Zmierzch Bogów
Wracać wciąż do domu Le Guin
Recenzje :

Anaal Nathrakh - Eschaton

Anaal Nathrakh, Eschaton, Shane Embury, Napalm Death, grindocre

Uuugh! Ja pierdolę co tu się dzieje. To jest szał. Totalne potępienie, egzogeneza dewiacji, apogeum masakry, apoteoza przerażenia, kwintesencja zastraszenia. To co wyprawia Anaal Nathrakh na swojej trzeciej płycie „Eschaton” nie mieści się w muzycznej skali, wymyka się wszelkim porównaniom, nie znajduje odzwierciedlenia w języku mówionym. To nie jest ludzkie, to nie jest ziemskie. To jest apokalipsa. To koniec wszystkiego.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Lock Up - Pleasures Pave Sewers

Lock Up, Shane Embury, Jesse Pintado, Napalm Death, Nicholas Barker, Cradle Of Filth, Peter Tägtgren, Hypocrisy, Pleasures Pave Sewers, Mystic Production, Nuclear Blast, Terrorizer

Lock Up powstał w 1998 roku jako ekstremalna supergrupa. Założyli ją Shane Embury i Jesse Pintado z Napalm Death, Nicholas Barker z Cradle Of Filth i Peter Tägtgren z Hypocrisy na wokalu. Nie wiem na ile decyzja o złojeniu czegoś na boku była spontaniczna, natomiast muzyka na ich płytę „Pleasures Pave Sewers” została nagrana w dwa dni, czym panowie chwalą się w okładce. O pomysły i wykonanie nie ma jednak obaw, bowiem efekt jest rewelacyjny.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Terrorizer - World Downfall

death metal, grindcore, World Downfall, Terrorizer, Oscar Garcia, Alfred Estrada, Nausea, Pete Sandoval, Morbid Angel, Jesse Pintado, Napalm Death, Shane Embury, Earache Records, Altars Of Madness, David Vincent

Był rok 1989 kiedy na świat wypuszczony został jeden z najwybitniejszych, o ile nie najwybitniejszy, wytwór muzycznej ekstremy z pogranicza death metalu i grindcorea. Choć sam „World Dawnfall” został nagrany w tempie ekspresowym, to muzyka i sam Terrorizer rodziły się długo i z problemami. Zespół powstał w 1987 roku z inicjatywy Oscara Garcia i Alfreda Estrada z Nausea. Wtedy zaczęli współpracować z Pete Sandovalem z Morbid Angel i Jesse Pintado, który niedługo później dołączył do Napalm Death. Wtedy jeszcze nikt, włącznie z nimi samymi, nie spodziewał się co może wyniknąć z tej kolaboracji i niedługo potem się rozpadli. Zostawili jednak po sobie nagrania. Podobno to Shane Embury z Napalm Death był nimi na tyle zafascynowany, że gorąco namawiał Earache, żeby się nimi zainteresowała. Pomysł zaskoczył i przy okazji tworzenia przez Morbid Angel „Altars Of Madness” postanowiono nagrać też materiał Terrorizer, a ponieważ Estrada przebywał aktualnie w więzieniu, jego miejsce na basie zajął David Vincent.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Napalm Death - From Enslavement To Obliteration

Napalm Death, From Enslavement To Obliteration, deathcore, Scum, Shane Embury, Jim Whitely

Po „Scum” w Napalm Death nastąpiła jedna zmiana w składzie. Zespół opuścił Jim Whitely, a w jego miejsce pojawił się, będący przyszłą ikoną muzyki metalowej, Shane Embury. Poprawiła się też jakość grania choć styl pozostał ten sam. Na „From Enslavement To Obliteration” mamy aż dwadzieścia siedem kawałków, które rzadko kiedy przekraczają dwie minuty. Napalm Death kontynuował drogę muzycznej dewastacji spod znaku grindcorea jaką obrał na swojej pierwszej płycie.

Więcej
Komentarze
leprosy : Dobrze, że na czasie avatar zmienilem, teraz jestem troo. Stare Napalmy ja...
DEMONEMOON : \m/
Harlequin : Najlepszy Napalm. Po prostu. Ta płyta ma wielką siłę rażenia, to jes...
Wywiady :

Silenoz o nowym projekcie Insidious Disease

Wokół supergrup jest przeważnie więcej hałasu medialnego niż przyzwoitego, konkretnego grania. Tym razem mamy do czynienia z muzą na poziomie. Na czele Insidious Disease stoi Sven Atle Kopperud, znany lepiej, jako Silenoz, gitarzysta słynnego Dimmu Borgir, który zebrał do kupy nie lada drużynę. Na bębnach stary dobry znajomy Tony Laureano, którego wspaniałą grę można podziwiać między innymi na albumach Nile, Angelcorpse czy Malevolent Creation. Basówę obsługuje legenda grindcore’a Shane Embury z Napalm Death. Na drugiej gitarze kolega zza miedzy, Jardar z Old Man’s Child. Do tego Marc Grewe, weteran z niemieckiego Morgoth. Ich debiutancka płyta „Shadowcast”, miała premierę w lipcu 2010. Z tej okazji zadałem Silenozowi kilka pytań.

 


Więcej Komentarz
Relacje :

Winter Assault Tour 2009 - Warszawa/Kraków (21/22.01.2009)

Tak się szczęśliwie złożyło, że kolejny raz na koncertową inaugurację roku dane mi było zobaczyć ojców chrzestnych grind core z Birmingham. Tym razem wprawdzie już nie w tak znakomitym towarzystwie jak podczas dwóch czerwcowych wizyt w ubiegłym roku. Weteranów z Birmingham wspomagali bowiem Czesi z Pigsty oraz rodzima formacja Antigama. Pierwotnie zaplanowany był również występ Splitter, ale w powodu kontuzji jednego z muzyków Szwedzi zmuszeni byli do odwołania swoich występów. Do Krakowa w ich miejsce ściągnięto w trybie awaryjnym czeski Opitz.
Więcej Komentarz
Wywiady :

Luźna rozmowa z Shanem Embury z Napalm Death

Shane Embury z Napalm Death to człowiek instytucja. Przez ostatnie ćwierć wieku stał się jednym z najważniejszych współtwórców sceny muzyki ekstremalnej i alternatywnej. Kilkadziesiąt nagranych płyt i co najmniej dwa pokolenia entuzjastów jego bogatej i gatunkowo niezwykle zróżnicowanej twórczości. O nowej płycie Napalm Death, starych czasach, czy wreszcie o życiu i sprawach ogólniejszych rozmawialiśmy po krakowskim koncercie Napalm Death 22 stycznia.
Więcej Komentarz