Chłopaki się postarali i zrobili kawał naprawdę porządnego materiału. Tu nie ma przeciętnych momentów. Od początku do końca mamy kawał solidnego naparzania na światowym poziomie.

Jesteś tylko kupą mięcha wprawioną w ruch, którą prędzej czy później zeżrą robaki. Twój świat upada, nieuchronnie, przez cały czas!!!

tak sobie słucham, słucham i jakoś mnie to nie zabija. Niby oldschool, ale jakie to takie zbyt mechaniczne (praca sekcji). Mało tego - w porównaniu do kilku zagraniczny przedstawicieli gatunku Hell United niczym specjalnym nie czaruje. Dobre to, ale nic więcej moim zdaniem.

Zdecydowanie bardziej warto siegnąc po debiut The Dead Goats - Białostoczanie odgrzewają kotleta, ale robią to z taka klasą i z takim powerem, ze kapcie spadają :))

.

Mi owy materiał się podoba ale jak wiadomo każdy ma prawo do własnego zdania.

Jesteś tylko kupą mięcha wprawioną w ruch, którą prędzej czy później zeżrą robaki. Twój świat upada, nieuchronnie, przez cały czas!!!