Zmierzch Bogów
Wracać wciąż do domu Le Guin
Muzyka :

Black Sabbath wypuścił reedycję Technical Ecstasy

Black Sabbath, Ozzy Osbourne, Tony Iommi, Geezer Butler, Bill Ward, hard rock, heavy metal, rock

Na sklepowe półki 1 października 2021 r. trafiły wydania deluxe "Technical Ecstasy" - albumu Black Sabbath wydanego pierwotnie w 1976 r. Zestawy dostępne są w dwóch wersjach: z czterema płytami kompaktowymi oraz z pięcioma płytami analogowymi. Oprócz nowo zremasterowanego albumu, na krążkach znalazły się niepublikowane wcześniej miksy i nagrania koncertowe.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Armored Saint - Revelation

John Bush, Anthrax, Armored Saint, Phil Sandoval, Gonzo Sandoval, Life After Death, Joey Vera, Fates Warning Symbol Of Salvation, Revelation, heavy metal, Black Sabbath

Przejście Johna Busha do Anthrax spowodowało długą przerwę w działalności Armored Saint. Podczas gdy John święcił triumfy w znacznie bardziej znanym komitywie, zespół zawisł w niebycie, bracia Sandoval powołali do życia krótkotrwały Life After Death, a Joey Vera trafił do Fates Warning. Historia Armored Saint jednak nie dobiegła końca i po dziewięciu latach od „Symbol Of Salvation”, odrodzili się w tym samym składzie, nagrywając album „Revelation”.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Saxon - Forever Free

Forever Free, Saxon, Black Sabbath, Muddy Water, AC/DC, Biff Byford, Bon Scott, heavy metal, rock

Jakby ktoś chciał dosiąść motocykl albo chociaż rower i poczuć wiatr we włosach, to idealnym podkładem muzycznym do tego może być płyta „Forever Free” zespołu Saxon. Jej pierwszy numer tytułowy to prawdziwy hymn poskramiaczy szos, nie tylko powodujący zwiększone przyspieszenie, ale wręcz dodający skrzydeł: „Take me where the eagle fly, let me drive along the open road…”

Więcej Komentarz
Muzyka :

Black Sabbath wydaje kolekcjonerski box set ‘Paranoid’ w 50. rocznicę

black sabbath, paranoid, heavy metal, hard rock, metal, klasyka, classic, album, roczniac

Uznany za twórcę nowego gatunku muzyki, jakim jest heavy metal, legendarny zespół z Birmingham, Black Sabbath, świętuje w tym roku 50. rocznicę wydania swojego albumu Paranoid. Sam album ma status legendy i sprzedał się w milionach egzemplarzy. 9 października ukażą się 5 płytowa wersja winylowa i 4 płytowy set CD - reedycje zawierają nigdy wcześniej niepublikowane dwa koncerty z 1970 roku.

Więcej Komentarz
Muzyka :

Black Sabbath obchodzi 50 rocznicę wydania albumu "Paraniod"

black sabbath, paranoid, metal, klasyka, classic, album, historia

Kolekcjonerska Wersja Deluxe Z 5 Płytami Winylowymi wydana zostanie 9 października 2020. Box set zawierać będzie :wersję oryginalną albumu studyjnego, album studyjny z quad mixem oraz niepublikowane wcześniej dwa koncerty z 1970 r. Wydanie dostępne będzie również jako 4 płytowy set CD i w streamingu.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Black Sabbath - Seventh Star

Black Sabbath, Born Again, Ian Gillan, Deep Purple, Geezer Butler, Tonny Iommi, Seventh Star, Warner Bros. Records, Glenn Hugges, Anthrax, Dave Spitz, Eric Singer, Geoff Nicholls, heavy metal, rock, Ronnie Dio

Rozsypał się Black Sabbath po „Born Again” permanentnie. Ian Gillan wrócił do Deep Purple, swój projekt założył Geezer Butler, więc Tonny Iommi zawiesił działalność zespołu i również rozpoczął karierę pod swoim nazwiskiem. Płyta „Seventh Star” miała być jego pierwszym solowym albumem, ale na to nie zgodziła się wytwórnia Warner Bros. Ostatecznie, w drodze negocjacji, płyta ukazała się pod nazwą Black Sabbath featuring Tony Iommi, co samo w sobie jest po prostu bez sensu, ale cóż, prawa rynku.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Black Sabbath - Mob Rules

Heaven And Hell, Black Sabbath, Bill Ward, Vinny Appice, Mob Rules, Ronnie James Dio, Tony Iommi, rock, Geezer Butler, rock and roll

Po nowym otwarciu jakie niosło ze sobą „Heaven And Hell” Black Sabbath nie zamierzał spuszczać z tonu. I choć na trasie promującej ten album zespół opuścił Bill Ward, to szybko znaleziono nowego perkusistę, którym został Vinny Appice i nagrano następną płytę „Mob Rules”. Może nie jest ona aż tak spektakularna jak poprzednia, ale na pewno wciąż ma w sobie to coś i pięknie uzupełnia pierwszy pobyt Ronniego Jamesa Dio w Black Sabbath.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Black Sabbath - Never Say Die!

Black Sabbath, Ozzy Osbourne, Dave Walker, Savoy Brown, Fleetwood Mac, Never Say Die!, Technical Ecstasy, metal, jazz, blues, Bill Ward

Koniec lat siedemdziesiątych to dla Black Sabbath prawdziwe pasmo nieszczęść. Alkohol, narkotyki, problemy finansowe i konflikty wewnętrzne doprowadziły do odejścia z zespołu Ozzy’ego Osbourne’a pod koniec 1977 roku. Na jego miejsce zatrudniony został nawet Dave Walker – były wokalista Savoy Brown i Fleetwood Mac i zaczęto z nim przygotowania do nowego albumu. A potem Ozzy wrócił i wszystko trzeba było robić od początku. I wtedy właśnie umarł mu ojciec, co spowodowało kolejne wycofanie się na trzy miesiące. W końcu jednak płyta powstała. Została wydana we wrześniu 1978 roku i nosi tytuł „Never Say Die!”

Więcej Komentarz
Recenzje :

The Obsessed - The Church Within

doom metal, The Obsessed, Encyclopaedia Metallum, Black Sabbath, The Church Within, Wino, Saint Vitus, rock and roll

Doom metalowy The Obsessed pochodzi z Maryland i jak podaje Encyclopaedia Metallum, jest jednym z najstarszych amerykańskich zespołów zainspirowanych twórczością Black Sabbath. Faktycznie ich początki sięgają lat siedemdziesiątych. „The Church Within” to ich trzeci album, wydany w 1994 roku, po którym nastąpiła szesnastoletnia przerwa w działalności. Jest więc zamknięciem pewnego etapu.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Black Sabbath - Heaven And Hell

Technical Ecstasy, Never Say Die!, Black Sabbath, Ozzy Osbourne, Rainbow, Ronnie James Dio, Tony Iommi, Heaven And Hell, rock and roll, Geoff Nicholls

Choć ciężko by było jednoznacznie stwierdzić, że „Technical Ecstasy” i „Never Say Die!” to słabe płyty, to chyba każdy fan Black Sabbath przyzna, że to jednak nie było to. Zespół, którym zaczęły rządzić alkohol i narkotyki nie potrafił już stworzyć dzieł tak porywających jak w pierwszym, złotym okresie swojej działalności i w tym momencie bardzo przydało się przełamanie. Nie będący już nawet w stanie wypełniać obowiązków wokalisty Ozzy Osbourne odchodzi zostawiając wakat na stanowisku. Szczęśliwym zbiegiem okoliczności współpracę z Rainbow kończy właśnie Ronnie James Dio, a jego przyjście do Black Sabbath to najlepsza rzecz jaka temu zespołowi mogła się w tym momencie przydarzyć.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Judas Priest - Demolition

Jugulator, Tim Owens, Judas Priest, Meltdown, Demolition, Tony Martin, Black Sabbath

Cztery lata, które minęły od „Jugulator”, pozwoliły Timowi Owensowi umocnić się w Judas Priest i osiąść na dobre w zespole, tym bardziej, że w międzyczasie był jeszcze udany album koncertowy „Meltdown”. Druga płyta z jego udziałem „Demolition” ukazała się w roku 2001 i jest potężnym kawałem metalowego rzemiosła, które jednak chyba nigdy nie zostało w odpowiedni sposób docenione.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Memento Mori - Rhymes Of Lunacy

Memento Mori, Hexenhaus, Encyclopaedia Metallum, Mike Wead, Candlemass, Messiah Marcelin, Rymes Of Lunacy, King Diamond, Snowy Shaw, Marty Marteen, Black Sabbath, doom metal, Michael Schenker Group

Memento Mori to twór powstały po zaprzestaniu działalności Hexenhaus. Encyclopaedia Metallum twierdzi nawet, że jest to ten sam zespół, tylko zmienił nazwę. Argumentuje to tym, że Mike Wead większość materiału napisał z myślą o nowej płycie Hexenhaus, lecz gdy do swojej muzyki dokooptował wokalistę Candlemass Messiaha Marcelina nadali swojemu projektowi nowe miano i w niedługim czasie stworzyli swoje pierwsze dzieło „Rymes Of Lunacy”.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Corruption - Pussyworld

Corruption, Bacchus Songs, Pussyworld, stoner metal, Deep Purple, Black Sabbath, Rufus, rock

Wiele wydarzyło się w Corruption od czasów albumu „Bacchus Songs”, ale też wiele czasu upłynęło, zanim ukazała się ich następna płyta „Pussyworld”. O tym, że jest to coś zupełnie nowego świadczy już kolorowa i mało poważna okładka oraz tytuł albumu, a także zupełnie odmienione logo zespołu. No i z rozgrzanych do czerwoności, płomiennych żądz, wyłania się, całkiem niespodziewanie, energiczny stoner metal, jakże inny od wcześniejszych dokonań tej formacji.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Down - NOLA

Down, Pantera, Corrosion Of Conformity, Crowbar, southern metal, Kirk Windstein, Pepper Keenan, sludge metal, stoner metal, Vulgar Display Of Power, Black Sabbath, Far Beyond Driven, Phil Anselmo

U swego zarania Down był zespołem stworzonym z połączonych sił członków Pantery, Corrosion Of Conformity i Crowbar. Cechowało ich wspólne pochodzenie i chęć ujęcia tego w dźwięki charakterystyczne dla południowych stanów USA. Dźwięki ociężałe, tłuste, gnuśne, ale i melodyjne, zwane popularnie southern metalem. Ich pierwszy album przyjął tytuł oznaczający ich miasto – Nowy Orlean w stanie Luizjana. Charyzmatyczność tych postaci, wyraźne oznaczenie miejsca, z którym je należy utożsamiać i w najczystszej formie południowa zawartość krążka, uczyniła z niego pozycję klasyczną, stanowiącą punkt odniesienia czym w istocie jest southern metal.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Daemon - The Second Coming

Daemon, Konkhra, Entombed, Nicke Andersson, The Second Coming, Anders Lundemark i Morgan Pitt, Black Sabbath, death metal, death n' roll

Po pierwszej płycie Daemon przestał być wytworem połączonych sił Konkhra i Entombed, bowiem Nicke Andersson nie kontynuował swojego udziału. Na drugim albumie „The Second Coming” nie pojawiły się też inne szwedzkie posiłki. Anders Lundemark i Morgan Pitt sięgnęli za to po pomoc innych duńskich muzyków związanych z Konkhra, więc zespół stał się jednonarodowy.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Venom - Black Metal

black metal, rock and roll, Black Metal, Venom, Slayer, Mercyful Fate, speed metal, Metallica. thrash metal, Sodom, Saxon, Iron Maiden, At War With Satan, New Wave Of British Heavy Metal, thrash metal, Black Sabbath, rock, metal

Black metal. Jeden z najbardziej intrygujących, tajemniczych i ekstremalnych gatunków muzycznych. W najróżniejszych swoich stylach i odmianach wykreował zespoły wielkie i wybitne, dużo dobrych i bardzo dobrych, ale też morze przeciętniactwa, ocean tandety, aż do komicznych i żałosnych w swojej groźności i antytalenctwie form para muzycznych. Rozlał się po całym świecie niosąc ze sobą kult Szatana, wojnę z chrześcijaństwem, niechęć do społeczeństwa, jak również skrajne prawicowe przesłania polityczne. A wszystko wzięło się od drugiej płyty Venom, dającej nazwę tej hydrze. Ta płyta to oczywiście „Black Metal”. A więc: „Lay down your soul to the gods rock ‘n roll”!

Więcej Komentarz
Recenzje :

Overkill - W.F.O.

W.F.O, Overkill, Bobby Blitz Ellsworth, hardcore, Black Sabbath, heavy metal, Judas Priest, thrash metal, Jimi Hendrix

„W.F.O” jest tą płytą Overkill, na której wyraźnie słychać groove'owe akcenty jakie zespół wprowadził do swojej muzyki. Nigdy mi to nie przeszkadzało, a wręcz przeciwnie, bardzo lubię ten długi okres ich twórczości wypełniony brudnym brzmieniem, porywczym śpiewem i zakręconymi melodiami. Wszystkiego tego po trochę można odnaleźć i na „W.F.O”.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Necrophagia - Holocausto De La Morte

Holocausto De La Morte, Necrophagia, Ready For Death, Killjoy, Phil Anselmo, Pantera, Dusin Havnen, Wayne Fabra, Black Sabbath, doom metal, Mayhem, Maniac, Grand Declaration Of War

„Holocausto De La Morte” to trzecia płyta Necrophagia, wydana osiem lat po „Ready For Death”. W tym czsie zespół nie istniał. Wieść gminna niesie, że Killjoy wznowił jego działalność za namową samego Phila Anselmo z Pantery, który sam skomponował muzykę na nowy album i zagrał na nim na gitarze pod pseudonimem Anton Crowley. Skład uzupełnili Dusin Havnen na basie oraz Wayne Fabra na perkusji i historia zaczęła się na nowo.

Więcej Komentarz
Muzyka :

Black Sabbath - Supersonic Years - The Seventies Singles Box Set

Black Sabbath, Supersonic Years The Seventies Singles Box Set, hard rock, heavy metal

Lata siedemdziesiąte wypełnione były singlami, które dziś mają status legendarnych. Jednak siedmiocalowy format płyty winylowej nie był wówczas po drodze zespołowi Black Sabbath. Po wydaniu swoich debiutanckich singli: “Evil Woman” i największego hitu wszechczasów grupy “Paranoid”, grupa uznała, że nie czuje się dobrze w ramach mainstreamowego popu oraz wśród publiczności, jaką ta ścieżka im przynosi. Od tamtej pory grupa zaprzestała więc wydawania singli.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Overkill - The Killing Kind

W.F.O., Overkill, Sebastian Marino, Joe Comeau, The Killing Kind, Bobby Blitz Ellsworth, D.D. Verni, groove, Black Sabbath

Po „W.F.O.” w Overkill nastąpiła, nie pierwsza już, wymiana gitarzystów. Pozycje te obsadzili Sebastian Marino i Joe Comeau. Nie wiem jaki wywarło to wpływ na nową płytę „The Killing Kind”, gdyż wiadomo, że za kompozycje odpowiadają Blitz i Verni, ale jest to album, na którym zespół postanowił trochę poeksperymentować i wprowadzić pewne urozmaicenia do swojej muzyki.

Więcej Komentarz