Zmierzch Bogów
Wracać wciąż do domu Le Guin
Recenzje :

Al Sirat - Warhead

Al Sirat, thrash metal, Warhead, Geisha Gonner, Cola, heavy metal, Rootwater, Keeper Of The seven Keys, Maciej Taff, Helloween

Pochodzący z Ostrołęki Al Sirat istnieje od 1996 roku, a wydany w 2007 „Warhead” jest ich trzecią płytą. Wśród dziesięciu kompozycji znalazły się obie z wydanej dwa lata wcześniej EPki „Alert!”. Muzyce przez nich wykonywanej chyba najbliżej do thrash metalu, choć myślę, że jest tu trochę naleciałości heavy. Szczególnie wokal jest taki śpiewny i melodyjny i nadaje muzyce specyficznego charakteru.

Skoro już poruszyłem temat wokalu to od niego zacznę opis tego materiału tym bardziej, że uważam go za bardzo mocny punkt tej płyty. Kawałki są w większości melodyjne i mają świetne refreny. Przez to są rozpoznawalne i zostają w świadomości po skończeniu słuchania. I nie dotyczy to dwóch czy trzech pozycji, tylko właściwie wszystkich. Na drugim miejscu wyróżniłbym bas, który jest tu bardzo istotnym instrumentem. Dobrze słyszalny, dodaje muzyce głębi i mocy, czasem wysuwa się nawet na pierwszy plan. Do tego dobre gitary, fajne riffy i solówki. Perkusja też w niczym nie odstaje. Tak więc „Warhead” to zbiór naprawdę dobrych i ciekawych kompozycji.
   

Na płycie znalazł się też jeden kawałek po polsku. Bardzo dobry pomysł, jest to pewne urozmaicenie, ale najważniejsze, że jest to po prostu dobry numer. Zaczyna się spokojnie i tajemniczo, po drodze ma swoje zwolnienia, ale centralnie jest mocny i żywiołowy, a wokal Coli świetnie sprawdza się też w naszym języku. W dziewiątym „Not About You” jest taki motyw ze słowami „Left! Right!”, który jest bardzo podobny do zakończenia utworu „Rise And Fall” z „Keeper Of The Seven Keys II” Helloween. Tylko, że tam jest „Rise! Fall!”, a tak to taka sama opcja. Ostatni na płycie „Bezego” to spokojniejsza pozycja gdzie dominują bębenki i gitara akustyczna.
   

Cała płyta bardzo mi się podoba. Jest dobra, ciekawa i z pomysłem. Do tego uważam, że zespół ma swój własny styl. Ciężko mi by było go z kimś porównać. Wprawdzie wokal wyraźnie przypomina mi styl Maćka Taffa, ale w połączeniu z muzyką Al Sirat to nie jest kopia Geisha Gonner czy Rootwater. Polecam się przekonać.

Tracklista:

01. Primal Right
02. Pilgrim
03. Ask Yourself
04. Fall
05. Warhead
06. No Harmony
07. Oprawca
08. Alert!
09. Not About You
10. Bezego

Wydawca: Empire Records (2007)

Ocena szkolna: 4+

Komentarze
zsamot : I pomyśleć, że debilom przeszkadzało, że gazeta wychodziła py...
Średnia ocena: 0
Oceny: 0
starstarstarstarstar

Podobne artykuły