Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów
Opowiadania :

Wesele

Nadszedł ten jedyny i najwspanialszy, oczekiwany przez wszystkich a w szczególności przez parę młodą dzień ślubu. Nikt jeszcze wtedy nie myślał, że skończy się to tak tragicznie. Rano było już wszystko przygotowane, służby weselne ustawiły wszystko tak jak należy. O piętnastej pan młody podszedł pod ołtarz i mimo iż wiedział, że ceremonia zaczyna się za pół godziny. Z wielkim zniecierpliwieniem wyczekiwał swojej wybranki nie zważając, na zdziwione miny siedzących już w ławkach gości.

Więcej Komentarz