Komisarz Ireneusz Nawrocki powraca! Znany z serii kryminałów Jarosława Klejnockiego policjant tym razem zostaje zaangażowany w międzynarodowe śledztwo i trafia w skomplikowany i zarazem niebezpieczny świat bankowych notabli. Jarosław Klejnocki, dyrektor Muzeum Literatury w Warszawie, pracownik Wydziału Polonistyki Uniwersytetu Warszawskiego, pisarz, poeta, eseista i krytyk literacki, ma na swoim koncie już pięć powieści, w tym cztery z udziałem komisarza Nawrockiego: “Przylądek pozerów” (2006), “Południk 21” (2008), “Człowiek ostatniej szansy” (2010) oraz wydany niedawno nakładem Wydawnictwa Literackiego kryminał “Opcje na śmierć”.
"Śmiercionośne Fale" to drugi tom trylogii "Las Zębów i Rąk". Jest to kolejna znakomita powieść amerykańskiej autorki Carrie Ryan i
jeden z największych bestsellerów gatunku literatury Young Adult
ostatnich lat, porównywany popularnością do cyklu Zmierzch Stephenie
Meyer, Dary Anioła Cassandry Clare czy Igrzyska Śmierci Suzanne Collins. Wraz z wydawnictwem Papierowy Księżyc mamy dla czytelników naszego serwisu konkurs, w którym do wygrania są trzy egzemplarze książki. Wystarczy odpowiedzieć na następujące pytanie: Jak ma na imię bohaterka I tomu serii? Na
odpowiedzi wraz z podaniem darkplanetowego nicka czekamy do 5 sierpnia.
Prosimy je przysyłać na adres: konkurs@darkplanet.pl.
Komentarze MarysiaP : Dziękuję.
cross-bow : Prosimy uzbroić się w cierpliwość, ale ilość maili przeszła nasze...
cross-bow : Prosimy uzbroić się w cierpliwość, ale ilość maili przeszła nasze...
"Muzyka w obozach śmierci" to międzynarodowy projekt, realizowany we współpracy polsko-niemiecko-izraelskiej. W niedzielę 6 maja młodzi muzycy tych trzech narodowości spotkają się w Poznaniu, gdzie będą uczestniczyć w szeregu wydarzeń wpisujących się w główne cele tego przedsięwzięcia. Wstęp na koncert, który odbędzie się w Starej Rzeźni jest wolny, jednak wcześniej należy się zaopatrzyć w bezpłatne wejściówki, które są dostępne w kasie CK Zamek oraz w Centrum Informacji Miejskiej.
Zamykam się w moim świecie,Jestem tylko ja i moja muzyka,Biorę żyletkę i użalam się na d swoim życiem,Cięcie za cięciem,Jedno za drugim,łzy w oczach,Czuję ból,Lecz przestaje myśleć,co mnie otacza,Tam czuję się szczęśliwa,Lecz pod maską uśmiechu tkwi smutek,
Inni tego nie widzą lecz ja to czuję,Kolejne za kolejnym,Rany krwawią,Płynie niczym strumień,Kropla za kroplą,Coraz szybciej,Muzyka..Słyszę ją coraz głośniej,nic się nie liczy,Muzyka..Zamilkła,Cała we krwi.Ucichłam.Puka do drzwi,nie otwieram Ostatnie cięcieUmieram.
Inni tego nie widzą lecz ja to czuję,Kolejne za kolejnym,Rany krwawią,Płynie niczym strumień,Kropla za kroplą,Coraz szybciej,Muzyka..Słyszę ją coraz głośniej,nic się nie liczy,Muzyka..Zamilkła,Cała we krwi.Ucichłam.Puka do drzwi,nie otwieram Ostatnie cięcieUmieram.
W mroku zła przewijasz przez gardło mi sznurek,ja jęczę i jęczę lecz to nie ból okołotał me serce,lecz te zjednanie pchające ku męce,poddać się nie dam,lecz wygrać nie zdołam,jedno przecięcie zakończy to wszystko.Utopiona w krwi gdzie blaskiem swym świece,już czas,czas po prostu zakończyć swój byt,w morzy łez karawanem jechałam do dziury,jedynej,tej jedynej dziury gdzie ciemność pochłania me zmysły lecz nie myśl o tym co będzie,lecz o tym co nastąpiło co żywot jest gorszy od jego zakończenia lecz myślenie raczej nic nie zmienia.
Sensacja, kryminał i thriller to ostatnio jedne z najpopularniejszych gatunków literackich wydawanych i czytanych w Polsce. Na listach bestsellerów wciąż królują takie nazwiska, jak Stieg Larsson, Camilla Lackberg czy Henning Mankell, nic dziwnego, są świetni. Jednak daje się zauważyć pewne znudzenie klimatami skandynawskimi i kolejnymi wtórnymi powieściami w klimacie Millenium. Poznańskie wydawnictwo Rebis poszło krok dalej i właśnie wypuściło na rynek pierwszą powieść nieznanego nikomu francuskiego pisarza Bernarda Miniera, zatytułowaną „Bielszy odcień śmierci”.
Wytwórnia Witching Hour wypuściła właśnie na rynek Epkę "Śmierć" zielonogórskiej formacji Witchmaster. Piekielny wyziew bez zbędnych ozdobników – krótko szybko i na temat. Witchmaster w najlepszej formie od lat zapowiada nowy, pełny album. Materiał ukazuje się na limitowanym 7” winylu w wydaniu gatefold. Na płycie znajdują się cztery premierowe utwory.
Komentarze
DeathDiana : aa dziękuję
KostucH : Przyjemny i uroczy wiersz o samobójstwie. Te rymy fajnie go upłynniły,...
DeathDiana : I jak się podoba ??? hmm??
DeathDiana : aa dziękuję
KostucH : Przyjemny i uroczy wiersz o samobójstwie. Te rymy fajnie go upłynniły,...
DeathDiana : I jak się podoba ??? hmm??
Ci wszyscy, którzy zachwycili się barwnym i okrutnym światem pierwszego tomu trylogii Carrie Ryan pod tytułem "Las Zębów i Rąk” zapewne nie mogą doczekać się tego, co ich czeka w tomie drugim. Wydawnictwo Papierowy Księżyc uchyla rąbka tajemnic. Mary z powieści "Las Zębów i Rąk” dociera do społeczności żyjącej nad brzegiem oceanu. Kim są nieznajomi? Dlaczego Siostrzeństwo tyle czasu okłamywało mieszkańców wioski? Na te i inne nurtujące czytelników bestsellerowej pisarki Carrie Ryan pytania odpowie druga część cyklu jej autorstwa "Śmiercionośne fale”.
Żadne inne uczucie nie budzi tak sprzecznych odczuć jak śmierć, która jako kres ziemskiego bytowania i moment przejścia na drugą nieznaną stronę od zawsze wywoływała w człowieku zarówno uczucie lęku jak i ogromnej fascynacji. Śmierć to tajemnica, która fascynuje jako coś niewiadomego. Wszystkie niezbadane zjawiska człowiek próbuje sobie jakoś wytłumaczyć, kiedy nauka zawodzi uciekamy się do sztuki. W średniowieczu śmierć była bardzo powszechna, więc ubierano ją w różne motywy.
“Skutek uboczny: śmierć” to autobiograficzna opowieść Johna Virapena, byłego dyrektora wykonawczego szwedzkiego oddziału Eli Lilly and Company. Jest to wciągająca historia o korupcji, przekupstwie oraz oszustwach w dużych i znaczących firmach farmaceutycznych. Autor zdobył ogromne doświadczenie w tej branży na arenie międzynarodowej pracując, jako dyrektor generalny firmy Eli Lilly and Company w Szwecji. Virapen postanowił wyciągnąć na światło dzienne całą prawdę i tajemnice koncernu farmaceutycznego, ujawnia, dlaczego tak wiele leków i preparatów ze skutkami ubocznymi, takich jak Prozac, zostało zatwierdzonych i jest przypisywanych pacjentom. Brzmi kontrowersyjnie, ale na pewno interesująco.
Obskurna tawerna prezentowała się całej swojej okazałości. Zza zabrudzonych szyb bił smętny blask, nieustannie przysłaniany smukłymi cieniami. Drzewa, które wyrastały z „wysepek” trawy przy drodze do ów przybytku pijackiej zabawy zostały niemalże całkowicie ogołocone z gałęzi, puste pnie sterczały naznaczone krzywymi bliznami siekier. Stały tak splugawione, zmartwiałe niczym w groteskowym obrazie opętanego malarza. Jedynie uroku mógł dodać mężczyzna kucający za drzewem, oparty rękami i czołem o pień, ubarwiając namiętnie walory zapachowe ulicy.
Horda Moloch Letalis doczekała się debiutanckiego CD "Apoteoza Śmierci". Materiał wyszedł spod łapsk znanego z wiśniowych ciągotek i wspaniałej kuchni mistrza Polanda (Metal Sound Studio), a wydaniem zajęła się grecka Zyklon B Production. W niedalekiej przyszłości płyta zostanie wydana również na polskim rynku za sprawa Oldtemple/Opus Diaboli. Dla maniaków kaset mamy informację, że "Apoteoza Śmierci" ukazała się w tym jakże modnym formacie dzięki Hell is Here Prod. Jakiś czas temu pojawiła się również na taśmie reedycja dwóch pierwszych demówek grupy zatytułowana "Arkana Chaosu", którą wskrzesili wspólnymi siłami Moon Records/Akne Productions/Dark Ritual. Obecnie Moloch Letalis przygotowuje materiał na "7", którą wyda Rex Diaboli.
Komentarze zsamot : A ja pozdrawiam chłopaków, bo po prostu ich znam. ;) Gratulacje z kontrak...
Na kamiennym ołtarzu
Swe ciało składam
Martwa cisza tuli mnie
Bym zasnąć mógł
Śnieg pogrzebał mnie
I rogatej głowy cień
Szpony wyciąga
Dziś nie zejdę z drogi ci
Jeszcze nie dziś
Jeszcze nie teraz
Ciągle w górę wiedzie szlak
Gdy zdobędę ducha szczyt
Sam
Kto otrze pot i łzy
Z mej twarzy
Nad przepaścią stanę
By postąpić naprzód krok
I nikt nie zatrzyma mnie
Czas się cofa
Bym naprawić błędy mógł
Powiedz czy zdołam
Czas ucieka w dal
Świt, zmierzch, zegar
Opętańczy sekund bieg
W otchłanie wiedzie nas...
Kłamstwo życiem mym
Twe życie kłamstwem
Odejdź myśli nieczysta
Razem z mrokiem zgiń
Ze świtem powróć
By dalej torturować
Gdy na twej drodze stanie Duch Gór
Czy spojrzysz w oczy mu
Co powiesz gdy zapyta kim jesteś, dokąd zmierzasz
Czy raz kolejny skłamiesz
Gdy wypełnią się dni
Wskazówki zegara złączą się
Drogi do Valhaali przyjdzie kres
Tam spotkamy się
Jedno wielkie kłamstwo
Za prawdę nie mam nic
Zimnem pragnę snu
Wśród trupów nie mam po co żyć...
Swe ciało składam
Martwa cisza tuli mnie
Bym zasnąć mógł
Śnieg pogrzebał mnie
I rogatej głowy cień
Szpony wyciąga
Dziś nie zejdę z drogi ci
Jeszcze nie dziś
Jeszcze nie teraz
Ciągle w górę wiedzie szlak
Gdy zdobędę ducha szczyt
Sam
Kto otrze pot i łzy
Z mej twarzy
Nad przepaścią stanę
By postąpić naprzód krok
I nikt nie zatrzyma mnie
Czas się cofa
Bym naprawić błędy mógł
Powiedz czy zdołam
Czas ucieka w dal
Świt, zmierzch, zegar
Opętańczy sekund bieg
W otchłanie wiedzie nas...
Kłamstwo życiem mym
Twe życie kłamstwem
Odejdź myśli nieczysta
Razem z mrokiem zgiń
Ze świtem powróć
By dalej torturować
Gdy na twej drodze stanie Duch Gór
Czy spojrzysz w oczy mu
Co powiesz gdy zapyta kim jesteś, dokąd zmierzasz
Czy raz kolejny skłamiesz
Gdy wypełnią się dni
Wskazówki zegara złączą się
Drogi do Valhaali przyjdzie kres
Tam spotkamy się
Jedno wielkie kłamstwo
Za prawdę nie mam nic
Zimnem pragnę snu
Wśród trupów nie mam po co żyć...
Oddech babki unosi się i opada nieregularnymi
falami, które przerywane są gwałtownymi ataki kaszlu. Babka łapczywie łowi
powietrze ustami. Przypomina wyrzuconą na brzeg rybę. Babka walczy z oporem
własnego układu oddechowego, który najchętniej zaprzestałby pompowania powietrza
do płuc.
Komentarze Stary_Zgred : A byków stylistycznych nikt nie znalazł :P