
Krzyki, kwiki, dzikie ryki i pomrukiwania na tle prowadzonych działań wojennych. Tak zaczyna się drugie demo Goatreich 666 „Necro Sarcofagus Insanis”. Wypaczone i bełkotliwe monologi w języku włoskim będą jeszcze wracać powodując uczucie zażenowania, bo czasem jak chce się być tak bardzo groźnym to zahacza się o śmieszność, co w tym wypadku znajduje potwierdzenie. Dobrze chociaż, że pomiędzy tą słowną ekscytacją znajdują się krótkie formy muzyczne.

„Oblivio Appositus” to split dwóch jednoosobowych projektów. Haud Mundus z Irlandii i Wormlust z Islandii. Oba prezentują paranoiczny i depresyjny black metal, oba grają muzykę grobowo posępną i cienistą, więc na pewno do siebie pasują. Oba oferują też po dwa długie utwory, tak, że całość trzyma standardy czasowe normalnego albumu.

„V Empire Or Dark Faerytales In Phallustein” – taki jest pełny tytuł wydanej w 1996 roku przez Cacophonous Records EPki Cradle Of Filth. Na różnych innych wydaniach, w tym kasecie Mystic Production, można spotkać sie z tytułem “Vempire”. Ponieważ tą wersje opisuję, zostanę przy tym nazewnictwie. W tym układzie nie wiadomo czy znak „V” jest literą składającą się na grę słów oznaczającą królestwo wampirów, czy jest to cyfra rzymska przywołująca piąte królestwo. Po rozwinięciu wkładki ukazuje nam się druga okładka zatytułowana „Dark Faerytales In Phallustein”. Jak dla mnie może odnosić się do dwóch ostatnich utworów. W każdym razie strasznie to pogmatwane.

Dissenter to zespół, który powstał w 1996 roku we Wrocławiu, ale działali już znacznie wcześniej pod szyldem Bloodlust, pod którym wydali nawet jeden album. Jako Dissenter zaczęli od drobnych demówek a pierwszej płyty dorobili się dopiero w 2000 roku, a i tak opublikowali ją własnymi nakładami. Jej tytuł „Bloodlust & Blasphemy” nawiązuje do poprzedniej nazwy, a i dodaje jej dzikości. No i dobrze, bo mamy do czynienia z brutalnym i bezkompromisowym death metalem.

„T2 Trainspotting” to sequel obrazu z Ewanem McGregorem z 1996 roku, który został uznany za jeden z dziesięciu najważniejszych filmów w brytyjskiej kinematografii. „Trainspotting” zyskał miano kultowego wśród pokolenia dorastającego w latach 90'tych, a towarzyszący mu soundtrack definiował muzyczne gusta ówczesnych nastolatków. Na ścieżce dźwiękowej „T2 Trainspotting” znajdziemy m.in. utwory Wolf Alice, Young Fathers, Queen i Blondie, a także remiks „Lust For Life” Iggy’ego Popa – piosenki, która w oryginalnej wersji pojawiła się w scenie otwierającej pierwszą część filmu.
Yngwie : No może nie zawsze mogę odpisać od razu, ale relacja kolega-koleżank...
Devon : No trochę pojechałeś, ja potrafię traktować przecież facetów jak...
Yngwie : No raczej, heh. No i nie wiem, co Rekkimaru na Twoje fascynacje innymi faceta...

Vader przyzwyczaił fanów, że nie muszą długo oczekiwać na nowości z ich obozu i tak też było po „De Profundis”. Najpierw ukazała się wspólna reedycja „Necrolust” i „Morbid Reich” pod nazwą „Reborn In Chaos”, a następnie fantastyczna płyta z coverami „Future Of The Past”. Tak więc było czego słuchać przez dwa lata, które oddzielały drugi i trzeci pełny album Vader.
zsamot : Po prostu magia, no i genialny koncert ;) Koszulkę z trasy mam do dziś....

Ideą Little Festival jest prezentacja tego, co najbardziej wartościowe w muzyce nietypowej, niepopularnej, niezależnej. Trudno o jednoznaczne nazwanie tego wszystkiego jednym słowem lub nazwą. Dlatego ostatecznie wybór padł na określenie festiwal muzyki kreatywnej - czyli muzyki innej, niezwyczajnej, bardziej twórczej, pomysłowej, ambitnej, oryginalnej, a przede wszystkim wyjątkowej, szczerej i emocjonalnej. Takiej, która coś wyraża i przekazuje, a tym samym inspiruje, zmienia świadomość oraz muzyczny świat. Dodatkowo, muzyka ta ma być odpowiednio wkomponowana w najciekawsze miejsca koncertowe Gdańska.

Trzy lata minęły od kiedy Vader zaistniał w szerokim świecie i za sprawą Earache Records wydał swój fantastyczny debiut. W tym czasie jednak zespół nie próżnował i promował swoją płytę na całym globie, co zostało uwiecznione na koncertówce „The Darkest Age – Live ‘93”. Potem była wzbudzająca apetyt EPka „Sothis” i dołączony do Thrash ‘Em All singiel „An Act Of Darkness”. W międzyczasie z zespołem pożegnał się Jackie, a bas przejął Shambo. I wreszcie, we wrześniu 1995 roku w te pędy lecieliśmy do sklepów, aby jak najszybciej stać się posiadaczami drugiej płyty Vader. Nadeszła era „De Profundis”.
zsamot : Świetna recka, chyba pod każdym pozytywem mogę się podpisać....

Po „The Ultimate Incantation” Vader był wielkim bóstwem i z ogromną niecierpliwością czekałem na ich nowy materiał. W międzyczasie otrzymaliśmy, wydany przez Baron Records koncert z Krakowa, który oprócz imponującego spisu gigów z 1993 roku i kultowych tekstów Petera między utworami, odznaczał się niestety bardzo słabym brzmieniem. Z góry było wiadomo, że „Sothis” to tylko przedsmak nowej płyty, ale i tak każdy ochłap rzucony przez Vader wzbudzał duże emocje.
leprosy : Piekne wydawnictwo choc to tylko przedsmak pelniaka (rowniez zacnego)....
zsamot : Cytując: Tak naprawdę Vader dał swoim fanom tylko dwa nowe utw...

Na 2 maja 2014 roku zaplanowana jest premiera nowego singla legendarnego francuskiego fetish - art - electro projektu Die Form. Singiel zatytułowany "Schaulust" zostanie wydany przez wytwórnię Out Of Line Music jako digipak w limitowanej edycji 696 ręcznie numerowanych egzemplarzy. Na płycie znajdzie się utwór tytułowy, jego mix oraz dwa nowe, zremiksowane kawałki: "From Dreams To Machines" oraz "Zoanthropia". Die Form to francuski duet, który tworzą Philippe Fichot oraz Eliane P. Zespół został założony w 1977 roku, a jego pierwszą oficjalną płytą jest wydany w roku 1982 krążek "Die Puppe".
 Future popowe trio z Norwegii - Pride and Fall kończą właśnie prace nad swoim czwartym studyjnym albumem, zatytułowanym "Of Lust and Desire". Krążek ukaże się 27 sierpnia 2013 roku nakładem wytwórni Metropolis Records. Prace nad nową płytą trwały prawie dwa lata, znajdzie się na nim jedenaście utworów. Pride And Fall został założony w 2000 roku przez Sigve Monsena i Sveina Joara Auglaenda Johnsena. Założeniem muzyków było tworzyć muzykę elektroniczną z elementami darkwave. Po zagraniu kilku koncertów i wydaniu płyty demo do zespołu dołączył Per Waagen, który zajął się programowaniem i syntezatorami.
Future popowe trio z Norwegii - Pride and Fall kończą właśnie prace nad swoim czwartym studyjnym albumem, zatytułowanym "Of Lust and Desire". Krążek ukaże się 27 sierpnia 2013 roku nakładem wytwórni Metropolis Records. Prace nad nową płytą trwały prawie dwa lata, znajdzie się na nim jedenaście utworów. Pride And Fall został założony w 2000 roku przez Sigve Monsena i Sveina Joara Auglaenda Johnsena. Założeniem muzyków było tworzyć muzykę elektroniczną z elementami darkwave. Po zagraniu kilku koncertów i wydaniu płyty demo do zespołu dołączył Per Waagen, który zajął się programowaniem i syntezatorami. Świętowanie jubileuszu 25-lecia działalności grupy Closterkeller, który wypada w tym roku, 
zaczynamy od przygotowanej przez Alchera Visions kompilacji "Po drugiej stronie lustra - 
Tribute to Closterkeller". Na płycie znajdzie się 15 coverów w wykonaniu  polskich  zespołów  
oraz zaproszonej na kompilację  łotewskiej  artystki  Vic Anselmo.  Płyta  będzie  miała  premierę
19 stycznia. DarkPlanet objęło patronat nad wydawnictwem.
Świętowanie jubileuszu 25-lecia działalności grupy Closterkeller, który wypada w tym roku, 
zaczynamy od przygotowanej przez Alchera Visions kompilacji "Po drugiej stronie lustra - 
Tribute to Closterkeller". Na płycie znajdzie się 15 coverów w wykonaniu  polskich  zespołów  
oraz zaproszonej na kompilację  łotewskiej  artystki  Vic Anselmo.  Płyta  będzie  miała  premierę
19 stycznia. DarkPlanet objęło patronat nad wydawnictwem. 


