
Gdy Rob Halford opuścił Judas Priest, wielu marzyło o tym żeby zająć jego miejsce. Jednym z nich był Ralf Scheepers z Gamma Ray, który tak zaangażował się w ten pomysł, że odszedł ze swojego zespołu. Jak wiadomo z tych planów nic nie wyszło, więc został bez przydziału. Dlatego postanowił stworzyć własną formację, co zrealizował z muzykami Sinner. W ten sposób powstał Primal Fear, który szybko stał się pełnowartościowym i pełnoetatowym zespołem. Ich pierwsza płyta ukazała się w 1997 roku i nosi tytuł „Primal Fear”. Od razu też można było zapoznać się z żelaznymi ptaszyskami, które opanowały ciemne niebo i miały już pozostać znakiem rozpoznawczym zespołu.

Na półkach sklepowych można już znaleźć najnowszy, pierwszy od czterech lat, album metalowców z Gamma Ray. Jedenasty w dorobku kapeli krążek jest zatytułowany „Empire Of The Undead” i zbiera znakomite recenzje na całym świecie. Album jest dostępny w kilku formatach: CD, LP, limitowany CD z bonusami oraz jako box, w którym fani znajdą płytę, 7 calowy vinyl, koszulkę, plakat i pocztówki. „Empire Of The Undead” był nagrywany podczas kilku sesji w 2013 roku, a za jego produkcję odpowiedzialny jest sam Kai Hansen.
lord_setherial : Ehh... Same wydatki ;)
SatansLittleHelper : Trzeba będzie kupić ;)

Kai Hansen i spółka powracają. Po czterech latach przerwy Gamma Ray nagrał nowy krążek, zatytułowany „Empire Of The Undead”. Power metalowcy z Niemiec przerwę pomiędzy pełnymi krążkami zapełniali dwiema epkami „Skeletons & Majesties” (2011), „Master Of Confusion” (2013) oraz albumem live „Skeletons & Majesties Live”. Jedenasty long play Gamma Ray ukaże się dokładnie 28 marca 2014 roku nakładem earMusic Records.
lord_setherial : Jak dla mnie to nic nie pobije "No World Order" . Mój ulubiony album jak do tej p...
Yngwie : Tak czy inaczej Hansen w nim wiosłował, ale fakt, że tylko on z Gamma...
Sumo666 : "No World Order" to akurat moja ulubiona płyta. Potem były lepsze i gorsze...
Niemalże 30 lat na scenie, kilkanaście albumów studyjnych i tysiące fanów na całym świecie - takiej historii dorobili się niemieccy prekursorzy speed metalu pod nazwą Helloween. Zespół w tym roku odwiedzi Polskę w ramach trasy "Hellish Rock Part II". Zapraszamy na koncerty: 26 marca w klubie Studio w Krakowie i dzień później - 27 marca w warszawskim klubie Stodoła. Muzykom na trasie będzie towarzyszył power metalowy band - Gamma Ray. Ostatnia trasa Helloween i Gamma Ray miała miejsce w 2007 i 2008, odbyło się wtedy ponad 100 koncertów na całym świecie. pawlick : Czy ktoś z użytkowników tej strony będzie na koncercie w Krakowie?
Hasłem przewodnim tej edycji festiwalu może być tytuł utworu "Metal Is Forever". W tym roku od 15 do 18 lipca w czeskich Vizowicach królował niepodzielnie metal w jego najróżniejszych odmianach: heavy, thrash, power, black, death, gothic, symfoniczny. Nie zabrakło dinozaurów gatunku jak Manowar, oraz wybijających się dopiero młodych zespołów a wśród nich Rising Dream czy Euthanasia. Klimat festiwalu nieco przypomina ten "woodstockowy". Pełno ludzi,
namioty, zbiorowy prysznic pod gołym niebem, charakterystyczny zapach
wysuszonej ziemi i brudu. Ale to jednak nie Przystanek Woodstock - dużo mniej
ludzi, płatny wstęp, mniej chamstwa, a dzieciaki stanowiły niewielki procent publiczności.
Już za miesiąc rozpocznie się czterodniowe szaleństwo w czeskich Vizovicach - festiwal Masters of Rock. Fabryka Likierów Jelinek będzie gościć fanów przede wszystkim klasycznego rocka jak i tych, którzy preferują nieco mocniejsze brzmienie. Między 15 a 18 lipca na vizovickiej scenie wystąpi ponad 40 zespołów, w tym takie gwiazdy jak legendarni heavymetalowcy Manowar, progrockowcy z Queensrÿche, trashmetalowcy z kanadyjskiego Annihilator, Gamma Ray - niemieccy powermetalowcy z Accept i dwie fińskie gwiazdy: Lordi oraz Tarja Turunen. DarkPlanet.pl patronuje medialnie festiwalowi.kalasznikowa : ktoś był na tym koncercie oprócz mnie??
melidien : We Wrocławiu już nie tak tłocznie. Co do uciszania ze sceny - było...
cross-bow : przyznaje się bez bicia - TAK TO BYŁAM JA :wink: jak zawsze co najgorsz...
minawi : poszłam plotkować pod bar :) no właśnie, to Ty tak głośno...


