Zmierzch Bogów
Wracać wciąż do domu Le Guin
Recenzje :

Paramaecium - Within The Ancient Forest

Australijczycy najwyraźniej przejęli się recenzjami poprzedniej płyty, której zarzucano trochę wytykaną na siłę w niektórych miejscach schematyczność i monotonność piosenek. Na tym albumie tego problemu już nie ma. Począwszy od spokojnego i stonowanego "In Exordium", poprzez świetną "Song Of The Ancient", kończywszy na nie mniej rewelacyjnej "Darkness Dies", dochodzimy do wniosku, że 54 minuty spędzone z tym albumem to czas, którego zmarnowanym z pewnoscią nazwać nie można.
Na albumie pojawia się, oprócz czystego wokalu i death gowlu, wysoki kobiecy sopran, który nadaje piosenkom wspaniały klimat.
Wzorem poprzedniego albumu mamy tu doczynienia ze świetnymi sekcjami gitarowymi i perkusyjnymi. Niektóre riffy będziemy pamiętać jeszcze długo po przesłuchaniu krążka. Do tego jeszcze trzeba dodać przepiękne liryki napisane przez Tompkinsa, basistę i wokalistę, który stworzył je na podstawie swej noweli.
Minusem tego albumu natomiast jest chyba tylko dostępność, a raczej jej brak. Płyta jest poszukiwana przez wielu fanów zespołu na całym świecie a także stanowi łakomy kąsek dla kolekcjonerów.
Podsumowując można stwierdzić jedynie tyle, że na spokojnie możemy inwestować pieniądze w tę płytę (o ile ją znajdziemy). "Within The Ancien Forest" to z pewnością jeden z najlepszych albumów jakie dane mi było przesłuchać podczas całej mej przygody z muzyką.

Wydawca: Pleitegeier Records (1996)
Komentarze
Kosiarz : christian doom/death metal
Harlequin : A co oni graja, bo z tresci recenzji nie wywnioskowałem, a chętnie bym po...
Średnia ocena: 0
Oceny: 0
starstarstarstarstar

Podobne artykuły