Lipcowa sobota minęła w niemieckim mieście Detmold pod znakiem Owls’n’Bats Festivalu. Do tego urokliwego miasteczka położonego w Nadrenii Północnej przybyły zespoły i fani, których łączy muzyka o iście "gotyckim" rodowodzie. Nie od dziś wiadomo, że takie imprezy mają swój niepowtarzalny urok. Abstrahując od samej muzyki, wyróżniają się specyficznym, mrocznym klimatem.