Zmierzch Bogów
Wracać wciąż do domu Le Guin
Recenzje :

Ragehammer - The Hammer Doctrine

thrash metal, black metal, punk, Pagan Records, Voidhanger, Venom,

Kolejna porcja nowości z Pagan Records. Tym razem Bloodthirst musiał ustąpić miejsca w odtwarzaczu młodziakom z Ragehammer, bo ciekawość świeżej krwi zwyciężyła nad chęcią sprawdzenia kondycji ostoi rodzimego thrash black metalu. Wprawdzie Ragehammer ma już na koncie split i jedną EP-kę, ale żadnego z tych wydawnictw nie słyszałem, więc "The Hammer Doctrine" odpaliłem z ogromną ciekawością, ale i z oczekiwaniami jakie zawsze wiążę z wydawnictwami Pagan.

Więcej
Komentarze
Behold : EPka lepsza w moim odczuciu, chyba dlatego bo mniej przestrzeni było do fa...
Recenzje :

Meathook Seed - Embedded

Meathook Seed, Mitch Harris, Napalm Death, Donald Tardy, Trevor Peresa, Obituary, Embedded, hardcore,

Meathook Seed to projekt Mitcha Harrisa z Napalm Death, który do współpracy zaprosił Donalda Tardy i Trevora Peresa z Obituary. Już sam fakt takiego połączenia sił był bardzo obiecujący, ale efekt przeszedł chyba najśmielsze oczekiwania. Wydana w 1993 roku, płyta „Embedded” jest wyjątkowo oryginalna i stała się pozycją wręcz legendarną.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Deteriorate - Rotting In Hell

Carnage Records, Carrion Records, Rotting In Hell, Deteriorate, JL America, death metal

Jak tak sobie śledzę różne wydania zagranicznych płyt metalowych, jakie ukazywały się w latach dziewięćdziesiątych, to widzę, że wiele z nich było rozpowszechnianych w Polsce na kasetach, na licencjach kilku rodzimych firm. To nie jest wcale tak, że w każdym kraju działały takie przedsiębiorstwa i każda nacja miała swoją własną wersje kasetową. To właśnie u nas wydano bardzo wiele jedynych na świecie kaset do wielu różnych tytułów. Dzięki temu mogliśmy cieszyć się muzyką, jaka, w innym wypadku, nie byłaby dla nas dostępna. Jedną z najbardziej zasłużonych wytwórni była w tym temacie Carnage Records, która w 1994 roku zmieniła się w Carrion Records, a jednym z pierwszych tytułów jakie zaprezentowała pod nową nazwą było „Rotting In Hell” amerykańskiego Deteriorate.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Trauma - Invisible Reality

Trauma, Thanatos, Loud Out Records, Invisible Reality, death metal

Trauma powstała w 1992 roku w Elblągu jako przedłużenie zespołu Thanatos i szybko doczekała się bardzo porządnie wydanego dema przez Loud Out Records. „Invisible Reality” nie jest zbyt długie, ale wystarczające, aby pokazać możliwości tego młodego zespołu.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Eternal Deformity - Forgotten Distant Time

Eternal Deformity, Baron Records, death metal, Forgotten Distant Time

Eternal Deformity powstało w 1993 roku w Żorach, a już rok później wydali bardzo porządne demo pod szyldem Baron Records. Piszę porządne ponieważ jest ładnie wydane, ale również zawiera dawkę bardzo przyzwoitego, klimatycznego death metalu.

Więcej
Komentarze
zsamot : Nigdy nie dorwałem tej taśmy, debiut dla Demonic jest tez porządną po...
Recenzje :

Cemetery Of Scream - Sameone

Cemetery Of Scream, gotyk, doom metal, Sameone

Cemetery Of Scream powstało w 1993 roku w Krakowie. Od początku obrali drogę gotyckiego doom metalu, co uwidocznili bardzo szybko na demie „Sameone”. Sentymentalna muzyka, może jest dość prosta i nie powala jeszcze brzmieniem, ale nadrabia klimatycznością i słychać tu wiele ciekawych pomysłów na siebie.

Więcej
Komentarze
zsamot : Debiut miał/ ma!/ bardzo dobry klimat. Kompozycje nie powalają, brzmienie...
Recenzje :

Desultory - Forever Gone

Desultory death metal, Carnage Records, Sunlight Studio, Forever Gone

Desultory powstało w 1989 roku w Sztokholmie wraz ze szwedzką falą zainteresowania death metalem. Zespół wydał trzy dema na kasetach, a w 1992 roku, dwa ostatnie postanowili połączyć w jedną całość i udostępnić na winylu w nakładzie tysiąca egzemplarzy. Jedyną inną wersją jest nasze, polskie wydanie kasetowe Carnage Records, co ciekawe, z zupełnie inną okładką.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Bathory - Bathory

Bathory, black metal, Quorthon, Balck Mark,

Nazywany ojcem black metalu, legendą i kto tam wie kim jeszcze – zespół Bathory, właściwie stojący za nim człowiek znany jako Quorthon to cholerny geniusz swoich czasów. Dziś już nie gra się takiej muzy ale wtedy... rany. Ciary musiały biegać od kosteczki do kosteczki a włochy same jeżyły się od tych riffów. Jak dzisiaj byśmy powiedzieli Bathory to nie muzyka – Bathory to stan. Który to był? 1984? 32 lata temu wspominany Thomas Forsberg wydał swojego długograja numer jeden. Jak? Ano "In Conspiracy with Satan".

Więcej Komentarz
Recenzje :

Therion - Symphony Masses Ho Drakon Ho Megas

Beyond Sancturum, Therion, Symphony Masses  Ho Drakon Ho Megas, death metal, Christofer Johnsson, Piotr Wawrzeniuk, Carbonized

Ledwie rok minął od „Beyond Sancturum”, a już Therion zaskoczył swoją trzecią płytą. Niby czasu upłynęło niewiele, ale pomysł na siebie już był zupełnie inny. „Symphony Masses  Ho Drakon Ho Megas” to płyta znacznie oddalająca się od death metalu i odkrywająca mitologiczny świat magii i orientu.

Więcej
Komentarze
leprosy : Ostatni wielki album tej kapeli.
zsamot : Muszę znów ten album przypomnieć.
Recenzje :

Vader - Return To The Morbid Reich

Necropolis, Vader, Spider, Hal, Hermh, Abused Majesty, Return To The Morbid Reich, Peter, Morbid Reich, death metal

Po „Necropolis” uformowany na nowo Vader zaczął kostnieć i kształtować swój styl. Spider na stałe dołączył do zespołu, na bas zatrudniony został Hal, znany między innymi z Hermh oraz Abused Majesty i w 2011 roku ukazało się ich dzieło „Return To The Morbid Reich”. Tytuł oczywiście nawiązujący do słynnej demówki, ale muzycznie Vader się nie cofa. Przeciwnie, jest daleko przed wszystkimi. Na samiutkim szczycie.

Więcej
Komentarze
zsamot : Jeden z najlepszych albumów, pokazujący, że po Vader można się je...
Recenzje :

AC/DC - Let There Be Rock

Dirty Deeds Done Dirt Cheap, AC/DC, Let There Be Rock, rock and roll, heavy metal, Bon Scott

Po „Dirty Deeds Done Dirt Cheap” AC/DC nie zwolnili tempa i zaledwie rok później zadziwili świat kolejnym albumem. Mało tego, ten niesforny zespół pokazał się z jeszcze bardziej drapieżnej i mocnej muzycznie strony, a „Let There Be Rock” stał się kolejnym wielkim monumentem w historii rock and rolla.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Therion - Beyond Sanctorum

Of Darkness…, Therion, Beyond Sanctorum, Erik Gustafsson, Christopher Johnsson, Peter Hansson, Sepultura, Active Records, Metal Mind Productions

Rok po debiutanckim „Of Darkness…” Therion zabłysnął nowym albumem „Beyond Sanctorum”. W tym czasie zespół opuścił basista Erik Gustafsson, ale na jego miejsce nie został zatrudniony nikt nowy. Nagrywaniem partii basu podzielili się gitarzyści Christopher i Peter. Ale to nie jedyna nowość w Therion. Wprawdzie w dalszym ciągu mamy do czynienia z ciężkim death metalem, ale gdzieś tam można już usłyszeć nieśmiałe zalążki symfonii.

Więcej
Komentarze
zsamot : Ja Therion poznawałem wstecz od Theli, muszę tym płytom dać czas....
Recenzje :

Nightfall - Macabre Sunsets

Macabre Sunsets, Parade Into Centuries, Nightfall, gothic, doom metal, black metal

Moje pierwsze zderzenie z „Macabre Sunsets” było szokujące. Przez rok jaki minął od „Parade Into Centuries” Nightfall przeszedł bowiem znaczącą zmianę. Z gotyckiego doom metalu muzyka przeistoczyła się w pełen wściekłości i agresji black. Muszę przyznać, że długo musiałem oswajać się z tym albumem, zanim zdołałem się do niego przekonać. Na pierwszy rzut ucha jest on taki chamski, wręcz prymitywny. Dopiero spod pozoru chaotycznego łoskotu wyłania się piękno mrocznej i krwawej, greckiej nocy.

Więcej
Komentarze
zsamot : Słyszeliście kiedyś płytę skończenie doskonałą? Tak, to dw...
Recenzje :

Cemetery Of Scream - Melancholy

Leopold Staff, Cemetery Of Scream, Melancholy, gotyk, My Dying Bride, doom metal

„O szyby deszcz dzwoni, deszcz dzwoni jesienny. I pluszcze jednaki, miarowy, niezmienny.” Taki prolog, w postaci wiersza Leopolda Staffa wybrał sobie Cemetery Of Scream na swój pierwszy album „Melancholy”. Zarówno ten wstęp, jak i tytuł oraz okładka są dobrane wprost idealnie do muzyki i klimatu całej płyty. Melancholijna szarość i deszczowa, jesienna słota biją z tych brudnych doom metalowych dźwięków przyprawionych gdzieniegdzie bladym i smutnym, gotyckim pięknem.

Więcej
Komentarze
zsamot : Czy tu czuć amatorszczyznę? Nie! Może niedopracowane brzmienie. Ale...
Recenzje :

Pestilence - Spheres

Pestilence, thrash metal, death metal, Spheres, jazz fusion, Death

Stary holenderski Pestilence już długo działał w metalowym półświatku i niejedną thrash/death metalową płytę wydał, zanim przeszedł przemianę stając się zespołem progresywnym. W 1993 roku odlecieli w kosmos za sprawą albumu „Spheres”, ale na szczęście nie zapomnieli przy tym o swoich ciężkich korzeniach. Efekt wyszedł co najmniej bardzo dobry.

Więcej
Komentarze
zsamot : Skoro przez tyle lat budzi kontrowersje, to musi być coś w tej płycie. C...
Recenzje :

Misanthrope - Variation On Inductive Theories Architecture Screenplans

Misanthrope, death metal, Variation On Inductive Theories  Architecture Screenplans

Misanthrope to francuski zespół, który powstał w 1988 roku. Od początku wyróżniali się progresywnym podejściem do death metalu, co uwidocznili w 1993 roku nagrywając swoją pierwszą płytę "Variation On Inductive Theories  Architecture Screenplans". Zaprezentowany materiał aż roi się od udziwnionych śpiewów i zagrywek co może stanowić odskocznię od klasycznego grania, ale nie wszystkim musi przypaść do gustu.

Więcej
Komentarze
zsamot : Stanowczo polecam krążki "Visionaire" i "Immortal". Chyba najlepiej skompon...
Recenzje :

The Gathering - Almost A Dance

The Gathering, Always…, doom metal, Martine Von Loon, Niels Duffhues, Rejs, atmospheric rock

Mimo, że pierwszy album The Gathering “Always…”, z miejsca stał się istotną pozycją w doom metalu i zespół odniósł za jego sprawą sukces, to już rok później postanowili zmienić swoje podejście do muzyki i zaprezentować sztukę bardziej wyważoną i odchodzącą od ciężkich brzmień. Zwrotowi stylistycznemu towarzyszyła także istotna korekta składu obejmująca oboje wokalistów. O ile, mająca drugoplanową rolę Martine Von Loon, nie zaważyła na końcowym efekcie, to zatrudnienie Nielsa Duffhuesa było dużego kalibru pomyłką. Nie ulega bowiem wątpliwości, że zepsuł on całkiem niezłą płytę.

Więcej
Komentarze
zsamot : Dla mnie dopiero Mandylion jest udanym albumem...
Sparky : Muzycznie bardzo spoko. Ale maniera wokalna dosłownie wszystko zabija. P...
zsamot : Oj mocno nierówny krążek. Miał trochę dobrych momentów, ale o...
Recenzje :

Rotting Head - Backwardness

Rotting Head, Backwardness, On Line Records, death metal, grind core, Brutal Truth, Extreme Conditions Demand Extreme Responses, Harmony Corruption, Napalm Death

Rotting Head to skład pochodzący z Mińska Mazowieckiego i siejący zgrozę, nie tylko w miejscowych zakamarkach, w pierwszej połowie lat dziewięćdziesiątych. Album „Backwardness” został wydany w 1994 roku, na kasecie, a w 1997 na płycie ze zmienioną okładką i listą utworów. Ja posiadam tę pierwszą wersję produkcji tajemniczej On Line Records, dla której był to jedyny wydany tytuł.

Więcej
Komentarze
WUJAS : W zeszłym tygodniu minąłem 2000. Około 1200 kaset i 800 płyt:)
zsamot : Swego czasu było całkiem o nich głośno. ;) Wujas, Ty masz chy...
Recenzje :

Resurrection - Betrayed By God

Resurrection, Death Is Necessary, Betrayed By God, death metal, Chris Barnes, brutal death metal

Resurrection to słupska death metalowa maszyna. W zeszłym roku wydali krótkie demo „Death Is Necessary”, a teraz możemy już dewastować swoje szare komórki za pomocą ich pierwszej płyty „Betrayed By God”. Co jak co, ale destrukcyjnej siły tutaj nie brakuje, a ponieważ, zarówno poziom muzyczny, jak i brzmienie są na wysokim poziomie, mamy do czynienia z naprawdę udanym debiutem.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Nightfall - Lesbian Show

Nightfall, Athenian Echoes, Lesbian Show, doom metalu, rock, Efthimis Karadimas, gotyk

Zalążki tego, w jaką stronę Nightfall będzie się rozwijał mieliśmy już na „Athenian Echoes”, ale to „Lesbian Show” ukazało ten grecki zespół jako odchodzący od ponurego doom metalu w stronę wpadającej w ucho rockowej żywiołowości. W dalszym ciągu jest tu pewien tajemniczy gotycki klimacik, ale Nightfall zaskakuje większym przytupem.

Więcej
Komentarze
zsamot : Poznałem ich od kumpla na kasecie Macabre Sunsets, gdy potem usłyszał...