Beherit - fiński zespół muzyczny działający w latach 1989-1996, poruszający się w obrębie dwóch gatunków muzycznych: black metal i muzyki elektronicznej.
Soil - pięcioosobowa grupa grającą agresywnego rocka. Pochodzi z Chicago i powstała w 1997 roku. Po dwóch raczej nieudanych próbach wybicia się ("El Chupacabra" oraz "Throttle Junkies"), zdołali uzyskać międzynarodową popularność, dzięki albumowi "Scars". W sukcesie pomogły im takie single, jak "Halo", czy "Unreal", które łączyły w sobie jednocześnie ciężkie brzmienie jak i melodyjne fragmenty gitarowe.
Komentarze SoulHunter : Ja słyszałem tylko dwie ich płytki. Jedna ze starym wokalem i druga z n...
KostucH : Z Soil to uwielbiam kawałek "Halo". Nie pamietam z, której jest on płyty a...
th : Kiedyś bardzo lubiłem Soil, ale faktycznie po odejścu Ryan'a ten zespół...
Tenhi - fiński zespół dark folkowy. Nazwa w języku starofińskim oznacza mądrego starca lub jasnowidza. Muzyka grana przez zespół jest mroczna i minimalistyczna. Podczas gdy
sekcja rytmiczna gra raczej w rockowym stylu, wokal i sekcja melodyczna
są pod dużym wpływem muzyki folkowej.
Days Of The New nie należy do zespołów o których jest głośno. Zresztą, ku mojemu rozczarowaniu, już nie istnieje w swoim pierwotnym składzie. Warto jednak przypomnieć o tej formacji, gdyż uważam ją za oryginalną na gruncie, na którym działała...
Depeche Mode to zespół jedyny w swoim rodzaju. Szerszą publikę zdobyli bardzo dobrym albumem "Black Celebration". Wydany w 1990 roku przez wytwórnię Mute Records album "Violator" uchodzi za jedno z największych, jak nie największe dzieło zespołu. Zespół nagrał dziewięć utworów utrzymanych raczej w wolniejszych rytmach aniżeli było to na poprzednich albumach, osiągając dzięki temu większą wyrazistość utworów. Behold...The Arctopus to przedstawiciel ultratechnicznego progmetalu, a "Nono-Nucleonic Cyborg Summonig" jest ich drugą EPką zawierającą 3 utwory. Trójka panów: Mike Lerner, Colin Marston (znany także z Dysrhythmii) oraz Charlie Zeleny serwują nam 17 minut wielkiej instrumentalnej pogoni, pełnej łamańców w stylu The Dillinger Escape Plan, przestarowanych wręcz ambientowo-industrialnych wstawek.
Komentarze Harlequin : No to jest naprawde zakręcone gówno.Słyszyłałem tylko tą epke...
Harlequin : Oj, chłopaki grają, aż strach pomyśleć co bedzie napełnym albumi...
stanki : No to jest naprawde zakręcone gówno.Słyszyłałem tylko tą epke...
Immortal jest jednym z najbardziej szanowanych zespołów blackmetalowych i to nie tylko wśród wielbicieli gatunku. Już od debiutanckiego albumu przykuwali uwagę surowością brzmienia, specywicznym "rzyganym" wokalem Abbatha, szaleńczymi tempami i charakterystyczną tylko dla nich "zimową" atmosferą. Kto by jednak pomyślał, że po słabszym albumie jakim był "Blizzard Beasts" Immortal nagra album, który zmieni oblicze black metalu.
Komentarze Harlequin : Nareszcie go dorwałem. ;) cudo. ;) a ja mam to na półce chyba...
Freakstranger : Ano kurde, Kostuch, ja też zaczynałem m. in. od Immortala i właśnie...
zsamot : Nareszcie go dorwałem. ;) cudo. ;)
Psycroptic to obok Necrophagist najlepszy zespół nowej fali technicznego death metalu. Jednakże death metal jaki oni serwują jest zupełnie inny od tego co prezentuje. Po pierwsze Psycroptic gra o wiele brutalniej, mniej popisowo, mają tylko jednego gitarzystę i nie grają solówek. Tym jednak co wyróżnia Psycroptic spośród innych kapel jest niespotykana, bardzo skomplikowana konstrukcja utworów! "Symbols Of Failure" jest trzecim albumem Tasmańczyków i pierwszym z nowym wokalistą Jasonem Peppiatem. Stanął on przed nie lada wyzwaniem, gdyż poprzedni wokalista Matthew Chalk był deathmetalowym geniuszem i potrafił śpiewać chyba z sześcioma różnymi stylami growlingu. Jak się okazało Peppiuat też jest zdolny i śpiewa chyba ze czterema stylami czyli także jest grubo ponad przeciętną. Necrophagist.
Komentarze Attack : BloodLust Team 'dorobił' się wreszcie swojego profilu na myspejsie ;) z...
Inyaloome : Nie musisz... :wink: mnie nie będzie u Ciebie ... niestety praca, praca, praca......
Inyaloome : also zapraszam do Kota na herbatke przedsthilmannową i na make up:D...
Kolejny ocalały wiersz, a raczej mini opowiadanie...
(...) Kiedyś zbudowano wieżę. Stoi tam od roku 1658. To dziwna wieża. Jakby latarnia morska, tylko bez świateł, nie wydająca żadnych dźwięków, kiedy mgła opada na ziemię i morze. Stoi blisko małego, turystycznego miasta, którego nazwa brzmi równie obco, jak nazwa wieży. Podobno miasto założyli Krzyżacy, i wierzę zbudowali.
Necrophagist, czołowy jeśli nie najlepszy zespół nowej fali technicznego death metalu. Lider zespołu - gitarzysta i wokalista Mohammed Suicmez do nagrania drugiego albumu zwerbował muzyków z krwi i kości (na debiucie Suicmez sam nagrał wszystkie partie instrumentalne i wokalne i używał automatu perkusyjnego). Jak się okazało wyszło to na korzyść dla muzyki. W efekcie otrzymaliśmy album jeszcze bardziej zaawansowany technicznie, bardzo dynamiczny, czadowy, a co najważniejsze - świeży! Death metal grany przez Necrosów porównałbym do Decapitated z "The Negation" tyle, że odrobine lżejszy i 100-krotnie bardziej zakręcony, bardziej melodyjny i pomysłowy!
Entwine - fiński zespół gothic metalowy założony w 1995 roku w mieście Lahti. Grupa została założona przez Aksu Hanttu, Toma Mikkola i Teppo Taipale. Początkowo Entwine było zespołem death metalowym.

