Zmierzch Bogów
Wracać wciąż do domu Le Guin
Recenzje :

Hell United - Aura Damage

Chyba każdy cieszący się estymą i szacunkiem metalowej braci periodyk zamieścił już na swych łamach recenzję, a niejednokrotnie nawet wywiad z Hell United. Niczym pisanki, kurczaczki, zajączki i baranki przed Wielką Nocą atakują nas z każdej strony ochy i achy pod adresem „Aura Damage”. Mój wewnętrzny Niewierny Tomasz zaraz zaczął domagać się zmierzenia z tym albumem i zweryfikowania empirycznie jego poziomu. No i mam za swoje.
Nie od razu przekonałem się do „Aura Damage”. Kilka pierwszych przesłuchań utwierdzało mnie w przekonaniu, że owszem jest to album dobry, ale nic ponadto. Już miałem odłożyć go na półkę, na jakiś czas dać mu i sobie dojrzeć, gdy jak to mówią romantycy coś zaiskrzyło i nie było to spięcie instalacji elektrycznej. Do tego co moje ucho i głowa wyłapały już przy pierwszym przesłuchaniu czyli fajnego, przybrudzonego brzmienia oraz smolistego, lekko blackowego klimatu doszedł zachwyt nad jakością samych kompozycji. Oprócz rozwalających mnie już od pierwszego przesłuchania „Apostle Of Plague” czy „Aura Damage” z najbardziej melodyjnym fragmentem z ryczanym przez Voida „Kill. Kill them. Make them disappear. Kill them, bullet by bullet.” reszta kompozycji wydawała mi się jedynie przyzwoita. 

Z dzisiejszej perspektywy mogę stwierdzić, że na „Aura Damage” nie ma kompozycji przyzwoitych. Począwszy od mocnego uderzenia w postaci „Red Limitations” aż po ostatnie dźwięki wyciszającego i klimatycznego „Totality Of I” Hell United sieje miazgę i zniszczenie godne mistrzów gatunku z Immolation na czele. A taki “Deathlike Cold” z momentem, gdzie na pierwszy plan wysuwa się napierający niemiłosiernie na swój zestaw Dugy, a w tle fajną melodię sączy gitara - mistrzostwo i to od razu olimpijskie.

Ostatnio podzieliłem się gdzieś na forum swoimi przemyśleniami co do polskiej płyty roku 2012. W moim prywatnym rankingu o palmę pierwszeństwa bić się miały Iblis, Asgaard, Mgła, Myopia. Do tego grona niczym Dania na mistrzostwa europy w 1992 r. dołączył Hell United.

Ocena: 9,5/10

Tracklist:
1. Red Limitations
2. Apostle Of Plague
3. Deathlike Cold
4. Let Sleeping Dogs Lie
5. Aura Damage
6. Hinterland
7. Maelstorm's Gravity
8. In Odore Sanctitatis
9. Totality Of I

Wydawca: Hellthrasher Productions (2012)

Komentarze
lord_setherial : Mi owy materiał się podoba ale jak wiadomo każdy ma prawo do własn...
Harlequin : tak sobie słucham, słucham i jakoś mnie to nie zabija. Niby oldschool, ale...
lord_setherial : Chłopaki się postarali i zrobili kawał naprawdę porządnego materia...
Średnia ocena: 0
Oceny: 0
starstarstarstarstar

Podobne artykuły