Po tak słabej płycie jaką był "Rain Dancers" wielu pewnie liczyło na powrót do korzeni. Ale czy można spodziewać się czegoś dobrego po płycie o idiotycznym tytule "I Can See Your House From Here"? Zapewne nie.

25 marca nakładem belgijskiej wytwórni Alfa Matrix ukaże się debiutancki album elektronicznego projektu Crisk. Na płycie "Machtlaut" prócz premierowych kompozycji i nagrań umieszczonych na EPce "Das Erste Mal", znajdą się także dwa remiksy, których autorem jest ojciec chrzestny EBMu - Claus Larsen, lider grupy Leather Strip. W zaledwie dwuletniej działalności zespół Crisk zdobył uznanie na parkietach europejskich klubów, nowa płyta przynosi swoisty koktajl pełnego mocy EBMu z punk electro, groovy house'm i techno.

Jesień 1880 roku: Londynem wstrząsa seria brutalnych morderstw, dokonanych na prostytutkach. Scenariusze kolejnych zabójstw są do siebie bardzo podobne – nieznany sprawca atakuje mieszkanki biednej, portowej dzielnicy - Limehouse. Ciała ofiar, odnalezione przez funkcjonariuszy policji, są bestialsko okaleczone. Morderca tworzy z nich skomplikowane kompozycje, traktuje doczesne szczątki prostytutek jak rzeźbiarz glinę, z której powstaje dzieło sztuki. Tajemniczy zabójca kieruje się prostą zasadą – tworzy "piękno" z ciał, powszechnie uznawanych za nieatrakcyjne, odpychające. Morderca chce być traktowany jako artysta, pragnie podziwu, rozgłosu i sławy niczym początkujący w swym fachu aktor.

IceHouse - australijski zespół pochodzący z Sydney, grający new romantic, new wave, synthpop, post punk. Założony w 1977 roku przez: Iva Davies'a (właściwie Ivor Arthur Davies (gitara elektryczna, instrumenty klawiszowe, wokal, kompozycja, aranżacja, produkcja, teksty) oraz basistę Keith'a Welsh'a. Na początku swojej działalności nazywali się Flowers, dopiero po wydaniu pierwszej płyty zmienili ją na IceHouse.

Wytwórnia Peaceville Records na swojej stronie informuje o premierze nowego wydawnictwa Opeth. "The Roundhouse Tapes" zawierać będzie zapis występu grupy w londyńskim Camden Roundhouse 9 listopada 2006, podczas którego gościnnie zagrała goth metalowa legenda Paradise Lost. Od chwili powstania w Szwecji w 1990, Opeth sukcesywnie wysuwał się na czoło metalowego świata przyciągając fanów progresywnego rocka/metalu oraz nową publiczność poprzez kombinację miękkiego, akustyczneczego klimatu z melodycznym brzmieniem i kompleksem ciężkich gitar z pogranicza black/death metalu.