Przedstawiciele „Wielkiej Czwórki Thrashu”, zespół Anthrax, prezentuje pierwszą oficjalną odsłonę swojego najnowszego dzieła, zatytułowanego „For All Kings”. Premiera płyty będzie miała miejsce 26 lutego 2016 roku i znajdzie się na niej jedenaście utworów. Kawałek promujący nazywa się „Breathing Lightning” i w całości można go posłuchać na kanale youtube.
Brutal Truth został założony w Nowym Jorku w 1990 roku przez Danego Lilkera – byłego basistę takich zespołów jak Anthrax, Nuclear Assault i Stormtroopers Of Death. Ten zespół jednak miał być czymś znacznie bardziej ekstremalnym niż wyżej wymienione. I rzeczywiście taki był. Debiutancki album „Extreme Conditions Demand Extreme Responses” wręcz zaszokował swoją siłą i kreatywnością. Jest jedną z najlepszych, jeżeli w ogóle nie najlepszą, płytą grindcoreową jaką znam.
lord_setherial : Jak dla mnie najlepsze ich dzielo. Płyta po prostu miażdży solidnym i konk...
zsamot : Płyta magia, pierwszy raz to usłyszałem chyba w siódmej klasie na M...
Panowie z Anthrax pracują nad nowym albumem. Charlie Benante (perkusja), Frank Bello (bas), Joey Belladonna (wokal), Scott Ian (gitara) i Jon Donais (gitara) od kilku miesięcy komponują nowe kawałki. Płyta powstaje w Los Angeles, a producentem krążka będzie Jay Ruston. Niezatytułowany jeszcze album ma się ukazać w tym roku. Zespół opublikował właśnie nowy trailer zapowiadający krążek. Ostatni studyjny album Anthrax zatytułowany „Worship Music” ukazał się w 2011 roku i zebrał znakomite recenzje.
Palmus : na pewno nie lepsi kto polubił busha a nie lubi balladonne persistence of...
zsamot : Po ostatnim albumie nie mam obaw. Niemniej cały czas jestem pewien, że z...
lord_setherial : Czekam z niecierpliwością. Oby tylko Panowie nie zaniżyli poprzeczki.
Panowie z Anthrax pracują nad nowym albumem. Charlie Benante (perkusja), Frank Bello (bas), Joey Belladonna (wokal), Scott Ian (gitara) i Jon Donais (gitara) od kilku miesięcy komponują nowe kawałki. Płyta powstaje w Los Angeles, a producentem krążka będzie Jay Ruston. Niezatytułowany jeszcze album ma się ukazać w tym roku. Ostatni studyjny album Anthrax zatytułowany „Worship Music” ukazał się w 2011 roku i zebrał znakomite recenzje.
Knock Out Productions zaprasza na koncert legendy thrash-metalu, zespołu Anthrax. Długo oczekiwany klubowy koncert nowojorczyków odbędzie się 2 czerwca 2014 roku w klubie „Fabryka”. Bilety na koncert pojawiły się już w sprzedaży. Kiedy przychodzi do wymienienia największych zespołów thrashmetalowych, ta nazwa zawsze musi paść. Metallica, Slayer, Megadeth i właśnie oni – Anthrax, wynieśli ten gatunek na szczyty, nagrali mnóstwo klasycznych dla thrashu numerów i płyt, stworzyli swój własny, rozpoznawalny styl. Mają tyle samo lat, co Metallica, ale powstali na drugim końcu USA, w Nowym Jorku.
Organizatorzy Sonisphere Festival 2014 ogłosili zespoły, które dołączą do headlinera - grupy Metallica na Stadionie Narodowym w dniu 11 lipca 2014 roku. Będą to Alice in Chains, Anthrax i Kvelertak. Amerykańska grupa rockowa Alice In Chains była pierwszą w latach 90-tych grupą z Seattle, która odnalazła globalną publiczność. Wpływ zespołu Alice in Chains na muzykę rocka i metalu jest bezsporny, sprzedali oni ponad 25 milionów albumów w trakcie swojej kariery. Po przerwie zespół wrócił w 2009 roku ze znakomitym albumem "Black Gives Way To Blue", a w 2013 roku ich najnowszy albumu "The Devil Put Dinosaurs Here" zyskał ogromne uznanie krytyków na całym świecie.
Zespół Anthrax powstał w 1981 roku z inicjatywy dwóch szkolnych kolegów Scotta Iana i Danego Lilkera. Co ciekawe obaj byli wówczas gitarzystami. Dopiero późniejsze przetasowania w składzie spowodowały, że Dan przebranżowił się na bas, zostając w późniejszych latach, już poza Anthraxem, jedną z najbardziej rozpoznawalnych postaci w świecie metalu. Od samego początku przez Anthrax przewijało się wielu wokalistów, aż zakotwiczył w nim na dłużej Neil Turbin, z którym zespół zarejestrował swoje dwa dema i debiutancki album. Z wcześniej próbowanych śpiewaków warto wspomnieć o Jasonie Rosenfeldzie, bracie Scotta, który jest współtwórcą wszystkich piosenek z „Fistful Of Metal”. Na drugiej demówce pojawił się już na gitarze, przybyły z Overkill, Dan Spitz, a ostateczny skład zamknął perkusista Charlie Benante.
26 marca 2014 w Atlas Arenie w Łodzi i 28 marca 2014 w Ergo Arenie w Gdańsku będzie miało miejsce spektakularne show dla fanów ciężkich brzmień. Na tych koncertach połączą się siły m.in. takich zespołów jak: Pantera, Megadeth, Anthrax, Sepultura, Shadows Fall czy Accept. Ich muzycy utworzą wyjątkową supergrupę na potrzeby niecodziennej trasy „Metal All Stars Tour”, na której zaprezentują najpopularniejsze utwory z czołówki światowego metalu. Jej celem jest zebranie pieniędzy dla organizacji Ride for Dime, która została powołana ku pamięci zastrzelonego podczas koncertu w 2004 roku gitarzysty Pantery oraz Damageplan - Dimebaga Darrella.
Czwarta płyta Anthrax ukazała się w 1988 roku, czyli rok po „Among The Living”. Biorąc pod uwagę niedługi okres między tymi albumami oraz to, że nie było zmian w składzie, zwraca uwagę fakt, że zespół trochę zmienił swoje oblicze. „State Of Euphoria” jest łagodniejsza od poprzedniczek i myślę, że najbliżej jej do heavy metalu.
Trzy lata jakie minęły od „Persistence Of Time” to dla Anthrax okres przełomowy. Nie tylko odszedł wokalista Joey Belladonna, ale całkowicie zmieniło się oblicze zespołu. Najpierw panowie poeksperymentowali na popularnej wówczas EPce „Attack Of The Killer B’s”, by potem przejść kolejną metamorfozę i zaskoczyć wszystkich bardzo nowatorskim albumem. Przybyły z Armored Saint John Bush z wielkim hukiem zaistniał w swoim nowym zespole, a muzykanci zadbali aby jego wysiłki miały odpowiednią oprawę.
amorphous : Akurat kaseta "Sound..." wpadła mi w ręce dość przypadkowo ale ma...
zsamot : Pamiętam jak poznałem ich za "pomocą" klipu do Hy Pro Glo. ;) Absolutnie...
oki : jak dla mnie to trzecia liga jest i stawianie ich obok kapel typu Metallica, Megadet...
Skład zbliżającej się XVIII edycji czeskiego festiwalu Brutal Assault został uzupełniony o czternaście lokalnych zespołów. Zostały one rozstawione na trzecią scenę (Obscure Stage) oraz wczesne godziny dużych scen. Wśród nich znalazły się:
Proximity (CZ, modern metal), Straight (CZ, hardcore), Stíny Plamenů (CZ, black metal), The Fall Of Ghostface (CZ, electro metalcore), In Vain (NO, avantgarde metal), Five Seconds To Leave (CZ, core), Divadlo Marza (CZ, alternative theatre), PerfeCitizen (CZ, grindcore), Beautiful Caffilery (CZ, hc death metal), Empyrion (SK, death black), FOB (CZ, death metalcore), FDK (CZ, post metal), Minority Sound (CZ, cyber metal), Secret Of Darkness (CZ, black metal).
lord_setherial : Jak miło. Czuję,że będzie totalny rozpierdol zarówno dla mięśni i...
KostucH : Zastanawiam się czy jechać.To by był mój 1.Woods w życiu. W t...
FAFAL : no ja i jesce Megadeth :P Styknie że zagrają w Jaworznie ;]
Palmus : uszy nam odpadnąm,żeby slayer jeszcze zagrał
FAFAL : P.S. A jakby nie patrzeć po raz drugi..to w muzyce Anthrax są też...
lacrima : Przyznaję, ja pisałam, a nie znam zbyt dobrze grupy i nie jestem jej wielką...
FAFAL : i pan Belladonna bydzie zas ryczeć?? No prosze bardzo już sie podoba
Z każdą kolejną płytą The Kovenant coraz bardziej się zmieniał i coraz bardziej zaskakiwał. Coraz bardziej wykręcony image zespołu szedł w parze z coraz bardziej wykręconą muzyką. "Animatronic" to było apogeum. Płyta, która przysporzyła zespołowi zarówno rzesze zwolenników, jak i wrogów. Ja z pewnością zaliczam się do tych pierwszych. Przez długi czas byłem nią zafascynowany i nie mogłem wyjść z podziwu. Potem z niecierpliwością czekałem na "S.E.T.I.", a gdy się wreszcie doczekałem to... zawiodłem się po całości.
WUJAS : Po tej płycie ich historia się skończyła
zsamot : Ujmę to tak- po tej płycie przestałem śledzić ich losy... Płyta denn...
rob1708 : zgadza się,czysta radość grania no i jeszcze MOD super na imprezki
miszczurek : Zdecydowanie najlepszy album.
alagner : Sorry za posta pod postem, ale chciałbym odświeżyć temat. Ja...
alagner : Fafal, dej znać jak bydziesz coś wiedzioł ło tym busie, dobra? P...
FAFAL : Najprawdopodobniej z górnośląskiego wygwizdowa (Pasek, z pozdrowie...
W opublikowanym wczoraj artykule dotyczącym anulowania trasy koncertowej przez zespół Anthrax informowaliśmy, że oficjalnym powodem jest choroba wokalisty - Dana Nelsona. Nieco w konwencji pudelkowej, dziś możemy przeczytać, że przyczyną wcale nie była choroba wokalisty - a zespół w ten sposób postanowił zakończyć z nim współpracę. W serwisie Blabbermouth.net możemy znaleźć obszerne fragmenty oświadczenia muzyka, w których jasno stwierdza, że nigdy nie był poważnie chory - a doniesienia te sprawiły mu wiele kłopotów.
Planowany na 28 lipca jedyny koncert Anthrax, który miał się odbyć w warszawskiej Stodole - nie odbędzie się. Wcześniejsze odwołane występy, choroba wokalisty Dana Nelsona - doprowadziły do anulowania całej trasy, związanej z promocją albumu "Worship Music". Organizator koncertu Go-Ahead przeprasza w imieniu zespołu wszystkich zawiedzionych fanów nowojorskiej formacji i informuje, że zwrot biletów jest możliwy w punktach ich zakupu.