
Po „Epidemie” z Turbo odeszli Andrzej Łysów i Grzegorz Kupczyk, którzy założyli CETI. Na miejscu tego pierwszego pojawił się Lemmy Demolator czyli Tomasz Olszewski, zespół natomiast zrezygnował z zatrudnienia nowego wokalisty, którego obowiązki wziął na siebie Litza. Wprawdzie nie jest on takim śpiewakiem jak Grzegorz, ale w tym momencie miało to mniejsze znaczenie, a wymagania wokalne stały się zupełnie inne. Turbo bowiem nie było już takim samym zespołem, a jego muzyka bardzo się zmieniła.

Czas „One Way” to czas zmian i zawirowań zakończonych kilkuletnim zawieszeniem działalności Turbo. Po zaskakującym „Dead End” Wojtek Hoffmann postanowił pójść jeszcze dalej, ale zrobił to już z zupełnie innym składem osobowym. Na scenę wkroczyli ludzie, dla których krótki epizod w Turbo to jedyna przygoda z poważną muzyką, ale ósmy album zespołu ukazał się w dwa lata po poprzednim, kończąc pierwszy okres jego działalności.
DEMONEMOON : https://www.youtube.com/watch?v=-ogEYGdv1-Q
zsamot : Nie mogłem jakoś polubić tej płyty. ale sprawdzę, jakoś tak brakuj...
 Od koncertu Katatonii w Warszawie minęły dwa dni, a ja do tej pory nie 
mogę sobie poukładać w głowie tego, co usłyszałam i zobaczyłam w 
Progresji. Milion myśli w jednym czasie, tylko słów brakuje. Być może 
dlatego, że choć Szwedów słucham od X lat, 17 listopada byłam na ich 
koncercie po raz pierwszy. Jednak na próbę krótkiego podsumowania to chyba właśnie najlepszy moment - kiedy emocje jeszcze gdzieś tam we mnie mocno się gotują, ale i czas na konkretne przemyślenia powoli zaczyna pukać do drzwi.
Od koncertu Katatonii w Warszawie minęły dwa dni, a ja do tej pory nie 
mogę sobie poukładać w głowie tego, co usłyszałam i zobaczyłam w 
Progresji. Milion myśli w jednym czasie, tylko słów brakuje. Być może 
dlatego, że choć Szwedów słucham od X lat, 17 listopada byłam na ich 
koncercie po raz pierwszy. Jednak na próbę krótkiego podsumowania to chyba właśnie najlepszy moment - kiedy emocje jeszcze gdzieś tam we mnie mocno się gotują, ale i czas na konkretne przemyślenia powoli zaczyna pukać do drzwi.harmonium : W Warszawie zdecydowanie lepiej wyszło Katatonii niż Alcestowi. NA Al...
AdamSharkSmile : Bylem na concercie Katatonia i Alcest pare dni temu w Mediolanie ....kocham Ka...
harmonium : Tak czy inaczej do części twórczości sztokholmsko-gotebord...
 Już 17 listopada w warszawskiej Progresji wystąpi formacja Katatonia. Zespół wystąpi w Polsce w ramach trasy Deads Ends Of Europe. Melancholijni Szwedzi promować będą
 swój 
najnowszy album "Dead End Kings", który swoją premierę w Europie miał 
pod koniec sierpnia. Dla czytelników serwisu Darkplanet mamy jedną pojedynczą wejściówkę na ten koncert do rozlosowania w konkursie. Wystarczy odpowiedzieć na następujące pytanie: Gdzie i kiedy Katatonia wystąpiła po raz ostatni w naszym kraju? Na odpowiedzi wraz z darkplanetowym nickiem czekamy do wtorku, 13 listopada. Prosimy przesyłać je na adres konkurs@darkplanet.pl.
Już 17 listopada w warszawskiej Progresji wystąpi formacja Katatonia. Zespół wystąpi w Polsce w ramach trasy Deads Ends Of Europe. Melancholijni Szwedzi promować będą
 swój 
najnowszy album "Dead End Kings", który swoją premierę w Europie miał 
pod koniec sierpnia. Dla czytelników serwisu Darkplanet mamy jedną pojedynczą wejściówkę na ten koncert do rozlosowania w konkursie. Wystarczy odpowiedzieć na następujące pytanie: Gdzie i kiedy Katatonia wystąpiła po raz ostatni w naszym kraju? Na odpowiedzi wraz z darkplanetowym nickiem czekamy do wtorku, 13 listopada. Prosimy przesyłać je na adres konkurs@darkplanet.pl.cross-bow : Prawidłowa odpowiedź to: Katatonia po raz ostatni zagrała w Polsce 1...
 17 i 18 listopada, najpierw w Warszawie a później w Krakowie wystąpi szwedzka grupa Katatonia. Melancholijni Szwedzi promować będą swój najnowszy album "Dead End Kings", który swoją premierę w Europie będzie miał 27 sierpnia. Jonas i spółka na koncertach w Progresji i w Kwadracie wystąpią w towarzystwie francuskich shoe-gazers Alcest i bostońskiego Junius. Bilety na koncerty w ramach trasy Deads Ends Of Europe mają trafić do sprzedaży już w najbliższy poniedziałek, tj. 16 lipca.
17 i 18 listopada, najpierw w Warszawie a później w Krakowie wystąpi szwedzka grupa Katatonia. Melancholijni Szwedzi promować będą swój najnowszy album "Dead End Kings", który swoją premierę w Europie będzie miał 27 sierpnia. Jonas i spółka na koncertach w Progresji i w Kwadracie wystąpią w towarzystwie francuskich shoe-gazers Alcest i bostońskiego Junius. Bilety na koncerty w ramach trasy Deads Ends Of Europe mają trafić do sprzedaży już w najbliższy poniedziałek, tj. 16 lipca. Sumo666 : Raczej 8/9 z 10 :P ale fakt pożyjemy zobaczymy :P A Rush owszem owszem...
Harlequin : Ja mysle ze katatoinia nagra kolejna płytke w swoim dobry stylu na poziomie...
lord_setherial : Pożyjemy,zobaczymy. U mnie przoduje Napalm Death jak na razie.
WUJAS : Strasznie pojechane. Nie znam się na takiej muzyce ale po wysłuchaniu my...
Harlequin : No to czekam :) debiut był dobry :)
 


