„Regenerate” to trzecie wydawnictwo łódzkiego Gemini Abyss. Jak wynika z informacji przesłanych przez zespół, jest to druga pełna płyta, ponieważ pierwsze „I Would Die Just For A Feel” to było demo. Inaczej twierdzi Encyclopaedia Metallum, gdzie oba poprzednie nagrania widnieją jako Full-length. No, ale sami autorzy wiedzą przecież najlepiej.
„Propaganda death ensemble burial to be. Corpses rotting through the night in blood laced misery.” Obraz wojny totalnej jaki wywołuje Slayer w „War Ensemble” jest niesamowity. Szybkość, wściekłość, spalona ziemia, ostrzał, oblężenie. „The sport is war, total war, when victory’s a massacre. The final swing is not, a drill, it’s how many people I can kill.” Wokal jest idealny. Pełen agresji i krzykliwy, ale czysty i zrozumiały. Gitary uderzają piekielnym ogniem, rozpędzone tną i dewastują pozostawiając po sobie zniszczenie i zgliszcza. A to dopiero początek. „Blood Red” zaczyna się takim kozackim typowo slayerowskim riffem, że aż się nogi uginają. Wspaniały refren i solówkowa przeplatanka Kinga i Hannemena.
Trzydziestego listopada w kaliskim Klubie Studenckim "Pod Muzami" w ramach imprezy "Kobiety Metalu" zagrają: Electric Chair, Gemini Abyss oraz Enemy of I. Mamy dla Was do wygrania dwie pojedyncze wejściówki na ten koncert. Aby je otrzymać, należy odpowiedzieć prawidłowo na pytanie: "Ile wydarzeń z cyklu Kobiety Metalu odbyło się dotychczas?" Na prawidłowe odpowiedzi czekamy do dwudziestego trzeciego listopada.
7 czerwca w kaliskim klubie Pod Muzami oraz 9 czerwca w żagańskiej "Elektrowni" odbędą się koncerty z cyklu "Kobiety Metalu" z udziałem zespołów Gemini Abyss oraz Electric Chair. Mamy dla was podwójną wejściówkę na każdy z koncertów. Aby ją otrzymać, należy prawidłowo wymienić co najmniej trzy formacje, w jakich grali uprzednio muzycy "Electric Chair".
Po lutowej premierze mini-albumu Into Darkness oraz wydanym przed dwoma tygodniami winylu Funerus, Hellthrasher Productions zapowiada swoje pierwsze tegoroczne „full-lengthy”. Już 25 marca ukaże się długo oczekiwany, drugi krążek płockich death metalowców z Kingdom. Płyta „Morbid Priest of Supreme Blasphemy” to 10 numerów wypełnionych ponurym, surowym death metalem, skrojonym według najlepszych staroszkolnych wzorców, odsyłających do dokonań Bolt Thrower, Angelcorpse czy Dead Congregation. Jak twierdzi sam zespół - "Morbid Priest" to zdecydowanie najmroczniejsze i najbardziej brutalne z ich dotychczasowych wcieleń.
Wszystko wskazuje na to, że tegoroczna jesień będzie niezwykle obfitująca w różnorakie okołometalowe koncerty. W ramach Creatures From The Abyss 2012 do Polski na dwa koncerty przyjedzie dawno u nas nie widziana formacja Cradle Of Filth, a wraz z nimi Grecy z Rotting Christ oraz black metalowa norweska grupa God Seed. Muzycy wystąpią najpierw, 22 listopada, w stołecznym klubie Progresja, a następnie dzień później w krakowskim Kwadracie. Na razie nie są znane ceny biletów na koncerty.
Od kilku dni w serwisie Youtube dostępny jest pierwszy teledysk rzeszowskiego zespołu From Afar,
którego muzyka określana jest jako alternatywny rock/metal,
"Jacob's Ladder" pochodzi z debiutanckiej EPki "The Abyss Gazes into
You", a klip powstał we współpracy z firmą Lemonade Studio. From Afar to młody
zespół o którym już wkrótce będzie głośno na scenie. Imponują energetyzującą
muzyką, dynamicznymi koncertami i emocjonalnym, charyzmatycznym głosem
wokalisty. From Afar działa w pełnym składzie od 2009 roku. Wśród swoich
inspiracji muzycy wymieniają takich artystów jak Tool, Korn czy Deftones, dalecy
są jednak naśladownictwa i ciągle rozwijają się muzycznie, niejednokrotnie
jeszcze z całą pewnością zaskoczą.
Śmierć Euronymousa przyniosła kolejne zmiany w składzie Mayhem. To już drugi przypadek (wcześniej wokalista grupy - Dead - popełnił samobójstwo), więc mogłoby się wydawać, że grać w tym zespole to, to samo co podpisać na siebie wyrok śmierci. Jednak chętnych na miejsce genialnego gitarzysty nie brakowało. Ostatecznie w 1995 roku jego miejsce zastąpił Blasphemer, zaś o jego umiejętnościach fani szatańskiej hordy mogli się przekonać w dwa lata później, przy okazji wydania EP-ki "Wolf's Lair Abyss". Wówczas to Mayhem dało się poznać z najbrutalniejszej, jak dotąd strony.
Na horyzoncie bluźnierczego światka pojawiła się właśnie nowa wytwórnia Abyss Records, która to od kilku miesięcy usilnie reklamuje swoje najbardziej prymitywne i najbardziej surowe i szatańskie płody. Nie tak dawno światło dzienne ujrzały krążki takich formacji jak Die Hard, WAN oraz Melodicanti. Na kwiecień zaś zaplanowano wydanie drugiego materiału blackmetalowego Maax - EPki "Six Pack Witchcraft", oraz drugiego albumu włoskich śmierćmetalowców Humangled zatytułowanego "Fractal".
Meksykańskie zniszczenie nadchodzi! Ukończenie materiału na trzeci studyjny album zgłosili electro-destruktorzy z Ameryki Południowej - trio Amduscia. Płyta zatytułowana "Madness In Abbyss" to zdecydowanie najbardziej dojrzały i gorący materiał w ich dotychczasowej karierze. Edgar, Polo i Raul bez ogródek operują na nim najbardziej brutalnymi rozwiązaniami - miażdzące pętle rytmiczne i mocno zniekształcony wokal skutecznie dewastują uszy słuchaczy gotowych na apokaliptyczne wojaże. Wydawnictwo ukaże się 24 października nakładem światowego pontentata od spraw elektroniki - wytwórni Out Of Line Records.
Powstały w 1999 roku meksykański zespół Amduscia, dzielnie rywalizujący na elektronicznej niwie z krajanami z Hocico, poinformował o rozpoczęciu prac nad nowym, trzecim albumem. Płyta zatytułowana roboczo "Madness In Abyss" zawierać ma 12 utworów mocno zakorzenionych w gatunkach harsh i dark electro. Jak zapewnia trio - w porównaniu do dwóch poprzednich produkcji "Melodies For The Devil" (2003) i "From Abuse To Apostasy" (2006) - album będzie wielką nieokiełznaną machiną ekstremy i niezdefiniowanych, niepokojących dźwięków.