Zmierzch Bogów
Wracać wciąż do domu Le Guin
Poezja :

Spacer po cmentarzu

Podczas pełni księżyca...
Gdy sowa huka,
Kiedy słychać kędyś w oddali krzyk kruka (...)
Spacer po cmentarzu

Podczas pełni księżyca…
Gdy sowa huka,
Kiedy słychać kędyś w oddali krzyk kruka,
Gdzieś, gdzie unosi się zapach śmierci.
Czuć dziwny chłód,
Paraliżujący strach,
Tam gdzie spełniają się mroczne sny.
W lesie krzyży, katakumb, mogił i pomników,
Spaceruje myśląc o Tobie mój miły.
Zadaje sobie pytania:
Dlaczego Cię pokochałam?
Z jakiego powodu serce Ci oddałam?
Dlaczego swą dusze przykułam do Twojej?
Co się stało, że stałam się Twym aniołem?
Dlaczego stoję przy Tobie murem?
Po co Ciebie bronię?
Jestem Twym potępieniem,
Zniewoleniem,
Zniszczeniem.
Jestem Aniołem nocy,
Dobrym duchem milczenia,
Serafinem cierpienia,
Archaniołem niespełnionej miłości,
Chochlikiem nocy,
Upadłym Aniołem mroku.
Czy przyjmiesz mnie do swego serca?
Znajdę w nim schronienie,
Przed świata zniszczeniem?

Rita Page (Anna Cuch)
Komentarz
Średnia ocena: 0
Oceny: 0
starstarstarstarstar

Podobne artykuły