Zmierzch Bogów
Wracać wciąż do domu Le Guin
Recenzje :

Wulfshon - Prinnit Mittilagart

No i się porobiło. Atakująca nas z każdej strony globalizacja na dobre rozpanoszyła się w metalu. Nie mam tu już na myśli setek środkowoeuropejskich hord grających jak Burzum czy chociażby Immortal, ale Argentyńczycy parający się pogańskim viking metalem toż to powinno stanowić temat przewodni jakiegoś programu National Geographic. No i na tym zakończmy drobne uszczypliwości i zajmijmy się muzyką wykonywaną przez Wulfshon.
Więcej Komentarz
Recenzje :

Obscure Sphinx - Anaesthetic Inhalation Ritual

Obscure Sphinx, Anaesthetic Inhalation Ritual, Sludge Metal, Doom metal, Progresive metal, Blindead, Proghma-C

Moi drodzy stało się - po tylu latach szukania, przesłuchiwania i poznawania muzycznej sceny, nareszcie znalazłem coś co wymyka się poza skalę muzyki. Rzecz, która nurkuje w najczarniejszy głąb człowieka i pobudza wszelkie emocje jakimi nasz gatunek żyje; rzecz, która w zasadzie zostaje w Tobie do końca życia i ilekroć o niej pomyślisz ta znowu pobudza te emocje. Nie miałem pojęcia, że jedna kapela może zmienić nie tylko to jak człowiek postrzega muzykę, ale także jak postrzega świat. Przed wami moi drodzy Obscure Sphinx - po prostu Obscure Sphinx, bo nic więcej dodawać nie trzeba.

Więcej
Komentarze
XQWZSTZ : Mój pierwszy kontakt z Obscure Sphinx miał miejsce jak kiedyś w poznań...
Harlequin : płyta rzeczywiście rewelacyjna, jak dla mnie obok Blindead Affliction XXIX...
jedras666 : Płyta była dostępna przez 8merch tego zespołu, niestety póki co s...
Recenzje :

My Darkest Side - Voices From Room Zero

My Darkest Side, Voices From Room Zero, melodic death metal, death metal, At The Gates
Łypie na mnie to oko z okładki najnowszego wydawnictwa My Darkest Side i łypie, jeszcze trochę to jakiej nerwicy lub innego poplątania jaźni doznam. Łamię się i wrzucam do odtwarzacza CD “Voices From Room Zero”. Czas 31 min. 42 sek. To w sumie niewiele, a raz przeboleję i może w końcu nabiorę odwagi by  spojrzeć gale prosto w oko. Przebolałem i dla wzmocnienia efektu odpaliłem jeszcze kilka razy to co wysmażyli chłopaki z My Darkest Side.
Więcej Komentarz
Recenzje :

Alhena - Alhena

Alhena, Katarzyna Dziemianowicz, rock, progressive rock, metal, gotyk

Alhena to bydgoski zespół powstały w 2010 roku. W 2011 wydali swoją debiutancką EPkę zatytułowaną po prostu Alhena. Warto zapoznać się z tą pozycją bo w tych dwudziestu pięciu minutach kryje się dużo nietuzinkowej i porywającej muzyki utrzymanej w klimacie oscylującym gdzieś pomiędzy progresywnym rokiem, metalem i gotykiem.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Ibridoma - Night Club

Często o odbiorze muzyki decydują niuanse, niby album dobrze brzmi, zawiera niezłe kompozycje i nawet oprawa graficzna jest przyzwoita, ale za nic nie można się przekonać do samej muzyki. Dokładnie takie mam odczucia po zapoznaniu się z „Night Club” Ibridoma, no może poza oprawą graficzną, której sporo brakuje do określenia przyzwoita.
Więcej
Komentarze
lord_setherial : W sumie to o gustach się nie dyskutuje. ;)
oki : moim zdaniem głos się jeszcze w konwencji heavy jakoś broni, ale też n...
lord_setherial : Muzycznie rzekłbym bardzo dobrze ale głos wokalisty przyprawia mnie o...
Recenzje :

Victory Vain - Rise My Head

„Nazywamy się Victory Vain, jesteśmy z Wrocławia i łoimy Death Metal z kobiecym growlem” takimi słowami rekomendowali swoją kapelę sami muzycy. Już widzę te rozwścieczone twarze feministek i innych „walczących o równouprawnienie”, którzy zaraz zaczną rzucać na prawo i lewo, że to już zakrawa na przedmiotowe wykorzystywanie kobiet i tym podobne bzdety. Z uwagi na dość skromny udział płci pięknej w tworzeniu w naszym kraju dźwięków ekstremalnych posiadanie w składzie niewiasty nadal jest atutem nie do przecenienia i nie wykorzystanie go stanowiłoby grzech ciężki o ponad tonowym parametrze. Fakt ten podziałał nawet na mnie i zamiast zabrać się za słuchanie „Rise My Head” za jakieś dwa, trzy tygodnie postanowiłem lekko zrewidować swoje plany i wrzucić ten krążek do kieszeni odtwarzacza zaraz po jego otrzymaniu.
Więcej Komentarz
Recenzje :

Goldenseed- The War Is In My Mind

Goldenseed, Gabriele Pala, progressive rock, progressive metal, metal, The War Is In My Mind, ambient, Stian Culto, Occultus, Mayhem

Goldenseed to jednoosobowy projekt pochodzącego z Włoch gitarzysty Gabriela Pali. Jest to przede wszystkim muzyka gitarowa, choć nie brak tu całej masy efektów i dodatków elektronicznych, co odróżnia ją od typowej wirtuozerskiej płyty.  Wydany w styczniu tego roku "The War Is In My Mind" to już trzeci album tego artysty. Obsługuje on wszystkie gitary, które widnieją w jego rekach na okladce, a także bas i komputer. 

Więcej Komentarz
Recenzje :

Story Of Jade - The Damned Next Door (Know Your Neighbours)

Story Of Jade, The Damned Next Door (Know Your Neighbour), black metal, thrash metal, heavy metal

Włoski zespół Story Of Jade powstał w 2002 roku, ale swój debiutancki album "The Damned Next Door (Know Your Neighbours)" wydał dopiero w 2011. Wcześniej ukazało się demo i jedna EPka. Zapoznając się z okładką można trafnie domniemywać rodzaju muzycznego prezentowanego przez ten zespół. Pełno tu brzydkich, poobijanych i pokrwawionych postaci. Tu głowa, tam ręka, czaszka, pentagram, whisky, cygaro, skóry, maski, ćwieki, łańcuchy. A nad wszystkim unosi się duch kobiety-demona z siekierą i gołymi cyckami. Wokal zazwyczaj jest taki skrzeczący blackmetalowy, jednak muzyka oscyluje bardziej w klimacie brudny i brzydki heavy/thrash.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Vanden Plas - The Seraphic Clockwork

Vanden Plas to jeden z tych zespołów, po których mniej więcej wiadomo, czego się spodziewać. Ktoś powie, że to słabość, że artysta powinien eksperymentować, ewoluować i zaskakiwać. Ale wierna swojemu stylowi kapela z Kaiserslautern pokazuje, że także w ramach jednej stylistyki można zręcznie wymykać się schematom. Udowadnia też najwyższej klasy dziełami, że ich postawa jest artystycznie uzasadniona i co więcej - jest sukcesem.

Więcej
Komentarze
Harlequin : Myślałem, że może teraz przekonam sie do Vanden Plas, bo jakoś ni...
Recenzje :

Iblis - Menthell

Iblis jest kolejnym zespołem, który dotarcie do szerszego grona odbiorców stawia wyżej aniżeli zwrot kosztów zarejestrowania materiału i dlatego zdecydował się na jeszcze dość sporadycznie stosowany w naszym kraju sposób dystrybucji swojej twórczości. Niektóre kapele związane chociażby z krajowym potentatem (Mystic) udostępniały przed premierą swoje nowe wydawnictwa do odsłuchania w sieci, natomiast Iblis poszedł o krok dalej i umożliwia słuchaczom legalne ściągnięcie  całej płyty ze strony wydawcy Death To Music Productions. Oczywiście miłośnikom tradycyjnych nośników umożliwiono także zakup CD wydanego w formie gustownego digipacka.
Więcej
Komentarze
jedras666 : W to nie wątpię:). Mówię tylko, że ja jakoś nie miałem okazji pr...
Harlequin : To będę musiał przesłuchać, gdyż w tym roku nie usłyszałem...
jedras666 : To będę musiał przesłuchać, gdyż w tym roku nie usłyszałem...
Recenzje :

Testament - Dark Roots of Earth

W przeciwieństwie do Overkilla, Testament nie rozpieszcza swoich fanów. Wystarczy spojrzeć na przedział czasowy, w jakim oba zespoły wydają swoje nowe materiały. Na następcę "Ironbound" czekaliśmy tylko 2 lata, podczas gdy na nowy Testament o 2 lata dłużej. Jeśli dodać do tego, że na poprzedni krążek Kalifornijczyków przyszło nam sobie ostrzyć zęby przez 9 lat... lepiej nie wchodzić w matematykę. Nie powiem, że na ten album czekałem z ogromną niecierpliwością, nawet większą niż w przypadku "The Electric Age" Nowojorczyków. Wszak "The Formation of Damnation" okazał się naprawdę świetnym krążkiem i tego samego spodziewałem się po nowym dziele Amerykanów.  

Więcej
Komentarze
Harlequin : Kurka, chyba nagrali swój najsłabszy album :)) generalnie całosc brzmi...
jedras666 : No właśnie - mogli się bardziej postarać, bo jak już wspomniałem p...
lord_setherial : Jak dla mnie nie jest źle choć weterani z Testament mogli by się o wiele b...
Recenzje :

Ephel Duath - On Death and Cosmos

Gdyby oceniać „On Death and Cosmos” przez pryzmat indywidualnych możliwości muzyków, z góry należałoby wystawić mu najwyższą z możliwych not. Takie persony, jak główny sprawca Davide Tiso - Karyn Crisis znana z Crisis czy Karyn Crisis Band, człowiek legenda - Steve DiGiorgio oraz Marco Minnemann udzielający się między innymi w Necrophagist czy Kreator, nie powinny mieć najmniejszych problemów z nagraniem fenomenalnego materiału. Jednak najnowsza EP-ka wydana pod szyldem Ephel Duath udowadnia, że do stworzenia czegoś, co zasługiwałoby na szczytne miano sztuki potrzeba znacznie więcej niż fenomenalnego warsztatu.
Więcej Komentarz
Recenzje :

Anglagard - Viljans öga

Kto by pomyślał, ze po 16 latach milczenia szwedzcy mistrzowie Anglagard powrócą na muzyczna scenę z nowym materiałem. Obecność "Viljans öga"na rynku jest nie lada zaskoczeniem, zważywszy, że przez te wszystkie lata słuch o formacji zaginął, ale dotychczasowe dwa studyjne krążki na trwałe wpisały się w kanon progresywnego rocka. Czy album powrotny ma szansę się włączyć do tego grona? I tak i nie.
Więcej Komentarz
Recenzje :

die Last - Ostatni

Jest to trzeci album w twórczości die Last pochodzącego z Trójmiasta. Siedem utworów nagranych w 2007, a wydanych w 2009 nazwane zostało jako "Ostatni". Muzyka jest dojrzalsza, a przede wszystkim wyróżnia się w odróżnieniu od dwóch poprzednich albumów, jakością produkcji, która przy poprzednich dokonaniach nie była tak starannie dopracowana. Jednak w przypadku tego zespołu ważną rolę odgrywa liryka. W tej warstwie die Last poszło o krok dalej i teksty są znacznie bardziej przepełnione goryczą, nie wpadają już tak w ucho, a ich wkomponowanie w strukturę muzyczną jest doskonale dopasowane. Wszystko to składa się na emocjonalny, szczery przekaz zawarty na ostatnim albumie zespołu.
Więcej Komentarz
Recenzje :

Awaker - Control Lost

Ostatnio polecono mi przesłuchanie debiutanckiego krążka zespołu Awaker. Pochodząca z Manchesteru formacja, mająca w składzie trzech Polaków podobno zbiera całkiem spory wianuszek fanów na lokalnej scenie, a że młode, obiecujące zespoły lubię to postanowiłem zapoznać się z "Control Lost".
Więcej
Komentarze
oki : grają rzeczywiście całkiem przyjemnie, a co do wokalistki to w 100% się...
Recenzje :

Rush - Clockwork Angels

Pięć lat kazali czekać mistrzowie technicznego progrocka na swój kolejny krążek. Nie będę ukrywał, że od czasu wydania "Counterparts" w 1993 roku grupa popadła w jakiś twórczy marazm, a kolejnym wydawnictwom brakowało przede wszystkim świeżości i polotu, pomimo, że poziom wykonawczy nie budził zastrzeżeń. Dlatego tym większa moja radość po przesłuchaniu "Clockwork Angels", które choć może dziełem wybitnym nie jest, to na pewno przywraca wiarę w ten zespół.
Więcej Komentarz
Recenzje :

Necrovation - Necrovation

Zazwyczaj podoba mi się to co wydaje Agonia Records, wspomnę tu chociażby Acherontas, ostatni Enthroned czy Vorkreist. Wytwórnia ma dość jednoznacznie skierowany na ekstremalną sztukę profil i poza sporadycznymi przypadkami typu Opera IX shitu nie wydaje. Dobrą passę podtrzymuje także ostatni sygnowany ich logiem album „Necrovation” szwedzkiego zespołu o jakże zaskakującej nazwie Necrovation.
Więcej
Komentarze
leprosy : chyba zbyt ostro oceniasz te płyty,najlepiej krytykowac.Twoje zdanie,ja jedn...
Harlequin : Nerovation i progres no bez jaj, chłopakom udało się sypnąć siarą,...
rob1708 : chyba zbyt ostro oceniasz te płyty,najlepiej krytykowac.Twoje zdanie,ja jedn...
Recenzje :

Vorkreist - Sigil Whore Christ

Choćby nie wiem ile czasu człowiek próbował wyszarpać Morfeuszowi, choćby nie wiem ile kaw i innych energetycznych wynalazków nie wlał w gardło to i tak zawsze czasu na słuchanie ulubionego metalu będzie zbyt mało. Właśnie czynnik przesypującego się w klepsydrze piasku sprawił, że jeszcze do niedawna Vorkreist był mi zespołem znanym jedynie z nazwy, a nie z muzycznego oblicza. Zawsze na horyzoncie pojawiało się coś co wyprzedzało Francuzów w kolejce do mojego odtwarzacza. Jednak wszystko do czasu.
Więcej Komentarz
Recenzje :

Alien Vampires - Evil Generation

Ciężkie początki miała włoska formacja - Alien Vampires. Chcąc połączyć w swej twórczości stylistykę czarnego metalu i ciężkiej elektroniki nie tylko musieli ale i spotkali się z mieszanymi uczuciami słuchaczy. Cóż zrobić kiedy były członek Aborym - Nysrok Infernalien stawia na swoim a reszcie się to podoba. Ostatecznie jednak wszystko się udało i w 2003 roku włosko-brytyjskie trio wydaje swoją debiutancką "Evil Generation", odnosząc nie od razu lecz z czasem spory sukces na scenie dark electro.
Więcej Komentarz
Recenzje :

Hocico - Signos De Aberracion

Hocico, Signos De Aberracion, Harsh Electro, Harsh EBM, IndustrialRole muzyków, jak i samej ich twórczości, bywają naprawdę różne. Raz poniewierając zbyt wrażliwym melomanem, innym razem mobilizują go wręcz do rzeczy nieosiągalnych. Raz usprawiedliwiając, innym razem bezceremonialnie obnażając  błędy. O, i tutaj się zatrzymajmy. Po sukcesie "Sangre Hirviente" Hocico występując w roli społecznych psychoanalityków wydają materiał zatytułowany "Signos De Aberracion" (z hiszp. "Objawy Aberracji"), tym samym wytykając właśnie wszystkie słabości współczesnego im świata, jednocześnie ukazując kierunek w którym zmierza. Czyżby za dwójką odpałowych kuzynów stało coś więcej niż bluźnierczy image i chętka na odrobinę kontrowersji? Posłuchajmy.
Więcej Komentarz