Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów
Recenzje :

Dødheimsgard - Monumental Possession

Kronet Til Konge, Dødheimsgard, Fenriz, Alver, Apollyon, Aura Noir, Monumental Possession, black metal, Aldrahn, Vicotnik, ambient, thrash metal

Po pierwszej płycie „Kronet Til Konge” Dødheimsgard opuścił Fenriz, a na basie zastąpił go Alver. Ponadto zespół poszerzył się o drugiego gitarzystę, którym został Apollyon z Aura Noir. W tym składzie nagrali swój drugi album „Monumental Possession”, który ukazał się w czerwcu 1996 roku.

 

Jak widać już po tytule, Dødheimsgard stał się zespołem anglojęzycznym. Autorem wszystkich tekstów jest Aldrahn, ale ich wykonaniem podzielił się z Vicotnikiem i Apollonem, więc utwory mają, na zmianę, trzech wokalistów. Dodaje to różnorodności płycie i ją różnicuje. Pierwszy, w „Utopia Running Scarlet” odzywa się Vicotnik i moim zdaniem nie wychodzi to najlepiej. Ma taki bardzo kruchy i skrzeczący głos, jakby wydobywany na bezdechu. Jest statyczny i brakuje mu siły rażenia, więc jak w „The Crystal Specter” wjeżdża Aldrahn robi się już znacznie lepiej. Jego głos jest mocniejszy i bardziej wyrazisty. Z kolei Apollon, który ma dwa numery krzyczy bardziej na modłę thrash/black metalową.

Muzycznie jest to black metal ostry i mroźny, z ciekawymi aranżacjami. Słuchacz raczej jest zalewany lawinami dźwięku, choć nie tylko. Jest tu wiele gitarowych ścian, wzmocnionych intensywną perkusją, ale Dødheimsgard stara się też pograć bardziej ekspresyjnie. Szczególnie „Angel Death” jest bardzo chwytliwy i wyrasta na taki przebój na tej płycie. Z kolei na przykład ostatni „The Ultimate Reflection” ma brudne, lecz bardzo energiczne gitary i wraz z wokalem Apollyona, staje się właśnie thrash/black metalowy, aby w drugiej części przekształcić się w wieńczące album ambientowe zakończenie.

Tak więc „Monumental Possession”, pod płaszczem black metalowego szyku, kryje w sobie zróżnicowane podejście do czarnego ekstremizmu. Najważniejsze jednak, że niezależnie od stylu poszczególnych utworów, można odnaleźć w nich i klimat i melodię. Riffy gitarowe są jadowite, a jednocześnie płynne i spójne z perkusją i wokalem. Są także i solówki. Wszystko to powoduje, że jest to bardzo dobra i dająca się polubić muzyka.

 

Tracklista:

01. Utopia Running Scarlet

02. The Crystal Specter

03. Bluebell Heart

04. Monumental Possession

05. Fluency

06. Angel Death

07. Lost in Faces

08. The Ultimate Reflection

Wydawca: Malicious Records (1996)

Ocena szkolna: 4+

Komentarz
Średnia ocena: 0
Oceny: 0
starstarstarstarstar

Podobne artykuły