Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów

Papierochy.... Strona: 41

Wysłany: 2011-10-30 19:33

FAFAL (Anciliae)
FAFAL
Posty: 1330
Piekary Śląskie

Fajki mają iść do góry po nowym roku!!!. Czas zacząć chyba kulac te pety bo alkohol lubi dym :P


Wódki nie pij, trawy nie pal, słuchaj tylko HEAVY METAL


Wysłany: 2011-10-31 01:23

SolitaryAngel (Bicz)
SolitaryAngel
Posty: 557
Zachodniopomprskie

Paliłem i było wszystko ok jak przestałem to dopiero zaczęły się problemy w efekcie dym z papierosów aż mnie zatyka, może dla tego, że rzuciłem z dnia na dzień tak czy inaczej jest to straszna kara.


Non interest, quid morbum faciat, sed quid tollat


Wysłany: 2011-11-01 13:17

FAFAL (Anciliae)
FAFAL
Posty: 1330
Piekary Śląskie

Jo tak bych chioł przestać kurzyć, że to sie opisać nie da, ale musiał bych najpierw rzucic piwsko a po tym pety. A to trudne :P


Wódki nie pij, trawy nie pal, słuchaj tylko HEAVY METAL


Wysłany: 2011-11-01 20:24

Ceiphied (Bicz)
Ceiphied
Posty: 1556
Nowa Sól - Zielona Góra

Was też jeszcze pytają o dowód jak mnie gdy kupujecie papierosy ?


''Sztylet rani ciało, słowo - umysł.'' - Menander


Wysłany: 2011-11-02 12:14

Ale wątek i jaki gługiii.
Ceiphied rzuć, to nie będziesz mieć problemu z dowodem w sklepie. A tak ogólnie to powinnaś się cieszyć, że nie wyglądasz na tyle ile masz. Zawsze będziesz wyglądać troszkę na mniej, o ile się sama nie zniszczysz. Jak rzucisz to masz szansę w wieku 30-stu lat wyglądać na 22, a nie na 29. :)



Wysłany: 2011-11-02 15:57

Ceiphied (Bicz)
Ceiphied
Posty: 1556
Nowa Sól - Zielona Góra

[quote:3a1f801154="Gabriela"]Ale wątek i jaki gługiii.
Ceiphied rzuć, to nie będziesz mieć problemu z dowodem w sklepie. A tak ogólnie to powinnaś się cieszyć, że nie wyglądasz na tyle ile masz. Zawsze będziesz wyglądać troszkę na mniej, o ile się sama nie zniszczysz. Jak rzucisz to masz szansę w wieku 30-stu lat wyglądać na 22, a nie na 29. :)
[/quote:3a1f801154]

Ja akurat nie palę , nie paliłam i palić nie będę. Były dla bratowej. ;-]


''Sztylet rani ciało, słowo - umysł.'' - Menander


Wysłany: 2011-11-08 20:07

czarna-inna (Bicz)
czarna-inna
Posty: 15
Oświęcim/Kraków

Lubię sobie zapalić do piwa. Bardziej mam wtedy ochotę sobie zapalić. Ale tak normalnie, to jeżeli nie mampapierosów to nie muszę palić, a jak już je mam... to co mam sobie żałować :D



Wysłany: 2011-11-08 21:51

Nie palę od 3 lat. Rzuciłam z dnia na dzień i już. I nie zamierzam więcej ;P



Wysłany: 2011-11-09 16:07

[quote:4bf7c0f60a="LadyGuidette"]Nie palę od 3 lat. Rzuciłam z dnia na dzień i już. I nie zamierzam więcej ;P[/quote:4bf7c0f60a]
jak ci się udało?


wystarczy to wszystko nadmuchać a wszystko samo sie rozpierdoli c fs


Wysłany: 2011-11-10 11:58

[quote:3a89e58b50="Ceiphied"][quote:3a89e58b50="Gabriela"]Ale wątek i jaki gługiii.
Ceiphied rzuć, to nie będziesz mieć problemu z dowodem w sklepie. A tak ogólnie to powinnaś się cieszyć, że nie wyglądasz na tyle ile masz. Zawsze będziesz wyglądać troszkę na mniej, o ile się sama nie zniszczysz. Jak rzucisz to masz szansę w wieku 30-stu lat wyglądać na 22, a nie na 29. :)
[/quote:3a89e58b50]

Ja akurat nie palę , nie paliłam i palić nie będę. Były dla bratowej. ;-][/quote:3a89e58b50]


No i prawidłowo, tak trzymać :)



Wysłany: 2011-11-11 18:05

Ostatnio coraz częściej daję się namówić na zapalenie sobie, ale wkurza mnie potem, że śmierdzę fajkami.


Suffer the pain of discipline or suffer the pain of regret!


Wysłany: 2011-11-11 18:31

[quote:773ac225d1="bibunia"]No mnie też nie przeszkadza jak ktoś tak "pachnie" chyba,ze zbyt intensywnie,ale sama u siebie nie bardzo to toleruje :)[/quote:773ac225d1]
U innych mniej mnie to razi, ale względem siebie zachowuję się jakbym miał nerwicę natręctw.


Suffer the pain of discipline or suffer the pain of regret!


Wysłany: 2011-11-11 18:43

Że drażni mnie jak walę fajkami i chcę się jak najszybciej wykąpać i przebrać :)


Suffer the pain of discipline or suffer the pain of regret!


Wysłany: 2011-11-11 19:22

Yngwie (Primogen)
Yngwie
Posty: 2293
Wrocław / Częstochowa

Mnie jak ktoś zapyta czy mi nie będzie przeszkadzało, jeśli zapali, to zawsze odpowiem, że spoko. Co prawda jednak zawsze mi przeszkadza, ale wolę to niż miałbym kogoś krępować.

Sam zapaliłem w sumie tylko kilka razy, nic fajnego, poza faktem, że ostatni to był Marlboro z japońskimi napisami :).

Tata rzucił kilka miesięcy temu po 30 latach nałogu z dnia na dzień, widzę się z nim średnio raz na miesiąc i za każdym razem widzę, że lepiej się z tym czuje, np. dużo lepiej rozróżnia zapachy.


od czasu do czasu warto wrócić do źródła


Wysłany: 2011-11-13 00:08

Rubezahl (Matuzalem)
Rubezahl
Posty: 318
Piechowice / Wrocław

Ja nadam nowy kierunek dyskusji...

Wszyscy jarają szlugi czy ktoś skręca???

Ja ostatnio testuje różne tytonie i palę skręty.
W sumie z paczki dziennie zszedłem do 6-10 skrętów ;]

Casablanca Cherry rulez ;]


Nie ma rzeczy niemozliwych


jak fajki to pokoju :) Wysłany: 2011-11-13 00:11

Rubezahl (Matuzalem)
Rubezahl
Posty: 318
Piechowice / Wrocław

[quote:3f51ba79ad="kata3luk"]...nie mówię o ziole rzecz jasna...[/quote:3f51ba79ad]

Jak chcesz wiru w głowie to znajdź dobrego dealera ;] 4 mocne piwa + duża porcja dobrego stuffu, dobrze że do Czech mam blisko ;] U Pepików za 50zł masz 4 piwa w knajpie i 3 dni palenia ;]


Nie ma rzeczy niemozliwych


Wysłany: 2013-04-21 14:44

A nie lepsza endorfina ??


jam cłek wolny lec ślebodny ;)


Wysłany: 2013-04-21 15:21

Aghast (Bicz)
Aghast
Posty: 36
Wrocław/ Warszawa

[quote:46d7ea968a="JancioWodnik"]A nie lepsza endorfina ?? [/quote:46d7ea968a]

Kwestia wyrzutu dopaminy do układu nagrody w mózgu, stąd uzależnienie.
Mi po 10 latach palenia udało się odstawić kopciuchy, ale nałogowcem jestem dalej. Tylko teraz elektronicznie.


"We are all singing, all dancing crap of the world." - T.D. Ja tänne sitä jallua.


Wysłany: 2013-04-21 21:46

No to wyrazy współczucia bo mnie żadne uzależnienia się nie imają


jam cłek wolny lec ślebodny ;)


Wysłany: 2013-04-21 23:45



Kwestia wyrzutu dopaminy do układu nagrody w mózgu, stąd uzależnienie.
Mi po 10 latach palenia udało się odstawić kopciuchy, ale nałogowcem jestem dalej. Tylko teraz elektronicznie. [/quote:398332ae2c]
Z ciekawości.. Jak taki elektroniczny fajek "smakuje'? :)


"Zawsze na siebie zdani, swoje szczęście tworzymy sami"


Login

Password


Załóż konto / Odzyskaj hasło