Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów
Poezja :

Półmrok

Słońce zeszło z mego widnokręgu

Spacerowałam wzdłuż srebrnej rzeki

Ta piękna noc, która płonie

I brutalnie wypełnia mą duszę...

Stoję pomiędzy biegunami, i jeśli to jest koniec...



Rozświetlając mrok księżyc przypomina o bólu

Gwiazd kaleczonych przez miłość do mnie,

Lecz ja wciąż czekam i strach we mnie żyje

- Śmierć widziałam w lustrze



Czy kiedykolwiek mogłeś sobie wyobrazić taki lód?

Bo w moim sercu - kraina piękna i okrucieństwa

Lecz został tylko jeden, ostatni dzień bólu,

Potem już tylko zbawienie



Popełniłam grzech, dla którego nie ma ponownie przebaczenia

I piekielne ostrze rozdarło mnie wewnątrz

Jestem przywiązana pół martwa do ołtarza

I czekam na śmierć, która niebawem przyjdzie



Lecz pozwól mi, po raz ostatni czuć to,

Czego od dawna tak słodko nie czułam

Pozwól mi po raz ostatni mieć to, co mi odebrano

Tak dawno temu...
Komentarz
Średnia ocena: 0
Oceny: 0
starstarstarstarstar

Podobne artykuły