Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów
Poezja :

Martwe miasto

Idę przed siebie
Nie patrząc wstecz
Na mosty spalone
Na wieże szklane
Niegdyś będące
Mym domem

Nie patrzę już wstecz
Na wieże szklane
Niegdyś błyszczące
Dziś cieniem spętane
Na mgły kryjące
Ich dawną chwałę
Na martwe miasto
Skąd mnie wygnano
Na wrogą mi ziemię
Strachem skalaną

Idę przed siebie
W nieznane
Komentarz
Średnia ocena: 0
Oceny: 0
starstarstarstarstar

Podobne artykuły