
Bezpośrednią przyczyną powstania King Diamond był rozpad Mercyful Fate. To wtedy King wraz z Michaelem Dennerem i Timi Hansenem założył nowy twór i nazwał go swoim pseudonimem. Zaczęło się od głośnego singla „No Presents For Christmas”, gdzie na stronie B pojawił się już jeden z numerów z nadchodzącej płyty, „Charon”. Pełny album pojawił się w 1986 roku, czyli raptem dwa lata po „Don’t Break The Oath”. „Fatal Portrait”, bo tak brzmi jego tytuł, rozpoczął drugą legendarną drogę króla metalu, z początku zastępczą, a potem równoległą do odrodzonego Mercyful Fate.

Odejście Davida Vincenta z Morbid Angel było szokiem dla fanów i stratą, z którą ciężko było się pogodzić. Doskonale naoliwiona death metalowa maszyna była ikoną gatunku i choć w jej szeregach pojawiał się czwarty zawodnik, to ciężko było sobie wyobrazić, żeby mogła się obyć bez kogoś z żelaznego tria: Azagthoth, Sandoval, Vincent. Potężny głos tego ostatniego był przecież symbolem Morbid Angel i jednym z jego najbardziej charakterystycznych elementów. Kim jest ten Steve Tucker, zastanawiali się wszyscy, nie wierząc zupełnie, że jest w stanie w jakikolwiek sposób konkurować z wielkim Davem. W tym całym zamieszaniu niewiele mówiło się o tym, że po jednym, rewelacyjnym, albumie z zespołem pożegnał się także Eric Rutan, który po takiej zaprawie poświęcił się tworzeniu własnych kapel: Alas i przede wszystkim Hate Eternal.
Harlequin : Zanm, ale nigdy nie byłem jej zagorzałym fanem, zawsze wolałem dwój...
leprosy : Ta płyta to pierdolone 12/10! Z perspektywy czasu uważam, że to najlep...
Harlequin : Ano, rzadko tutaj zaglądam, ale czasem sie zdarza :)
lunatikka : No nie. Przecież nikt nie bierze Lordi na śmiertelnie poważnie :) I w tym s...
CrommCruaich : Ehh...to prostu chłopaki się wydurniają i świetnie się chyba przy tym...
cross-bow : odsyłam zatem tutaj: http://pl.wikipedia.org/wiki/Lordi a ja bym się p...
minawi : OK, to dzis zapodam info do kalendarium 8) Edit: info dodane: http://ww...
Diesel : No dobra, to ustalamy na 29 sierpnia i ch*j 8) Jest jeszcze sporo czasu, wi...
gebbeth : ja 22go planuje nie być w poznaniu, a 29 staram się właśnie o wolne (...
Po nagraniu "Don't Break The Oath" Mercyful Fate zawiesił działalność, a lider zespołu, charyzmatyczny Kim Petersen ukrywający się pod pseudonimem King Diamond, postanowił kontynuować karierę muzyczną w zespole nazwanym jego pseudonimem - King Diamond. Od razu zrodziły się pytania, czy nowy zespół będzie tak niesamowity jak Mercyful Fate, czy udźwignie ciężar popularności poprzedniego zespołu muzyka.Harlequin : Też lubię twórczość Kinga Diamonda ... zwłaszcza tą do "The...
AndyBlakk : Wszystko pięknie, ale Fatal Portrait nie jest koncept albumem... A co d...
Dla wielu słuchaczy metalu David Vincent stał się ikoną death metalu, symbolem Morbid Angel oraz uosobieniem idealnego growlingu. Po nagraniu czterech albumów Vincent zdecydował się opuścić zespół, toteż Morbid Angel, jak na "bogów death metalu" przystało, zmuszeni byli znaleźć godnego następcę na stanowisko frontmana. Co więcej, od zespołu odszedł także Eric Rutan, pozostawiając Azagthotha osamotnionego na placu boju. Następcą Vincenta został Steve Tucker, którego fani spisali na straty wraz z odejściem "siwego demona". Aby nie zawieść oczekiwań fanów i swoich, Morbid Angel zmuszeni byli do udowodnienia, że nadal są w świetnej formie i roszady personalne nie odbiją się na jakości muzyki.

