Cztery lata kazali czekać doom/folkmetalowcy z Primordial na następcę płyty "To The Mameless Dead". Kolejny album Irlandczyków zatytułowany będzie "Redemption At The Puritan's Hand" i ukaże się w Europie 23 kwietnia, zaś trzy dni później w Ameryce Północnej. Wydawcą będzie Metal Blade Records.
Irlandczycy z black/folk metalowego Primordial są już praktycznie na półmetku prac nad kolejnym albumem pełnometrażowym. Materiał pt. "Redemption At the Puritan's Hand" poddano w ostatnich tygodniach ostatecznym studyjnym szlifom producenta Chrisa Fieldinga (Napalm Death, Electric Wizard). Jak mówi wokalista grupy, Alan "Nemtheanga" Averill: "Nagrania brzmią bardzo "witalnie" i potężnie choć znaleźliśmy również trochę miejsca na ponure i posępne momenty czy przemycone z "To the Nameless Dead" [poprzednia płyta formacji z 2007 roku] metalowe ozdobniki. Myślę, że nie zawiedziemy naszych fanów tym krążkiem". Planowy czas wydania albumu to kwiecień tego roku.
Niebawem na rynek wchodzi debiutancki krążek Anus Magulo zatytułowany "Chain Erection". Płyta utrzymana w gatunku grindcore, będzie zawierała 19 utworów trwających niecałe 30 minut. Jest to doskonała pozycja dla fanów Dead Infection, Squash Bowels, GUT, starej Neuropathii, Malignant Tumour i Mortician. Płyta zostanie wydana nakładem Redrum666.
Obskurna tawerna prezentowała się całej swojej okazałości. Zza zabrudzonych szyb bił smętny blask, nieustannie przysłaniany smukłymi cieniami. Drzewa, które wyrastały z „wysepek” trawy przy drodze do ów przybytku pijackiej zabawy zostały niemalże całkowicie ogołocone z gałęzi, puste pnie sterczały naznaczone krzywymi bliznami siekier. Stały tak splugawione, zmartwiałe niczym w groteskowym obrazie opętanego malarza. Jedynie uroku mógł dodać mężczyzna kucający za drzewem, oparty rękami i czołem o pień, ubarwiając namiętnie walory zapachowe ulicy.
Grać ciężką muzykę instrumentalną nie jest łatwo. Całkiem nieźle robią
to Pelican, ale pierwsze miejsce w tych zawodach należy się
bezsprzecznie Red Sparowes. Niedawno, po kilkunastu latach działalności,
spokój dali sobie Isis. Kapela wybitna, ale są już świetni następcy.
Członkowie zespołu od zawsze mieli coś na boku i ze sceny znikać nie
zamierzają. Bryant Clifford Meyer już od 2003 roku udziela się w Red
Sparowes. Początkowo w składzie był też inny Isis-owiec Jeff Caxide,
oraz związany z Neurosis Josh Graham. W 2010 roku już ich nie ma w
szeregach, ale kapela zupełnie nie straciła inwencji twórczej i
wyobraźni. Trzeci long-play „The Fear Is Excruciating, but Therein Lies
the Answer” przyniósł bardzo dobry materiał. Trzy koncerty, które Red
Sparowes zagrali w Polsce we wrześniu, zapowiadały się niezwykle
interesująco.
Już jutro do naszego kraju z trzydniową wizytą zawitają Amerykanie z grupy
Red Sparowes. Wspólny projekt muzyków takich zespołów jak Isis i
Neurosis odwiedzi kolejno Warszawę, dzień później wystąpi w Gdyni, a
ostatni koncert da w Poznaniu. Podczas tych trzech wieczorów
eksperymentujących z rockiem i metalem muzyków wspierać będzie belgijska
rockowa grupa Head of Wantastiquet. Koncertom organizowanym przez PW
Events patronuje DarkPlanet.
A Storm of Light, zespół założony przez Josha Grahama, znanego ze współpracy z grupą Neurosis, wystąpi 16 października we Wrocławiu w klubie Firlej oraz dzień później w warszawskim Powiększeniu. Koncerty będą promowały najnowszy krążek grupy „Forgive Us Our Trespasses”, wydany 2009 roku w barwach Neurot Recordings. Szczegóły na temat biletów będą znane niebawem.
Dokładnie za dwa tygodnie do naszego kraju zawitają Amerykanie z grupy Red Sparowes. Wspólny projekt muzyków takich zespołów jak Isis i Neurosis odwiedzi 27 września Warszawę, dzień później wystąpi w Gdyni, a
ostatni koncert da w Poznaniu. Podczas tych trzech wieczorów
eksperymentujących z rockiem i metalem muzyków wspierać będzie belgijska
rockowa grupa Head of Wantastiquet. Koncertom organizowanym przez PW Events patronuje Darkplanet.
Pod koniec września na trzech koncertach w naszym kraju będzie można zobaczyć wspólny projekt muzyków takich zespołów jak Isis i Neurosis. Red Sparowes odwiedzi 27 września Warszawę, dzień później wystąpi w Gdyni, a ostatni koncert da w Poznaniu. Podczas tych trzech wieczorów eksperymentujących z rockiem i metalem muzyków wspierać będzie belgijska rockowa grupa Head of Wantastiquet. Koncertom patronuje Darkplanet.
Bright Ophidia to jeden z nielicznych zespołów na polskim rockowo/metalowym rynku muzycznym, który w ramach ciężkich brzmień nie boi się eksperymentować. Słuchając ich albumu "Red Riot" można nawet odnieść wrażenie, że dążenie do przekraczania muzycznych barier i schematów stanowi główny cel zespołu. Cecha ta jest silnie wyeksponowana na drugim długograju grupy zatytułowanym "Red Riot". Świetnych pomysłów i muzycznej różnorodności zawartej na recenzowanym albumie mogłoby polskiemu kwintetowi pozazdrościć wiele zespołów, których interesami zajmuje się chociażby takie Relapse Records.
Komentarze Harlequin : Yep, świetna recka :)) a zespół też bardzo ciekawy, tworzący inte...
Scarred By Beauty to powstała w 2006 roku duńska formacja, która w ubiegłym roku zadebiutowała EPką "We Swim". Niecałe 12 minut zamknięte w 3 utworach to porcja nienagannie zagranego progresywnego metalcore'u, który jest dobrym prognostykiem nadchodzącego albumu.
W tym roku miał się ukazać nowy album Meshuggah, ale póki co ani widu, ani słychu na ten temat. Zamiast tego jest DVD "Alive", który ma tymczasowo zaspokoić oczekiwania fanów. To jednak jest nic w porównaniu z tym, co właśnie obiegło świat. Po 13 latach od wydania przegenialnego albumu "Sol Niger Within" gitarzysta Meshuggah - Fredrik Thordendal zdecydował się rozpocząć pracę nad drugim albumem, który także ma być opatrzony etykietą Fredrik Thordendal's Special Defects.
Komentarze Harlequin : menadżer nie, ale zachęcam do zwrócenia uwagi na tę pozycję, bo...
oki : czy autor artykułu jest "menedżerem"? bo reklama godna Mystic Art:)
22 czerwca swoją premierę będzie miała najnowsza płyta zespołu Danzig - Deth Red Sabaoth. Jeden z utworów, którego tytuł pozostaje nadal nieznany, muzycy zadedykowali zmarłemu niedawno Peter'owi Steele'owi z Type O Negative. W nagrywaniu nowego albumu Glenna wspomagał zespół inny członek grupy Type O Negative - Johnny Kelly.
Któż nie zna mieszanki metalu i rapcora w wydaniu Limp Bizkit i krążka "Nookie"?! Fred Durst i spółka zjawią się w Polsce na klubowym koncercie 9 października i będą promować swoje najnowsze wydawnictwo "Cold Cobra". To długo wyczekiwany materiał,
pierwszy nagrany przez oryginalny skład grupy od 2000 roku. Premiera
krążka zapowiadana jest na czerwiec. Fred Durst za pośrednictwem swojej
strony w serwisie twitter na bieżąco informuje fanów o postępach w
pracach nad płytą. Koncert w Polsce zorganizuje agencja Go-Ahead.
Z 11 utworów będzie składać się dziewiąty album studyjny amerykańskiej grupy Danzig. Krążek pt. "Deth Red Sabaoth", którego producentem jest lider zespołu - Glenn Danzig, trafi do sprzedaży 22 czerwca nakładem Evilvile/The End Records. Jak mówi sam muzyk: "Na materiale znajdzie się miejsce zarówno dla potężnych, hardrockowych kawałków, jak i tych nieco spokojniejszych z udziałem gitary akustycznej i fortepianu. Myślę, że to zróżnicowanie przypadnie do gustu fanom. Moim skromnym zdaniem, utwory brzmią naprawdę konkretnie, są bardzo energiczne - podczas ich nagrywania byłem w doskonałej formie. Moim celem było, by kompozycje brzmiały organicznie ale też old-school'owo". Danzig, prócz wokalnego wkładu, dorzucił do płyty kilka swoich partii instrumentalnych - na gitarze basowej a nawet na perkusji.
Red Forest to młoda grupa z Łodzi. Muzykę zespołu można określić jako połączenie industrial metalu i metalcore’a. Chociaż formacja powstała w 2008 roku, to w jej skład wchodzą muzycy, którzy mają na koncie już członkostwo w innych grupach. Slaw był gitarzystą progrockowego zespołu Iluzjon, Wojtomierz udzielał się w Nerville, a wokalista Visnia i perkusista Cichy byli członkami grupy Bedlam. Grupa podpisała właśnie umowę menedżersko-wydawniczą z firmą Metal Mundus. Debiutanckie demo „Monolith” zawierać będzie trzy kawałki: „Whose Law?”, „Wings”, „Monolith” oraz klip do kawałka „Whose Law?, który nagrany został w Łodzi w listopadzie 2009 roku. Jego reżyserią zajął się Kacper Zieliński.
Już 11 marca w Progresji Andy LaPlegua wraz z zespołem Combichrist da pełnowymiarowy
koncert. Będzie to w przeddzień łódzkiego koncertu wraz z niemiecką mega
gwiazdą - Rammstein. Występ Combichrist w stołecznym klubie poprzedzi
koncert Red Emprez. Polscy przedstawiciele electro-industrial
występowali już supportując chociażby Das Ich czy The Cruxshadows.
Bilety w przedsprzedaży dostępne są w sieciach sprzedaży w cenie 60
złotych. W dniu koncertu dla posiadaczy biletów na Rammstein cena ta
będzie odpowiednio o 10 złotych wyższa dla reszty chętnych o 20
złotych. Koncertowi patronuje nasz serwis.
Dokładnie za miesiąc - 11 marca w Progresji Andy LaPlegua wraz z zespołem da pełnowymiarowy koncert. Będzie to przeddzień łódzkiego koncertu wraz z niemiecką mega gwiazdą - Rammstein. Występ Combichrist w stołecznym klubie poprzedzi koncert Red Emprez. Polscy przedstawiciele electro-industrial występowali już supportując chociażby Das Ich czy The Cruxshadows. Bilety w przedsprzedaży dostępne są w sieciach sprzedaży w cenie 60 złotych. W dniu koncertu dla posiadaczy biletów na Rammstein cena ta będzie odpowiednio o 10 złotych wyższa dla reszty chętnych o 20 złotych. Koncertowi patronuje nasz serwis.
Od dobrych kilkudziesięciu miesięcy trwa promocja ostatniej płyty norweskiego Combichrist - "Today We Are All Demons" wydanej na początku zeszłego roku. Obecnie Andy LaPlegua i jego makabryczna trupa koncertuje u boku niemieckiego Rammstein gdzieś w Wielkiej Brytanii tymczasem wydawca - Out Of Line ogłosił właśnie dokładną datę wydania kolejnego singla z wyżej wymienionej płyty. "Scarred" prócz doprawionego masywnymi gitarami Wesa Borlanda z Limp Bizkit nagrania tytułowego wsparty zostanie trzema remiksami oraz kompletnie nowym nagraniem - "Parental Content". Wydawnictwo trafi do sprzedaży z dniem 5 marca.
Choć to dopiero pierwsza płyta norweskiego Thornbound, co mogłoby wskazywać na to, że mamy do czynienia z debiutantami, muzyczny staż członków deathmetalowej supergrupy zdecydowanie temu zaprzecza. W skład formacji wchodzą bowiem zawodowi muzycy obecni na skandynawskiej scenie metalowej od lat - Asgeir Mickelson (m.in. Borknagar, Spiral Architect, Ihsahn) Eirik (Source Of Tide), Øystein Hansen (Fortid) czy Lars Norberg (Satyricon, Spiral Architect, Ihsahn). Zespół za pośrednictwem oficjalnego Myspace opublikował właśnie premierowy kawałek - death/thrashowy monster "Hatred" będący zapowiedzią debiutu. "Nadszedł czas by pokazać naszym fanom co udało nam się zarejestrować do tej pory od czasu ukazania się naszego skromnego demo (2006 rok). Od tamtego momentu nasz lineup zmienił się dość drastycznie więc powolutku i sukcesywnie zmieniamy i poprawiamy nasze deathmetalowe łojenie" - informuje grupa.