Po owacyjnie przyjętym "Legendary Tales" włoskie Rhapsody powróciło z kolejną częścią sagi. Album "Symphony Of Enchanted Lands" został jednak poprzedzony singlem "Emerald Sword" wydanym jeszcze w tym samam roku co regularny album. Oczekiwania - jak zawsze w przypadku "świeżych" zespołów były spore, ale Rhapsody nie zawiodło.
Chyba, nikt nie ma większych wątpliwości, iż to co Rage Against The Machine przedstawiło na swoim debiucie to muzyka oryginalna, pasjonująca, a przede wszystkim niezwykle nowatorska. Dzięki tej płycie formacja zyskała bardzo pokaźne grono odbiorców. Kolejny album "Evil Empire" został przez słuchaczy przyjęty w bardzo chłodny sposób - taki stan rzeczy sprawił iż na trzecim w kolejności długograju tej znakomitej kapeli, powracamy do brzmienia znanego z debiutanckiej płyty.
Podobno w każdym człowieku tkwi skłonność do czynienia zła...Czasem wystarczy odpowiedni bodziec czy sytuacja, aby człowiek zrobił coś, czego w swym i innych mniemaniu nigdy by nie uczynił.
Doskonale zresztą udowodnił powyższą tezę Phillip Zimbardo...
Komentarze Doskonale zresztą udowodnił powyższą tezę Phillip Zimbardo...
freya_blathin : "Zimbardo" się nie odmienia :evil: :evil: :evil: Podobnie jak Ricardo i Christiano...
Blackfeather : Ależ jak jednostronne to spojrzenie. Czym byłoby dobro bez zła? Św...
Carnal - zespół powstał w lipcu 1999 roku w Żurominie. Na zgliszczach zespołów Mortuum, A Dying Wish, Cohon Griss i Tears Of Sorrow narodził się projekt, którego muzyka już od samego początku miała być inna niż ta, którą grały istniejące do tej pory w Żurominie zespoły rockowo-metalowe. Po rozpadzie zespołu Mortuum i jego nieudanej sesji nagraniowej, czterech muzyków: Robert Gajewski, Marek Gajewski, Mariusz Mieczkowski i Marcin Bugowski (ex: A Dying Wish) do współpracy zaprosili dwóch gitarzystów: Krzysztofa Gorczewskiego (ex: Cohon Griss) i Łukasz Kamińskiego (ex: Tears Of Sorrow). Nowo powstałe kompozycje już od samego początku oscylowały w klimacie death/doom metalu.
Vena Valley - zespół rozpoczął swoją działalność w 2003 roku w Częstochowie. Po kilku miesiącach wspólnej pracy grupa zarejestrowała w studiu swoje pierwsze demo. W niedługim czasie nastąpiły zmiany personalne. Swoją twórczością reprezentuje mieszankę metalu gotyckiego i progresywnego.
W sklepach ukazała się właśnie najnowsza płyta Alexandra Hacke - na co dzień filaru sekcji rytmicznej niemieckiej legendy industrialu Einstürzende Neubauten. Album zatytułowany "The Ship Of Fools" jest wynikiem niecodziennej kolaboracji muzyka z jego żoną - Danielle de Picciotto. Cały pomysł bazuje na XV-wiecznym poemacie "Statek Głupców" Sebastiana Branta, a dokładniej na motywie podroży tytułowych głupców, reprezentujących wszystkie klasy społeczne, w kierunku ich ziemi obiecanej Naragonii. Materiał z płyty to zmontowane fragmenty kilku wspólnych występów zachowanych w formatach CD i DVD.
Fińska grupa Lordi zakończyła etap rejestrowania nowego materiału, który pod tytułem "Deadache" trafi do sklepów 27 października. Album wypełni 13 nagrań w ostrzejszym, lecz nadal melodyjnym klimacie. Jak zdradzają muzycy zespołu, w trakcie pracy nad płytą głównie sugerowano się postacią i twórczością Roba Zombie, który silnie zmotywował grupę do maleńkiej muzycznej metamorfozy. Tak, jak w przypadku dwóch poprzednich wydawnictw Suomi, tak i teraz kwintet na okazję premiery krążka przygotował nowy, potworny image. Wydawnictwo ukaże się za sprawą wytwórni Sony.
Komentarze
Wampgirl : Chcesz, to cię zaproszę do znajomych. Mordkę masz sympatyczną, A...
Calla : No to tak .. może Pan raczy podać nową klasyfikację? Od kiedy fotogra...
mara : Przeciez to nie jest portal dla fotografow, a dla ludzi lol :)
Wampgirl : Chcesz, to cię zaproszę do znajomych. Mordkę masz sympatyczną, A...
Calla : No to tak .. może Pan raczy podać nową klasyfikację? Od kiedy fotogra...
mara : Przeciez to nie jest portal dla fotografow, a dla ludzi lol :)
W przyszłym roku należy wyglądać nowego studyjnego albumu grunge'owej legendy - Alice In Chains. Grupa w składzie William DuVall, Jerry Cantrell, Mike Inez i Sean Kinney zakończyła prace w studiu, w najbliższym czasie gotowe utwory przejdą ostateczny etap masteringu i miksu. Powstałe nagrania krążą już wśród zaprzyjaźnionych z kwartetem muzyków. Ci, którzy mieli okazję posłuchać pierwszego po ponad 13 latach studyjnego materiału zapewniają, że fani nie będą zawiedzeni a nowego wokalistę grupy - Williama, następcę zmarłego w 2002 roku Layne'a Staleya, powinni przyjąć z otwartymi ramionami.
Komentarze horseman : Nikt mu talentu nie odmawia, niech sobie chlopina spiewa, na chwale pana i sw...
Alec-II-Pure : Co do wokalu to na pewno będzie bardzo dużo ludzi jęczących, że to...
horseman : Myślałem, że tylko sobie pokoncertują, powspominają i tyle. Mam nad...
W dzisiejszych czasach książki pisane w latach 50. i opowiadające o życiu komunistów i latach rewolucji październikowej raczej nie cieszą się zbyt wielką aprobatą. Niemniej jednak poszukując po omacku w swoim domu jakiejś ciekawej lektury na nudne wieczory natknąłem się na książkę o właśnie takiej tematyce. Tytuł początkowo nie przedstawiał żadnego "zagrożenia" ze strony ideologii socjalistycznych. "Szkoła" zapowiadała się raczej na luźną opowieść o jakiś przygodach młodych ludzi, być może w rodzaju "Syzyfowych Prac" Żeromskiego. Jedynie nazwisko pisarza mogło budzić lęk - Arkady Gajdor - a więc Rosjanin. Patrząc na okładkę również nie byłem przekonany co do tematyki. W końcu jednak zdecydowałem się otworzyć książkę i rozpocząć jej lekturę od wstępu.
Komentarze Stary_Zgred : W Polsce Gajdar najbardziej kojarzy się chyba z knigą "Timur i jego drużyn...
Amerykańscy epigoni grania progresywnego, Tool rozpoczęli prace nad nową płytą. Enigmatyczny frontman zespołu, Maynard James Keenan, ujawnił kilka faktów na ten temat. Wg muzyka głównym priorytetem kwartetu jest zakończyć prace nad materiałem w niedalekiej przyszłości, bez niechcianej w tych sytuacjach presji. Na razie nie wiadomo kiedy dokładnie należy spodziewać się pierwszych efektów działań zespołu. Jednak jak uspokaja wokalista grupy: "Najważniejsza jest muzyka. Tylko ta się dla nas liczy". Ostatnim albumem kalifornijskiej grupy jest wydany dwa lata temu "10,000 Days".
Komentarze Facet : nie mam wątpliwości że panowie stworzą dobry materiał
Lady_Margolotta : i niech z koncertem przyjadą :P byłam na tym czerwcowym 2006 i czuję s...
Horsea : Nie, żeby Konik był jakimś zatwardziałym fanem TOOL'a ale ani ich tw...
Całkiem niedawno przeglądając pewien muzyczny portal internetowy natrafiłem na bardzo pochlebną recenzję płyty "The Shape Of Punk To Come" całkowicie nieznanej mi szwedzkiej kapeli Refused. Jak wynikało z artykułu zespół porusza się w klimatach a'la Converge z większym naciskiem na punk rocka. Sami przyznajcie - brzmi ciekawie. Nie żebym był wścibski, ale po takiej rekomendacji nie omieszkałem zapoznać się z tym, jak się okazało później frapującym wydawnictwem.
W sztokholmskim studiu ToyTown trwa ostateczne szlifowanie materiału, który trafi na trzeci, pełnowymiarowy krążek nieokiełznanego szwedzkiego zespołu Deathstars. Jeśli wierzyć zapewnieniom skandynawskiego kwintetu powstałe nagrania adresowane będą głównie dla ortodoksyjnych fanów industrialno-gotyckiego mariażu podlanego metalowym "sosem". Zarejestrowane jak dotąd kompozycje budzą podziw w oczach muzyków formacji, którzy na oficjalnym blogu nie są w stanie ukryć podekscytowania i dumy wynikających z dotychczasowych efektów pracy nad krążkiem. Płyta zatytułowana "Deathglam" ukaże się w przyszłym roku.
21 listopada koneserzy dark electro-industrialu winni zarezerwować sobie czas na krótki spacer do najbliższego sklepu płytowego, gdyż w tym dniu na witryny opatrzone metką "nowości" trafi kolejny pełny album niemieckiego projektu Wynardtage. Płyta zatytytułowana "The Grey Line" przynosi 11 absolutnie świeżych utworów, w tym parkietowy ultra-hit "The Grey Line", który wokalnie wspomogła Melanie G. współpracująca niegdyś z triem davaNtage. Resztę miejsca na krążku zarezerwowano na remiksy, inicjatywę przerobienia twórczości Wynardtage powierzono m.in. Painbastard, X-Fusion czy ESC.
7 i 8 października we Wrocławiu, na dwóch akustycznych koncertach, pojawi się szwajcarska formacja The Young Gods. W związku z tym wydarzeniem, mamy dla Was konkurs, w którym możecie wygrać 3 bilety na środowy koncert. Aby wygrać wejściówkę należy odpowiedzieć na następujące pytanie: "Jaki tytuł nosi wydawnictwo zespołu z 2007 roku?". Odpowiedzi wraz z nickiem, imieniem i nazwiskiem prosimy przesyłać na adres: konkurs@darkplanet.pl. Konkurs potrwa do 26 września, zwycięzcy zostaną poinformowani mailem.
Komentarze Mara89 : Hura hura hura ;)
cross-bow : zwycięzcami konkursu zostali: wolf242, IgorW, Mara89 - serdeczne gratulecje...
Kirie : nie mogę zrozumieć jednego (offtop, bo nie chodzi o konkurs), ale czy ktoś...
Za sprawą Hammerfall, jak grzyby po deszczu zaczęły powstawać inne zespoły pragnące propagować podniosłe, nadęte, powermetalowe pieśni o rycerzach, zaczarowanych lasach, magii i innych niestworzonych rzeczach. Zważywszy na fakt, że takie formacje jak Helloween czy Running Wild przeżywały wtedy kryzys twórczy, to wydawnictwa nowo powstałych zespołów mogły być powiewem świeżości. Na tle setek podobnych do siebie zespołów właśnie Rhapsody potrafiło stworzyć muzykę, która by się wyróżniała.
Patrząc na okładkę drugiego pełnego krążka szwajcarskiego Messiah w życiu bym nie pomyślał, że może ona nieść z sobą całkiem sporą dawkę agresywnej muzyki. Jedynie to logo psuje sympatyczne odczucia jakie wywołuje ten niedźwiedź polarny na okładce. Tymczasem Szwajcarzy zdążyli już się pokazać światu ze swoim death/thrash metalem za sprawą albumu "Hymn To Abramelin", który moim zdaniem do interesujących nie należał.
Komentarze DEMONEMOON : pamiętam że jak kupiłem tę płyte na pirackiej kasecie z TAKTu to był...
Brrr...
Komentarze NightAngel : Piękna pora. Jedna z moich ulubionych. I tak, "ciepło" złapie nie raz:) ale...
Horsea : bo zmarznę i wiem, że w końcu ciepło mnie złapie ;) All, to się...
Diarmad : To niech konik sobie pomyśli że ja muszę galopować bez żadnego fu...
Pod koniec października na jedyny koncert w naszym kraju przyjedzie grupa The Musical Box, jedyna formacja na świecie, która uzyskała oficjalną rekomendację zespołu Genesis. Grupa pojawi się w Polsce w ramach międzynarodowej trasy ‘A Trick of The Tail’ obejmującej 42 kraje gdzie odbędą się 74 koncerty! Muzycy The Musical Box prezentują niezwykle drobiazgowo zrekonstruowane koncerty Genesis lat 70, które nigdy nie zostały profesjonalnie zarejestrowane, tak więc październikowy koncert to jedyna okazja aby zobaczyć legendarny show Genesis. Niezwykłe show odbędzie się na deskach katowickiego Spodka 29.10.2008.