Funeral. Ich nowy zespół miał być jednak inny. Natchniony duchem czarnej północy. Abbath, Demonaz i Armagedda zostali opętani black metalem i po przyjęciu groźnych pseudonimów zaczęli swoją nieświętą krucjatę jako prekursorzy gatunku, szybko uzyskując status legendy. Dużą w tym rolę odegrała pierwsza płyta „Diabolical Fullmoon Mysticism”, która ukazała się nakładem Osmose Productions już w 1992 roku.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Hegemony - Ballads & Threnodies

Jan Kochanowski, Hegemony, Ballads & Threnodies, Wojciech Muchowicz, gothic, folk, Valyen Songbird, Hagalaz’ Runedance, Opeth

W polskiej kulturze treny nieodłącznie kojarzą się z Janem Kochanowskim i jego córeczką Urszulą. Opłakując w tak piękny sposób utratę dziecka dał jej życie wieczne zachowane w kolejnych pokoleniach ludzkiej świadomości. W 2016 roku swoje treny prezentuje zespół Hegemony. Niestety ich geneza jest bardzo podobna. Płyta „Ballads & Threnodies” poświęcona jest pamięci Tymoteusza Muchowicza, syna Wojciecha, czyli głównego kompozytora i gitarzysty Hegemony.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Raincarnation - At The Bottomless Lake

gothic, Raincarnation, Reincarnation, Blood To Come, Thrash ‘em All, At The Bottomless Lake, Encyclopaedia Metallum, Morbid Noizz, Monika Piasecka, metal, John Tolkien

Wrocławski, gotycko-metalowy Raincarnation pierwotnie nazywał się Reincarnation i pod taką nazwą pojawił się dwukrotnie na składankach „Blood To Come” w Thrash ‘em All, w tym w pierwszej jej edycji w 1996 roku. Jest tam napisane, że zawarty tam utwór „Judas” pochodzi z dema „At The Bottomless Lake” i nie wiem dlaczego wszechwiedząca Encyclopaedia Metallum o takowym demie nie wspomina.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Rhapsody - Dawn Of Victory

Symphony Of Enchanted Lands, Rhapsody, Dawn Of Victory, power metal, Fabio Lione

„Symphony Of Enchanted Lands" była płytą, w której się zakochałem i po której nabrałem wielkiej sympatii do Rhapsody. Nie dziwne więc, że z niecierpliwością czekałem na trzecią część sagi o szmaragdowym mieczu i nowe wieści z Zaczarowanej Krainy. Mimo to „Dawn Of Victory” przeszło moje najśmielsze oczekiwania. Ta płyta mnie rozwaliła, omotała i rozbiła. Słuchałem jej non stop jarając się każdą jej sekundą. Szczególnie lubiłem ją brać na rower, bo czułem się jak bym latał (oczywiście na smoku). Dziś kiedy jej słucham, tamte odczucia powracają, a ona wciąż jest tak samo zajebista.

Więcej Komentarz
Recenzje :

AC/DC - Blow Up Your Video

Blow Up Your Video, Fly On The Wall, AC/DC, Who Made Who, Maximum Overdrive, Brain Johnson, rock, rock and roll

Album „Blow Up Your Video” ukazał się trzy lata po „Fly On The Wall” i była to najdłuższa przerwa jaką do tej pory miało AC/DC między swoimi płytami. W międzyczasie jednak wydana została kompilacja „Who Made Who” będąca soundtrackiem do filmu „Maximum Overdrive”. Oprócz starych hitów znalazły się na nim dwa nowe utwory instrumentalne i przede wszystkim numer tytułowy, który okazał się wspaniałym przebojem zespołu i pokazał wielką formą AC/DC. Była to doskonała zapowiedź nadciągającego uderzenia, bowiem na „Blow Up Your Video” fantastycznych, elektryzujących piosenek nie brakuje.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Vader - Reign Forever World

Vader, Litany, Reign Forever World, Destruction, Judas Priest, Mayhem, Thrash ‘em All Festiwal, Kingdom,

Vader zawsze lubił skracać fanom czas oczekiwania na nowe albumy i zasypywać ich mniejszymi wydawnictwami. Nie inaczej było w 2001 roku, kiedy w niedługi czas po „Litany” ukazała się EPka „Reign Forever World”. Jej program jest urozmaicony, zawiera nowe utwory, covery, numery koncertowe i wcześniej niepublikowane w Europie bonusy. Było więc czym zaspokoić pierwszy głód.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Before God - Wolves Amongst The Sheep

Before God, Bound For Glory, death metal, Amongst The Sleep, Sub Zero Records, thrash metal, Morbid Angel

Before God z Minnesoty jest zespołem wywodzącym się ze starej skinowskiej kapeli Bound For Glory. Aż trzech muzyków z jej składu postanowiło założyć alternatywny projekt i przyłożyć jeszcze mocniej grając pogański death metal. Ich pierwsza płyta „Wolves Amongst The Sleep” ukazała się w 1998 roku i od razu namieszała na rynku. Wydała ją, może niezbyt znana, ale osadzona w klimacie, niemiecka Sub Zero Records, na płycie i kasecie. Dzięki temu był do niej dostęp w Polsce. Nie pamiętam w jakich okolicznościach, ale gdzieś, kiedyś zaopatrzyłem się w tą kasetę. Pamiętam za to bardzo dobrze, że od razu bardzo mi się spodobała.

Więcej
Komentarze
oki : płyta niezwykle wyrazista, która broni się po latach znakomicie a klimat....
Recenzje :

Arcturus - Aspera Hiems Symfonia

Arcturus, Hellhammer, Mayhem, Garm, Ulver, Samoth, Emperor, Constellation, Aspera Hiems Symfonia, black metal

Założycielem Arcturus jest Hellhammer z Mayhem, trochę później dołączył Garm z Ulver, przez chwilę w zespole występował też Samoth z Emperor, z którym nagrali EPkę „Constellation”, choć na pierwszym albumie „Aspera Hiems Symfonia” już nie wystąpił. Czym są te postaci dla norweskiej sceny black metalowej nie trzeba chyba nikomu tłumaczyć. Nie dziwne więc, że ich wspólny zespół od początku wzbudzał zainteresowanie. Szybko okazało się, że miał to być projekt inny od macierzystych kapel jego twórców. Arcturus pokazał zupełnie odmienne oblicze czarnej północy i wprowadził do swojej muzyki ogromną ilość nie tylko klimatu, ale i awangardy.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Beuthen / This Cold - Listopad

Infernum Media, Beuthen, This Cold, Listopad, Przewartościowanie, gothic, black metal, Offence, Desdemona, Agata Pawłowicz

Nakładem Infernum Media ukazał się split dwóch śląskich kapel Beuthen i This Cold. Wydawnictwo raczej reklamowe, gdyż muzyki tu niewiele, a oba zespoły prezentują tylko po jednej piosence. Jest jednak dodatek w postaci trzech teledysków, co uzupełnia przekaz. Próbka możliwości wypada obiecująco i po zapoznaniu się z płytą zatytułowaną „Listopad” można zainteresować się tymi wykonawcami.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Theatre Of Tragedy - Musique

Theatre Of Tragedy, Musique, Aégis, Raymond Rohonyi, Liv Kristine, rock and roll, noise

Ewolucja to pojęcie, które w przypadku Theatre Of Tragedy występowało od początku. Z płyty na płytę muzyka się zmieniała, ale to co wydarzyło się przy okazji czwartego albumu „Musique” przeszło chyba najśmielsze oczekiwania każdego zainteresowanego tematem. Po gotyckim i epatującym spokojem „Aégis” zespół nagle eksplodował elektroniczną energią i wszedł w zupełnie inny wymiar. W dodatku stało się to w tym samym składzie. To znaczy ludzi jest mniej, ale nikt nowy nie doszedł.

Więcej
Komentarze
korsarz : Pamiętam, jak utwory z tej płyty poleciały kiedyś na falach śp. Radia...
Recenzje :

Napalm Death - Scum

Scum, grindcore, Napalm Death, punk, Nicholas Bullen, Justin Broadrick, Hatred Surge, Mick Harris, From Enslavement To Obliteration, Godflesh, Scorn, Lee Dorrian, Bill Steer, Jim Whitely, Eareache Records, ambient

Historia „Scum” jest historią grindcorea. Przez sześć lat jakie minęły od założenia Napalm Death, do wydania ich pierwszej płyty, przez zespół przewinęło się dużo ludzi i jego oblicze się zmieniało. Napalm Death wywodzi się z punka i tu należy upatrywać jego korzeni. Droga do ekstremizmu była długa i udokumentowana sześcioma kasetami demo. Zdobycie chociaż jednej z nich jest marzeniem ściętej głowy. Badając początkową historię Napalm Death, pozostaje więc literatura.

Więcej
Komentarze
leprosy : Co to dużo pisać qlt nad qlty i przeqlt !!! Jeden z najważniejszych zest...