Legendarna, moskiewska formacja Aria (Ария) powraca z nowym singlem "Гонка за славой" ("Race for Glory"), który zapowiada ich trzynastą płytę długogrającą, "Проклятье морей" ("Curse of the Seas"). Najnowszy krążek "Carów Metalu", następca dobrze przyjętego "Через все времена" ("Through all Times") z 2014 roku, ukaże się już w listopadzie tego roku nakładem wytwórni M2BA i zawierał będzie 11 nowych kompozycji utrzymanych w klimacie klasycznego heavy metalu.
Mawwan : This is what I would like to know. I would like to know this too. For anyone who...
rob1708 : doskonała wiadomość
Jeżeli ktoś chciałby usłyszeć, w dwudziestym pierwszym wieku, stary dobry hard rock rodem z lat osiemdziesiątych, to szwedzki Bullet jest na to idealną możliwością. Zespół ten jest retro eksponatem w każdym aspekcie, a prezentowana przez nich muzyka idzie w parze z wyglądem i tekstową otoczką. „Bite The Bullet” to druga ich płyta, na której znajdziemy elektryzującą dawkę rock and rolla.
Polska death i black metalem stoi. Może nie zgodzi się z tym przeciętny Kowalski, a większość rodaków nie ma o tym żadnego pojęcia, ale fakt faktem, że wiele tych najcięższych zespołów z naszego kraju święci po świecie nieświęte triumfy. Tymczasem nie brakuje u nas i bardzo dobrych klasycznych, heavymetalowych bandów, które, choć powinny, nie cieszą się aż taką popularnością. Z założenia promocji takiej muzyki wyszli pomysłodawcy i organizatorzy Helicon Metal Festiwal. Impreza, której pierwsza edycja odbyła się w ubiegły piątek w warszawskim klubie Voo Doo, z założenia ma być cykliczna i ma promować polski heavy metal.
Już 14 września ukaże się nowy album zespołu Frontside. Krążek będzie nosił tytuł "Zmartwychwstanie" i jest to zdecydowanie najcięższy materiał grupy od 2010 roku. Zespół zaprezentował już pierwszy fragment muzyczny nowego albumu, bardzo dobrze przyjęty przez fanów utwór „Bez Przebaczenia”. Jak podkreśla sam zespół, „Zmartwychwstanie” będzie wypełniony po brzegi ogniem i smołą.
W stosunku do „Judgement” skład Anathemy na ich szóstej płycie „A Fine Day To Exit” poszerzył się o klawiszowca Lesa Smitha, który brał już udział w nagrywaniu „Eternity”, a następnie współpracował z Cradle Of Filth. To, że Danny Cavanagh zdecydował się podzielić keyboardowym splendorem może świadczyć o tym, że zespół zapragnął pogłębić tę sferę swojej twórczości i rzeczywiście sporo tu atmosferycznego tła i przestronnych pejzaży, a muzyka Anathemy jest jak zwykle głęboka i nasiąknięta smutkiem.
Po dziesięciu tłustych latach i sześciu wspaniałych płytach Iron Maiden opuścił Adrian Smith. O kulisach jego odejścia można wiele się dowiedzieć z autobiografii Bruce’a Dickinsona. To nie były dobre czasy, a oni sami czuli, że to co robią zaczyna być coraz bardziej powtarzalne. Pojawiły się różnice zdań, zawrzało i się przelało. Na ósmej płycie zespołu „No Prayer For The Dying”, na drugiej gitarze zagrał, współpracujący z Brucem w jego działalności solowej, Janick Gers, a całe Iron Maiden zagrało prościej i bardziej klasycznie niż na swoich ostatnich albumach.
Wraz z agencją Winiary Bookings zapraszamy do udziału w konkursie, w którym do wygrania są 2 pojedyncze bilety na dwa koncerty King Dude w Polsce: 22 września - Poznań Pod Minogą oraz 23 września - Kraków Zet Pe Te. W roli głównego supportu na obu koncertach pojawi się także islandzkie Kælan Mikla, które zachwyciło ostatnio publiczność na koncertach z Drab Majesty.
konkurs : Prawidłowa odpowiedź to: Chelsea Wolfe. Bilet na koncert trafia do: GrayA...
Aż pięć lat potrzebował Anthrax na następcę „Volume 8 – The Threat Is Real”, co dla tego zespołu jest bardzo długim okresem wydawniczej absencji. W tym czasie do grupy wreszcie dołączył stały drugi gitarzysta, łatając zadawnioną dziurę po Danym Spitzu, a został nim, nieznany metalowej publiczności, Rob Caggiano. W tak wzmocnionym składzie udało się nagrać bardzo dobry album pod tytułem „We’ve Come For You All”.
Enslaved oraz High On Fire wystąpią jesienią w Polsce na dwóch wspólnych koncertach. Zapraszamy 30 września do poznańskiego klubu U Bazyla oraz dzień później, 1 października do warszawskiej Proximy. Do zespołów dołączy jeszcze jedna grupa. W roli supportu na całej trasie zaprezentuje się norweski zespół Krakow. Grupa z Bergen już wkrótce wyda na świat swój najnowszy album zatytułowany „Minus”. Płyta ukaże się 31 sierpnia za sprawą Karisma Records.
Wraz z agencją P.W. Events zapraszamy do udziału w konkursie, w którym do wygrania są 2 pojedyncze bilety na dwa koncerty Deafheaven w Polsce: 13 września w warszawskiej Proximie i 14 września w poznańskim klubie U Bazyla. Jako gość specjalny na trasie wystąpi w obu miastach sludge’owa Inter Arma z Richmond. W 2010 roku wokalista George Clarke i gitarzysta Kerry McCoy postanowili rozpocząć projekt Deafheaven.
konkurs : Prawidłowa odpowiedź to: San Francisco. Bilet na koncert otrzymuje: DoNo...
Dym, ogień, fajerwerki, młyn pod sceną i hewi metal. Strach pomyśleć, co jeszcze zarejestrowały 3 lutego kamery w warszawskiej Progresji. Wówczas, komplet publiczności wraz z Nocnymi Kochankami bawił się na kolejnym wyprzedanym koncercie promującym drugi album grupy „Zdrajcy Metalu”. 28 września zebrany materiał ukaże się w postaci pierwszego autorskiego DVD zespołu pod znamiennym tytułem „Noc z Kochankiem”.
Długo musieliśmy czekać na te koncerty, ale wreszcie się udało i to nie z byle jakiej okazji. Deafheaven na dwóch klubowych koncertach w Polsce w ramach promocji nowego albumu „Ordinary Corrupt Human Love” spod skrzydeł wytwórni Anti- Records. Muzycy zagrają 13 września w warszawskiej Proximie i 14 września w poznańskim klubie U Bazyla. Jako gość specjalny na trasie wystąpi w obu miastach sludge’owa Inter Arma z Richmond. Bilety w cenach 79zł, 84zł oraz 89zł (w dniu koncertu) już w sprzedaży.
Są takie rzeczy na świecie, które nigdy się nie zmienią. Oceany zawsze będą słone, skarby zakopane, a Running Wild na topie. I to nieważne, że teraz to nie to co kiedyś, że czasy świetności dawno za nimi, i że dzisiejsi nastolatkowie raczej nie stają się masowo ich nowymi fanami. Ważne jest to, że Running Wild to Running Wild i póki grają zawsze będą cieszyć uszy tych, którzy i tak ich już od dawna kochają. „Rapid Foray” – szesnasty już album niezłomnych żeglarzy, daje do tego kolejne możliwości.
Już w piątek 7 września w warszawskim klubie VooDoo odbędzie się pierwsza edycja Helicon Metal Festival. Impreza ma na celu promowanie zespołów grających klasyczny, oldschoolowy heavy, power, thrash, a w przyszłości także doom metal, których popularność w Polsce znacznie odstaje od death czy nawet black metalu. Podczas pierwszej odsłony festiwalu zaprezentują się wyłącznie polskie zespoły: Aquilla, Headbanger, Axe Crazy, Divine Weep, Roadhog. Gwiazdą imprezy będzie formacja Crystal Viper.
Rozwój warszawskiego Ferosity miałem okazję śledzić na bieżąco, bo i na koncertach bywałem często i płyty przy tych okazjach mi wpadały. I tak jak na żywo prezentowali się coraz lepiej, tak i drugi album „Primordial Cruelity” niósł ze sobą więcej szlachetnej zgnilizny od debiutanckiego „Overthrown Divinity”. W żadnym wypadku nie odstąpiono jednak od kanonów stęchłego, piwnicznego death metalu.
„Koszmar”. Tak, w tłumaczeniu, brzmi pierwsza część tytułu piątej płyty Enslaved „Mardraum – Beyond The Within”. I faktycznie coś jest w tej nazwie, że pasuje do muzyki. Zespół po raz kolejny wplątuje nas w wir lodowatych emocji, przeraźliwych gęstwin i epickich krajobrazów. Jest bezwzględnie surowy, bezlitośnie ostry i nieludzko nieprzystępny. W ten świat trzeba wejść świadomie, wytrwać z własnej woli i umieć się w nim odnaleźć. A wtedy koszmarne mary otworzą swoje sekrety i ukażą wszystko to co mają najlepszego.
Wraz z wydawnictwem Prószyński i S-ka zapraszamy do udziału w konkursie, w którym wygrać można jeden z dwóch egzemplarzy książki "Puste krzesło", Jeffery'ego Deavera - autora wielu powieści z gatunku thrillerów. Z wykształcenia dziennikarza i prawnika. Przez kilka lat współpracował z dziennikami "New York Times" i "Wall Street Jurnal". Był także doradcą prawnym jednej z większych firm na Wall Street. Zaliczany jest do grona najbardziej poczytnych i nagradzanych pisarzy amerykańskich.
konkurs : Prawidłowa odpowiedź to, między innymi "Kolekcjoner kości", "Śmier...
„The Wake Of Magellan” to płyta, której tytuł i okładka mogą wprowadzić błąd. Choć faktycznie dużo w niej o morzu, to nie ma podbojów karawelami jak na obrazku, a Magellan to nie ten Magellan, o którym od razu każdy pomyślał, tylko jego (w bardzo dalekiej linii) potomek. Historię swojej dziesiątej płyty Savatage umieścili bowiem w czasach współczesnych i wpletli w dwa, z tego co czytałem, autentyczne wątki.
Black metal. Jeden z najbardziej intrygujących, tajemniczych i ekstremalnych gatunków muzycznych. W najróżniejszych swoich stylach i odmianach wykreował zespoły wielkie i wybitne, dużo dobrych i bardzo dobrych, ale też morze przeciętniactwa, ocean tandety, aż do komicznych i żałosnych w swojej groźności i antytalenctwie form para muzycznych. Rozlał się po całym świecie niosąc ze sobą kult Szatana, wojnę z chrześcijaństwem, niechęć do społeczeństwa, jak również skrajne prawicowe przesłania polityczne. A wszystko wzięło się od drugiej płyty Venom, dającej nazwę tej hydrze. Ta płyta to oczywiście „Black Metal”. A więc: „Lay down your soul to the gods rock ‘n roll”!
„W.F.O” jest tą płytą Overkill, na której wyraźnie słychać groove'owe akcenty jakie zespół wprowadził do swojej muzyki. Nigdy mi to nie przeszkadzało, a wręcz przeciwnie, bardzo lubię ten długi okres ich twórczości wypełniony brudnym brzmieniem, porywczym śpiewem i zakręconymi melodiami. Wszystkiego tego po trochę można odnaleźć i na „W.F.O”.