Już 13 lipca do Progresja Music Zone w Warszawie zawita szwedzki Arch Enemy. Zespół przyjeżdża z nowym materiałem i nową wokalistą. Grupa założona w 1996 roku przez Michaela i Christophera Amottów oraz Johana "Liiva" Axelssona wykonuje melodic death metal. Po wydanym w 2001 roku albumie "Wages of Sin" nastąpił stopniowy wzrost popularności grupy. Kolejne jej wydawnictwa cieszyły się uznaniem fanów, jak i krytyków muzycznych. Wydany w 2007 roku album "Rise of the Tyrant" zadebiutował na 84 miejscu listy sprzedaży Billboard 200 w Stanach Zjednoczonych.
Knock Out Productions poinformował o zespołach, które zobaczymy na trasie wraz z In Flames. Na jedynym koncercie w Polsce, 27 września w "Studiu" zobaczymy także While She Sleeps oraz Wovenwar. While She Sleeps miało wystąpić w Polsce jako gość specjalny z Bullet From My Valentine. Tamten plan się niestety zmienił przez co wiele osób było rozczarowanych. Tym razem wszystko wskazuje na to, że WSS dotrze do Polski. Anglicy wciąż promują wydany w 2012 roku album "This Is The Six" (w 2013 roku wydana została wzbogacona reedycja), dzięki któremu magazyn "Kerrang!", przyznał im nagrodę dla najlepszego debiutanta (Best British Newcomer).
Jeden z najlepiej zapowiadających się zespołów bydgoskiej sceny muzycznej wraca w odświeżonym składzie. Nilfgaard to melodic death metalowa formacja, zdecydowanie wyróżniająca się wśród lokalnych brzmień. Jak podkreślają muzycy: „Staramy się grać zróżnicowany metal, starannie dobierając do siebie proporcje melodyczności i ostrego grania, dosypując do mieszanki wszystkie nasze metalowe i niemetalowe inspiracje.” Po udanym debiucie z krążkiem „Enter Fiction” nastąpił dość niespodziewany rozłam, który nie pozwolił na dalszą promocję płyty poprzez koncertowanie.
Czyżynalia, Tachnikalia & Medykalia, Piastonalia oraz Ursynalia - to lista tegorocznych edycji juwenalii, w których swój udział potwierdził Jelonek. Tym samym zespół rozpoczyna sezon koncertów plenerowych. Pierwszym punktem na trasie są juwenalia krakowskie, na których Jelonek gościł już niejednokrotnie. Po raz pierwszy pojawi się jednak na gdańskich Technikaliach & Medykaliach oraz opolskich Piastonaliach. W maju 2014 roku artysta zawita także do swego rodzinnego miasta - Kielc, gdzie zagra klubowy koncert.
„Wither” to drugie pełnometrażowe dzieło szwedzkiego, death metalowego Descend. Jest to tak zwane melodyjne odgałęzienie gatunku z typowym goteborskim brzmieniem, choć zespół pochodzi ze Sztokholmu. W muzyce Descend odnaleźć można jednak znacznie więcej, a to za sprawą wielu wyciszeń, akustycznych urozmaiceń i dodatkowych gitarowych aranżacji. To właśnie dlatego na Metal Archives genre Descend określone jest jako progressive melodic death metal.
Pochodzący z Chicago Michael Angelo Batio, uważany za najszybszego gitarzystę świata, 1 maja 2014 roku po raz pierwszy wystąpi w Polsce. Jako jedna z gwiazd 12. Thanks Jimi Festival pomoże tysiącom gitarzystów ustanowić nowy Gitarowy Rekord Guinnessa. Podczas festiwalu we Wrocławiu zagrają też Eric Burdon z zespołem The Animals oraz brytyjska legenda rocka – Uriah Heep. Michael Angelo Batio to prawdziwy gigant wśród gitarzystów. Jest jednym z twórców i pionierów techniki shred, a jego kursy gitarowe na kasetach VHS stały się fundamentalnymi podręcznikami edukacyjnymi dla gitarzystów na całym świecie. Batio to także pomysłodawca i pierwszy użytkownik podwójnej gitary.
Yngwie : Z sentymentu wrzucę jeszcze filmik sprzed trzech lat. Neil Zaza może i mni...
Yngwie : Kurczę, jak jeszcze Vai ma być to żałuję, że mnie nie będzie :-...
Yngwie : Czuczu - rozwalają mnie te Twoje wypowiedzi, heh. Wyobrażam s...
Patrzcie jak ten czas leci - wydaje się jakby to było wczoraj, gdy pisałem o debiucie tego zespołu, a tu w moim odtwarzaczu już ląduje ich drugie wydawnictwo. Jeśli wciąż jednak nie wiecie o jakim zespole mowa, to znajdźcie na stronie moją poprzednią recenzję, gdzie naświetliłem sylwetkę zespołu i nie zawracajcie mi głowy.
„The curse is launched, beware The Lord of Death declared the war. Satanas is invoked to destroy and to command the bestial devastation.” Tak zaczyna się pierwsze wydawnictwo Sepultury. Co za intro, co za okładka i jakie logo. Wieje grozą na kilometr. Po raz pierwszy EPka „Bestial Devastation” ukazała się w 1985 roku, nakładem Cogumelo Records, jako split z heavy metalowym zespołem Overdose. W 1990 została wydana samodzielnie i wzbogacona o kawałek „Troops Of Doom”, a jeszcze rok później Roadrunner Productions umieścił ją jako dodatek do „Morbid Visions” i ta wersja jest w moim posiadaniu.
Apocalyptica, zespół idealnie łączący rocka i muzykę poważną, znowu pokazał ogromną klasę. Z okazji 200 urodzin Richarda Wagnera muzycy zagrali niesamowite show w lipskiej Arenie, które było częścią “MDR-Musiksommer”. Występ, który porwał publiczność, to połączenie talentów wielokrotnie nagradzanego choreografa Gregora Seyfferta, fińskich wirtuozów wiolonczeli oraz MDR Symphony Orchestra. Zapis tego koncertu zatytułowany „Wagner Reloaded” właśnie pojawił się na półkach sklepowych.
JancioWodnik : Prosze bardzo: https://www.youtube.com/watch?v=ccCoNueW0R4 ;) A...
zsamot : Całość jest na YT w wersji HD w kanałe telewizji ADR... jesli dobzre...
swall8 : Genialne widowisko i raj dla uszu :)
Wydany w 2008 roku „Twilight Of The Thunder God” to już siódmy album Amon Amarth. Płyta pod każdym względem wpisuje się w kanony dyskografii zespołu nie odchodząc ani na krok od sprawdzonych i wytyczonych standardów. Oznacza to, że jest to melodyjny i podniosły death metal opowiadający o nieustraszonych wojownikach północy i ich dzielnych bóstwach. Jest jeszcze jeden wspólny mianownik dla wszystkich dokonań Amon Amarth, otóż wszystkie ich dzieła są po prostu zajebiste i nie inaczej jest w przypadku tego wydawnictwa.
16 listopada 2013 roku koncertem w sali Urzędu Gminy Kolbudy zespół Jelonek rozpocznie trasę koncertową, która obejmie dziesięć polskich miast. Podczas tournée będzie można usłyszeć autorskie kompozycje Michała Jelonka, a także covery muzyki klasycznej oraz znanych utworów takich jak “Daddy Cool” grupy Boney M, “Breaking The Law” Judas Priest czy “Voodoo Child” Jimi’ego Hendrixa. Podczas występów nie zabraknie spontanicznej „bieganiny”, „chorych” choreografii, punkowego „gibania się”, scenicznych fajerwerków, demonicznych atrakcji oraz mrocznych niespodzianek. Jego występy zachwycają zarówno fanów muzyki rockowej, jak i innych nurtów muzycznych.
Apocalyptica, zespół idealnie łączący rocka i muzykę klasyczną, znowu pokazuje ogromną klasę. Z okazji 200 urodzin Richarda Wagnera muzycy zagrali niesamowite show w lipskiej Arenie, które było częścią “MDR-Musiksommer”. Występ, który porwał publiczność to połączenie talentów wielokrotnie nagradzanego choreografa Gregora Seyfferta, fińskich wirtuozów wiolonczeli oraz MDR Symphony Orchestra.
JancioWodnik : A tutaj w całości... Niestety nie w HD: http://www.youtube.com/watch...
Równo dwa dni temu miała miejsce premiera fanowskiego moda Fallouta 1 i 2 pod tytułem: FOnline: Reloaded. Jest to ulepszona/odświeżona wersja FOnline: 2238, która będzie bazować przede wszystkim na walce o terytoria między graczami i eksploracji świata. Bogaty model rozwoju postaci i ciekawe PVP na pewno zachęcą koneserów serii i być może zwabią część młodego pokolenia skalanego casualowymi pykadełkami niewymagającymi zbytniego wysiłku myślowego.
Tym razem swoim wydawnictwem podzielił się z nami białostocki In Extremis. Na materiał zawarty na płycie „Screaming Poetry” składa się łącznie siedem kompozycji z czego jedynie pięć stanowi autorski materiał zespołu. Pozostałe dwa to zamykający całość cover Danzig oraz drugi na płycie numer „Pariah Sacrifice” - pierwotnie wykonywany był przez zespół, w którym wcześniej paluchy maczali obecni członkowie In Extremis - Experimentum Crucis.
Dalszy ciąg sagi z Mighty Music. Tym razem dał o osobie znać zespół Psy:code, który mniej więcej prezentuje ten sam styl i poziom co wspominany na tych łamach Contrition. Jest to mieszanka melodyjnego death metalu z hardcorem, a zespół ani na milimetr nie wyściubia nosa poza oznaczone tymi ramami terytorium.
Duńska Mighty Music mocno wspiera swoją scenę i to jest chyba główny powód, dla którego zdecydowali się wydać pierwszy pełny album rodaków z Contrition. Dotychczas kontakty z wydawnictwami tej wytwórni wspominałem dość dobrze. Wystarczy wspomnieć tu chociażby ostatni album naszych rodaków z Forgotten Souls czy recenzowany wcześniej No Sign Of Life. Niestety „Reflections” na tym tle już tak dobrze nie wypada.
W czerwcu tego roku nakładem wydawnictwa Metal Mind ukazała się druga płyta koszalińskiej Pampeluny. Jej tytuł „777” nawiązuje do daty powstania zespołu, natomiast okładka przedstawiająca byka, jak i nazwa grupy, są odzwierciedleniem stylu muzyków. Pampeluna bowiem obok piosenek po polsku i angielsku prezentuje kawałki po hiszpańsku i to z iście latynoskim temperamentem. Miszmasz językowy na pewno dodaje płycie kolorytu i czyni ją ciekawszą, podobnie jak to, że wokalnie udziela się aż trzech członków zespołu. Ale nie tylko to zwraca na siebie uwagę, ponieważ muzyka również prezentuje różne oblicza i potrafi zaskakiwać.
lord_setherial : Szkoda czekać na takie wypociny i wątpię by COB mnie czymkolwiek zas...
Yngwie : A spróbuj z takimi polemizować.. :D Gimme a break ;-/ W ogól...
Aghast : Siis suosittelen Taikatalvi, vaikka ei ole helppo kirja vuonna suomi. Mutta hyvää...