Zmierzch Bogów
Wracać wciąż do domu Le Guin
Recenzje :

Rotting Christ - Sleep Of The Angels

Sleep Of The Angels, Rotting Christ, Sakis, Xy, Samael, Eternal, Waldemar Sorychta, Metal Mind Productions

„Sleep Of The Angels” to kolejna płyta, na której Rotting Christ odchodzi od ciężkich brzmień, decydując się na bardziej nastrojowe i klimatyczne piosenki. Wokale Sakisa wciąż potrafią być jadowite, ale używa ich w ten sposób celem kontrastu, wzmożenia napięcia i uwypuklenia pewnych kwestii. Podobnie jest z gitarami, które zrywają się momentami, przez większość czasu rozpływając się w bardziej wyważonych motywach i korzystając z bogatej opieki klawiszy.

Więcej
Komentarze
zsamot : Oj nie mieli wtedy R.Ch. dobrej prasy.. "sprzedali się" to lekko mówiąc. Ale...
Recenzje :

Dismal Euphony - All Little Devils

Dismal Euphony, Autumn Leaves – The Rebellion Of Tides, Waldemar Sorychta, Grip Inc., Nuclear Blast, All Little Devils, black metal, Anja Natasha, Ole Helgsen

Sporo zmian zaszło w Dismal Euphony po ich drugiej płycie „Autumn Leaves – The Rebellion Of Tides”. Przede wszystkim nastąpiła zmiana wokalistki, co znacznie podniosło atrakcyjność śpiewu, a w ogóle zespół stał się mniej liczny, gdyż odeszli z niego również gitarzysta i klawi… Pani grająca na klawiszach. Poradzono sobie więc z jedną gitarą, a partie klawiszy zrobił gościnnie Waldemar Sorychta z Grip Inc. i współpracujący z całym mnóstwem innych kapel. No i w końcu zespół podpisał kontrakt z Nuclear Blast i pod ich szyldem wydał swój trzeci album „All Little Devils”.

Więcej Komentarz
Recenzje :

Tiamat - Wildhoney

Wildhoney, Tiamat, Clouds, death metal, Johan Edlund, Johny Hagel, Magnus Sahlgren, Lars Sköld, Waldemar Sorychta, ambient

„Wildhoney” to płyta przełomowa dla Tiamat. Zespół poszedł jeszcze dalej klimatyczną ścieżką zapoczątkowaną na „Clouds” odchodząc całkowicie od death metalu. Nowe, delikatniejsze oblicze Tiamat okazało się strzałem w dziesiątkę, a to głównie za sprawą fantastycznych utworów jakie znalazły się na „Wildhoney”. Jest to niesamowity, magiczny album, w całości wypełniony bardzo wartościową i wielowarstwową muzyką.

Więcej
Komentarze
AbrimaaL : Słuchaj dalej. Raz nie wystarczy. To najbardziej progresywny album zespoł...
zsamot : Ha, po genialnym, poznanym przez teledysk, - zresztą bardzo klimatycznym-...
Muzyka :

Wokalista Grip Inc. nie żyje

13 października w Coventry zmarł Gus Chambers, wokalista groove/thrash metalowej grupy Grip Inc. Amerykańskie portale muzyczne dopiero dziś zdecydowały się poinformować o tej wstrząsającej wieści, przez cały czas badane były bowiem przyczyny zgonu Chambersa. Według pewnych źródeł, m.in. miejscowej gazety Coventry Telegraph, wszystko wskazuje na samobójstwo, jednak ani najbliżsi ani przyjaciele artysty nie potrafią znaleźć przyczyny, dla której muzyk targnął się na swoje życie. Chambers miał 52 lata.
Więcej Komentarz