Ostatnio częściej przekonujemy się o tym, że na scenie metalcore i mathcore coraz mniej zespołów ma coś ciekawego i świeżego do zaoferowania. Jednym z nielicznych, o których tak powiedzieć nie można, jest szwedzki Burst. Grupa niedawno skończyła nagrywanie piątego, pełnego albumu - "Lazarus Bird" który ma się ukazać 22 września nakładem Relapse Records.
Black Strobe - ciekawy, oryginalny zespół tworzący muzykę z pogranicza electro, electroclash, rock i industrial. Grupa powstała w Paryżu w 1997 roku z inicjatywy Arnauda Rebotini i DJa Ivana Smagghe. Wydają się pod labelem Output Recordings, oraz własnym Black Strobe Records.
Druga płyta powinna pokazać, że debiut zespołu nie był tylko dziełem przypadku lecz przemyślanym kompozytorskim dziełem. "Beyond The Veil" zespołu Tristania jest tego dobitnym przykładem.
Komentarze Lady_Margolotta : dla mnie różnicą mdz Tristania a TOT jest, że w TOT jest więcej słodk...
Harlequin : Nom płytka niezła, choć osobiście wyżej stawiam debiutancką "Wi...
Lady_Margolotta : w zasadzie 3 pierwsze płyty Tristanii na takie miano zasługują... :wink:
Niekwestionowanym objawieniem sceny elektronicznej ostatnich lat jest brytyjski IAMX, wizualno-muzyczne show dowodzone przez Chrisa Cornera, niegdyś członka alternatywnej układanki Sneaker Pimps. Wydane dotychczas albumy "Kiss + Swallow" i "The Alternative" natychmiast przeszły do kanonu lektur obowiązkowych elektroniki spod znaku alternative i indie. Sukces płyt ma szansę powtórzyć przygotowywany właśnie trzeci krążek. Jego wydania należy spodziewać się w przyszłym roku.
Do rozpoczęcia trzeciej edycji Way Of Darkness Festival pozostał dokładnie miesiąc. Odbywający się w niemieckim Coburg trzydniowy fest z pewnością zadowoli niejednego wielbiciela ciężkiego grania. Serdecznie zapraszamy na tą niemiecką imprezę, na której nie zabraknie takich gwiazd jak amerykański Possessed czy brytyjski Napalm Death. DarkPlanet objęło patronatem medialnym wydarzenie.
PainKiller - jeśli ktoś ma skojarzenia z Judas Priest to niech sobie tak kojarzy, gdyż tym razem mamy do czynienia z wydawnictwem zupełnie innego kalibru. Pod tym szyldem ukrywa się trio John Zorn, Bill Laswell (na codzień zajmujący się ambientem) oraz Mick Harris (tak, ten Mick Harris z Napalm Death). Zorn, jako inicjator tego projektu założonego w 1991 roku zamierzał tworzyć z nim muzykę, która poniekąd uwypuklałaby jego fascynację death metalem i grindcorem. Rzeczywiście pierwsze wydawnictwa trzymały się tej koncepcji, ale Zorn nie jest muzykiem, który stoi w miejscu. Ukoronowaniem działanosci projektu, który został zawieszony w 1995 roku, jest ostatnia płyta sygnowana nazwą PainKiller - "Talisman: Live In Nagoya" będąca zapisem koncertu z 1994 roku z trasy po Japonii.
Cadaveria (nazwa zespołu jest zarazem pseudonimem jego wokalistki) - włoska grupa założona w 2001 roku przez dwoje byłych członków black metalowego Opera IX. Para postanowiła opuścić wspomniany zespół aby, w zamierzeniu, tworzyć bardziej ambitny metal, inspirując się dziełami Charlesa Baudelaire'a czy Davida Lyncha. Co z tego powstało? Sam zespół nazywa swoją muzykę horror metalem.
"Face Of Colossus", trzeci album długogrający francuskiego zespołu Dagoba, będzie miał swoją premierę w Europie 29 września i ukaże się nakładem wytwórni Season Of Mist. Materiał na płytę zmiksował producent Tue Madsen, znany ze współpracy z m.in. The Haunted, Hatesphere czy Mnemic, w duńskim studiu w Arhus. Fragmenty z nowego krążka dostępne są już na MySpace zespołu.
Znane są już praktycznie wszystkie szczegóły dotyczące jubileuszowej trasy Closterkellera, która odbędzie się w październiku. Pod szyldem corocznego cyklu Abracadabra Gothic Tour, oprócz formacji dowodzonej przez Anję Ortodox zobaczymy m.in. Artosis czy Kuriozum. Serwis DarkPlanet jest jednym z patronów medialnych wydarzenia, na które serdecznie zapraszamy.
Ostatniego dnia sierpnia na całym świecie odbyła się premiera czwartego, studyjnego albumu amerykańskiego projektu Chiasm. Z tej okazji Emileigh Rohn, założycielka electro-industrialnej formacji, zaprezentowała na oficjalnym MySpace cztery 30-minutowe zwiastuny nowej płyty. Krążek pod tytułem "Reform" od dziś dostępny jest na platformie iTunes, po czym po tygodniu, zgodnie z prawami rynku
trafi na sklepowe witryny do ogólnoświatowej sprzedaży. Jego promocją
zajmie się label machineKUNT Records, zrzeszający kobiece projekty
sceny electro.
Komentarze Phantom : Przesłuchalem te 30 sekundowe dema i brzmia zupelnie inaczej niz dotychcz...
Z nowym, ukończonym materiałem zgłasza się kalifornijski kwartet Imperative Reaction. Płyta zatytułowana "Minus All" jest tematyczną i brzmieniową kontunuacją wydanego w 2006 roku albumu "As We Fall”. Od tamtego czasu amerykański skład z powodzeniem reprezentuje scenę electro-industrialną niestandarodowo nadając jej świeżych, fenomenalnych konceptów, chociażby idealnie wkomponowanej w materiał żywej gitary elektrycznej. Krążek ukaże się 7 października nakładem Metropolis Records.
Stajnia Willowtip ma talent do wynajdywania nowych, ciekawych zespołów. Jednym z nich jest na pewno szwedzki Terminal Function, który pomimo, że istnieje od 1997 roku, to dopiero późną jesienią wypuści swój debiutancki krążek zatytułowany "Measuring The Abstract". W muzyce Szwedów można odnaleźć zarówno wpływy technicznego death
metalu jak i sporą dawkę rasowego progmetalu i awangardy.
Jesień szykuje się naprawdę ciekawie jeśli chodzi o wydawnictwa deathmetalowe bądź grindcorowe. Niewątpliwie jednak najciekawiej zapowiada się najnowszy, trzeci krążek szwedzkiego Bloodbath. Album zatytułowany "The Fathomless Mastery" ma ukazać się 6 października nakładem Peaceville Records. Płyta jest następcą wydanej niedawno koncertówki "The Wacken Carnage", bardzo ciepło przyjętej przez krytyków i fanów muzyki.
Dźwięki otaczające ze wszystkich stronBól przenikający ciało i duszęCiemność ogarniająca światI te myśli niechcianeKosmyk włosów poplątanychNieokreślony zapachTęsknota wszechobecnaŻycie...Szaleństwo...Koniec...
Seks z użyciem dziurawej prezerwatywy, z partnerem zarażonym AIDS
Komentarze minawi : Od razu moje skojarzenia biegną do "chwytliwych" tytułów co niektóryc...
Horsea : pomysl o dobrych stronach. Dzis by kogos patroszyc, nie trzeba juz lowic. ;)...
Horsea : Przez chwilę pojawianie się blogów na stronie głównej miało i p...
John Zorn jest ikoną wszelkiej jazzowej awangardy. W czasie swojej wieloletniej kariery muzyk miał wzloty i upadki, ale jego twórczość zawsze była nieszablonowa, zwariowana i szalenie eksperymentalna. W tym czasie artysta sworzył szereg projektów z Masadą i Naked City na czele. Właśnie krążek "Naked City" z 1989 roku uchodzi za największe dokonanie tego wykonawcy. Myślę jednak, że ubiegłoroczną płytą Zorn zbliżył się, jeśli nawet nie przebił wspomnianego dzieła.
Komentarze Harlequin : Masady z Sevilli nie słyszałem. Za to ten PainKiller mnie miazdy - plytka mo...
Ignor : Pewnie tak. W jego jakże szerokiej dyskografii trafiałem na albumy w zupe...
Harlequin : ma kilka takich ;) póki co u mnie wymiata "Live in Nagoya" PainKillera :...
Jeszcze jakieś 10 lat temu Zero Hour uchodziło za najlepszy i najbardziej nowatorski oraz najlepszy instrumentalnie zespół progmetalowy zaraz obok Dream Theater i Spiral Architect. Niestety po wydaniu "Towers Of Avarice" coś w zespole się popsuło i kolejne dwa albumy nie były już tak kreatywne jak wspomniany. Dwa lata po wydaniu niezłego "Specs Of Pictures Burnt Beyond" amerykański kwartet powrócił z kolejnym dziełem zatytułowanym "Dark Deceiver".
Schowani za metalową skrzynią marzeń przerażeni obgryzamy nasze palce do krwi. Kto ją otworzy? Kto ją otworzy i poniesie odpowiedzialność za wszystkie, a zwłaszcza te niespełnione? (A.G.)
Choć włoski Illogicist istnieje na scenie muzycznej od 1997 roku i ma na koncie już jeden album, to dowiedziałem się o nim zupełnie niedawno. Otóż, jak się okazuje, jest to jeden z nielicznych zespołów grających techniczny death metal, który umknął mojej uwadze. Płyta "Subjected" raczej nie miała dobrej promocji, ale teraz gdy Włosi trafili pod skrzydła Willowtip, ubiegłoroczny album "The Insight Eye" nie mógł przejść niezauważony.