Zmierzch Bogów
Wracać wciąż do domu Le Guin
Recenzje :

The Residents - Meet The Residents

W połowie lat 70-tych muzyka rockowa, a zwłaszcza rock progresywny zaczął przeżywać kryzys. Stworzyło to miejsce na nową niszę, którą wypełniły zespoły próbujące tworzyć muzykę dziwną, wymykająca się wszelkim standardom. W 1974 roku zadebiutował czołowy reprezentant nurtu rocka awangardowego i rio (rock in opposition) - The Residents.
Więcej Komentarz
Recenzje :

Fields Of The Nephilim - Elizium

Są takie albumy, zawierające muzykę, której nie potrafię opisać słowami. Jednym z nich jest trzeci album Fields Of The Nephilim "Elizium". Wcześniej próbowałem zabierać się za niego wielokrotnie, nie bardzo wiedziałem jak mam ten album ugryźć, jak mam go rozumieć. Do tej pory chyba nie wiem, bo jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie nie ma. "Elizium" trzeba po prostu poczuć, przeżyć i samodzielnie wystawić opinię co do zawartości albumu.
Więcej
Komentarze
SzalonyKapelusznik : Od razu widać, że myślał nad tym tematem od dłuższego czasu...
Lady_Margolotta : mi marzyła się jedna z moich ulubionych przytulanek: "and there will be you...
SzalonyKapelusznik : AAAAA :evil: Dokładnie masz rację Kochana :!: :!: :!: Wystarczy...
Recenzje :

Kraanium - Ten Acts Of Sickening Perversity

Skandynawki grind i brutalny death metal rośnie w siłę. Kiedyś Nasum, a teraz Rotten Sound, Deathbound czy Cumchrist. Szkoda, że żadna z tych kapel nie zagościła w moim odtwarzarzu więcej niż jeden raz. Nie inaczej będzie z norweskim Kraanium, który debiutuje abumem "Ten Acts Of Sickening Perversity".
Więcej Komentarz
Recenzje :

Desaster - Tyrants Of The Netherworld

To ktoś tak gra dzisiaj jeszcze? Gdy dowiedziałem się, że trzeci album niemieckiego Desaster ukazał się w 2000 roku byłem niebywale zdziwiony, gdyż zawartość muzyczna wskazywałaby na twór sprzed 25 lat.
Więcej Komentarz
Recenzje :

Burst - Lazarus Bird

Choć szwedzki Burst na metalowej scenie istnieje już 15 lat, to dopiero wydany w 2005 roku, czwarty album zespołu "Origo" mocniej zwrócił uwagę krytyka na ten bardzo ciekawy zespół. Krążek ten pokazał bowiem, że metalcore może być muzyką progresywną i to w niemały stopniu.
Więcej Komentarz
Recenzje :

Michael Brecker - Pilgrimage

Patrząc na profil niniejszego portalu tej recenzji w gruncie rzeczy nie powinno tu być. Michael Brecker to bowiem saksofonista jazzowy, często określany mianem najlepszego saksofonisty od czasów Johna Coltrane'a. Dlaczego wiec pojawia się tu recenzja "Pilgrimage"? Bo to co usłyszałem przerosło moje najśmielsze oczekiwania…
Więcej
Komentarze
Harlequin : It's alive :!: :D :!: :D :!: Miło Pana zobaczyć wśród żywych...
Recenzje :

Lamb Of God - Ashes Of The Wake

Powstały w 2004 roku "Ashes Of The Wake" - trzeci już album metalcore''owej  grupy Lamb Of God - to chyba szczytowe osiągnięcie formacji. Krążek wręcz obfituje w nieprzeciętne zagrywki gitarowe, olbrzymią dawkę mocy i ciekawe ozdobniki nie rzadko zaczerpnięte z typowo industrialnego zaplecza. Również wspaniały growling Blythe'a - będący wizytówką grupy już od samego "New American Gospel" (pierwszy album grupy) - stoi tutaj na dość wysokim poziomie. Reasumując panowie z Richmond oddają w nasze ręce kawał już nie tak świeżego, ale wciąż rozgrzanego metalu.
Więcej Komentarz
Recenzje :

Morgul - All Dead Here...

"All Dead Here..." to póki co ostatni album Morgul. Szczyt popularnosci zespołu przypadł na wydany w 2001 roku "Sketch Of Supposed Murderer", który to zaprezentował nieco inne oblicze formacji. Muzyka stała się bardziej wygładzona, pojawiło się jeszcze więcej melodii, trochę więcej symfonicznych dźwięków, muzyka stała się bardziej selektywna i chyba nieco prostsza.
Więcej Komentarz
Recenzje :

Morgul - The Horror Grandeur

"Parody Of The Mack Mass" okazał się na tyle dobrym krążkiem, że włodarze Century Media postanowili pozyskać Morgul do swoich szeregów. Zmiana wytwórni pociągnęła za sobą zmianę logo i jak się też miało okazać - zmianę muzyki.
Więcej Komentarz
Recenzje :

Morgul - Parody Of The Mass

Moją przygodę z Morgul zacząłem w zasadzie od końca - najpierw poznałem nowsze krążki tej formacji, zaś dopiero na sam koniec udało mi się przesłuchać drugi album tej formacji zatytułowany "Parody Of The Mass". Trochę dziwnie słucha się twórczosci zespołu w sposób regresywny, tym bardziej jeszcze, że nigdy nie słysząłem debiutanckiego albumu Morgul.
Więcej
Komentarze
Vortex : twoja stara za mało :]
HardKill : taaaa....Kaganiec to za mało ^_^ http://www.clanofxymox.com/imag...
verdammt : "Parody Of The Mass" a nie "Parody Of The Black Mass" cymbale. Popr...
Recenzje :

Metallica - Death Magnetic

Nowy album Metalliki to zdecydowanie najbardziej oczekiwana i jedna z najważniejszych premier płytowych w tym roku. Od czego należy zacząć ? Od tego, że wszelkie obawy były bezpodstawne. Sam zespół dodatkowo podsycał nastroje, prowadząc niespotykaną wcześniej akcję promocyjną o kryptonimie Mission Metallica i podkręcając do granic wytrzymałości apetyt fanów tegorocznymi wiosenno-letnimi trasami koncertowymi.
Więcej Komentarz
Recenzje :

The Ecstasy Of Saint Theresa - Watching Black

The Ecstasy Of Saint Theresa to czeski zespół, wykonujący muzykę utrzymaną w klimatach alternatywnej elektroniki z domieszką post rocka - dodatkowo jest tu trochę z shoegaze, trochę z trip-hopu, a wszystko zostało okraszone doskonałą barwą głosu wokalistki. Grupa powstała w 1990 roku i na początku swojej kariery czerpała z dokonań takich artystów, jak Cocteau Twins, czy My Bloody Valentine. W 2006 roku ukazało się jej kolejne wydawnictwo, które pokazuje, że projekt cały czas ewoluuje, dodaje do swoich brzmień nowe motywy i nie zamierza skupiać się jedynie na inspiracjach muzycznych.
Więcej Komentarz
Recenzje :

Kobong - Kobong

Kobong, hardcore, core metal, math metalKobong to jeden z tych zespołów, który wyprzedził swoje czasy, którego muzyka znalazła zrozumienie dopiero po latach. Był rok 1995 kiedy to Bogdan Kondracki, Maciej Miechowicz, Robert Sadowski oraz Wojciech Szymański połączyli swoje siły i nagrali album zawierający aż 13 kawałków, przynoszacy muzykę, której nie sposób porównać do czegokolwiek innego.
Więcej Komentarz
Recenzje :

Coma - Hipertrofia

Intensywne trasy koncertowe, oraz ogromny sukces komercyjny poprzednich dwóch płyt sprawiły, że na najnowsze wydawnictwo Comy czekały dziesiątki jak nie setki tysięcy fanów w Polsce. Już wcześniej mówiono, że tym razem będzie to koncept-album. Gdy od kilku dni album krąży już na rynku wiele osób zdążyło wydać bardzo krytyczny osąd o nim.
Więcej
Komentarze
Panekx : Trzeba przesluchac te plyty od pocztku do konca a wtedy nabiora sensu ,przy...
EMEK : Po kilkukrotnym przesluchaniu mam takie wrazenie jakby to bylo zrobione na zas...
horseman : utwory na płycie według mnie bardzo dobre. płyta też była by bar...
Recenzje :

The Faceless - Planetary Duality

Tegoroczne wydawnictwa deathmetalowe poza małymi wyjątkami (konkretnie dwoma - Opeth i Cynic) bardzo mnie rozczarowują. Już przestałem się łudzić, że usłyszę w tym roku coś interesującego i nawet info o nowej płycie The Faceless nie zmieniło mojego nastawienia. Mając w pamieci fakt, ze debiutancki album zespołu "Akeldama" znudził mi się równie szybko jak spodobał, to nie wiązałem z tym wydawnictwem zbyt wielu nadziei. Tymczasem bardzo mile się rozczarowałem.
Więcej Komentarz
Recenzje :

Shining - V-Halmstad

Jakiś czas temu kolega mi polecił nieznany mi wcześniej zespół Shining, który rzekomo gra dość ambitny black metal. Zdziwiłem się trochę, ze "V-Halmstad", który to otrzymałem był już piątym z kolei wydawnictwem tej formacji, a do tej pory o zespole nie słyszałem.
Więcej Komentarz
Recenzje :

Judas Priest - Painkiller

Judas Priest, Painkiller, heavy metal"Ram It Down" był bardzo ważnym albumem w twórczości Judas Priest, gdyż rozwiewał kontrowersje i wątpliwości krążące po wydaniu "Turbo". Chyba jednak nikt się nie spodziewał, że za sprawą kolejnego albumu brytyjski kwintet rozrusza bądź co bądź zatęchły świat ówczesnego heavy metalu.
Więcej Komentarz
Recenzje :

Judas Priest - Turbo

Judas Priest wszedł w lata 80 z niemałym hukiem za sprawą albumów "British Steel" oraz "Screaming For Vengeance", które po dziś dzień uchodzą za klasyczne pozycje grupy. Druga połowa wspomnianej dekady pokazała, że czołowe zespoły hardrockowe i heavymetalowe próbowały uczynić ciężkie granie muzyką dla mas. Nie inaczej było z przypadku Judas Priest, który zaszokował publikę albumem "Turbo".
Więcej Komentarz
Recenzje :

Placebo - Without You I'm Nothing

Brian Molko, lider brytyjskiego Placebo, ma tyleż samo przeciwników co zwolenników. Co by nie pisać o jego głosie, wizerunku czy orientacji seksualnej, to nie ulega wątpliwości, że stoi on za sukcesami jednej z najbardziej charakterystycznych formacji rocka alternatywnego i rocka w ogóle w ostatnich latach.
Więcej Komentarz
Recenzje :

Satyricon - The Age Of Nero

Już widzę, jak tłumy fanów Satyricon ganiających mnie po tym jak przeczytają tą recenzję. Otóż od jakiegoś czasu głośno było o nowej płycie Satyricon i wyczekiwanie w napięciu było namacalne. Fanem Satyricon nigdy nie byłem, dlatego też moje oczekiwania wobec tej płyty były zerowe. Doceniam jednak fakt, ze formacja odważnie zmieniła stylistykę, co było bardzo wyraźna na "Now, Diabolical".
Więcej
Komentarze
Szmytu : Mi też The Age of Nero nie wchodzi. To taka trochę śmieszna płyta, a...
sathriel : No tak, taki Entombed moze wydac 30 identycznych płyt i nikt się ich nie cz...
DEMONEMOON : Chujówka straszna,tak w ogóle trzeba sie zastanowic co kolesie odpierdal...