Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów
Blog :

Lucyfer - zakończenie

zakończenie się napisało, a wstępny fragment uległ kilku poprawkom - całość została wrzucona pod ten adres:
http://staryzgred1979.blox.pl/2010/01/Lucyfer.html

Więcej Komentarz
Blog :

Lucyfer

Pomóż Zgredowi - podpowiedz, jakie zakończenie bajki wybrać:

1) Pójść w kierunku erotyki i opisać ognisty romans między Lucyferem i nieznajomym (który nawiasem mówiąc ma na imię Jezus)?

2) Dać sobie spokój z propagowaniem pornografii i zakończyć opowiadanie skromnie i grzecznie?

3) Wymyślić zupełnie coś od czapy?
Więcej
Komentarze
Vanique : W takim razie zwracam honor Sphinxia, na swoją obronę powiem że jak...
Horsea : Propagowanie pornografii wydaje mi się być zbyt oczywiste w tym przypad...
Stary_Zgred : Sprawdzę jeszcze wyniki "głosowania" na zakończenie opowiadania na...
Opowiadania :

Mosheh

Ciepłe, późnowiosenne słońce przyjemnie przygrzewało i nic im nie zakłócało niedzielnego spokoju… dopóki do stolika, niczym zły cień w tym pięknym dniu, nie podszedł ponury, na czarno ubrany starzec.
Więcej
Komentarze
Alpha-Sco : Uwaga, spoiler (zaznacz tekst): Następnym synem Lucka, tylko bardz...
Diarmad : No synem Lucka...jak przeczytam po raz drugi, ale w takim razie te małe dzie...
Alpha-Sco : To naprawdę nie jest oczywiste, kim jest mężczyzna pochowany na cmen...
Literatura :

Philip Zimbardo - Efekt Lucyfera

Na jesień wydawnictwo PWN przygotowuje polską edycję książki "The Lucifer Efect: Understanding How People Turn Evil" autorstwa Philipa Zimbardo - profesora zajmującego się psychologią zła terroryzmu, dehumanizacji, wpływem społecznym i perswazją. Pretekstem do napisania książki były wyniki eksperymentu, nazwanego Stanford Prison Experiment, jaki Zimbardo przeprowadził w 1971 roku na Uniwersytecie Stanfordzkim. 
Więcej
Komentarze
Horsea : Kniga "Psychologia" Zimbardo, była bodaj jedyną, do której całkiem cz...
amorphous : Historia już troche stara ale polecam film "Das Experiment" na podstawie ksią...
Poezja :

B.S.L.L.

Opadłam w swej samotności na dnie Piekła duszy.
Namiętności targały mną w stronę czterech książąt ciemności.
Pragnę Was, Panowie moich myśli!
Droga prowadzi w stronę dantowego leja, głębiej wciąż i głębiej.
Zapadam się w sobie, krążąc w duszy w poszukiwaniu zgubionej wieki temu, upragnionej Woli.
Demony me!
Najdroższe sercu potępieńca, wskażcie smutek i troski przeznaczone żywotu nędznego śmiertelnika! Nie chcę już nic czuć...
I stało się.
W dniu czwartym po powrocie z otchłani własnych majaków odgarnęłam z twarzy błękitną mgłę. Poczułam ziemię pod obolałymi stopami, a w nozdrza me uderzyły śnieżno mosiężne skrzydła wiatru.
- On Cię poprowadzi – szepnął poszumem fali oceanu L.C.V.
Nie ma już strachu.
Oddałam się nieświadomości ziemskiego życia wśród ludzi.
Cierń tylko w sercu został chwilami duszę skraplając szkarłatem...


by N.SS.
Więcej Komentarz