Wracać wciąż do domu Le Guin
Zmierzch Bogów
Muzyka :

Odszedł Vitek

Więcej Komentarz
Teksty :

Quo Vadis - Zaglaskac Na Smierc

Więcej Komentarz
Teksty :

Graveland - W Objecia Smierci

Więcej Komentarz
Muzyka :

Zombie Girl - prawdziwa śmierć powraca

Już niedługo nakładem wytwórni Alfa Matrix ma się pojawić nowy album gwiazdy electro–industrialnej sceny – Zombie Girl. Album zatytułowany „Blood, Brains & Rock’n Roll” pojawi się w sprzedaży 13 kwietnia 2007. Płyta będzie chorobliwą inwazją dźwięków, bez żadnego oszczędzania bitów z czołgającego się świata miast, całość z wyraźnym rysem rock’n'roll’owym oraz hipnotycznym wokalem. Seksowna wieszczka Renee Cooper – Komor i jej mentor w studio – Sebastian R. Komor (znany z grupy Icon of Coil) chcą przedstawić perfekcyjny most pomiędzy mrocznym industrialnym gotykiem i futurystyczną elektroniką.
Więcej Komentarz
Poezja :

Życie / Śmierć

...
Więcej Komentarz
Poezja :

Niepozorna śmierć

...drobna, niepozorna...
Więcej Komentarz
Poezja :

Śmierć kliniczna

Więcej
Komentarze
Samurai : A nie wiecie może jak usunąć z darkplanet swoje wiersze?
Izis : To naprawdę jest dobry tekst. I można o czymś innym niż miłosc. Zw...
Ash_Wednesday : wiesz...przypomniala mi sie nowa plyta My chemical romance... oni spiewaja o c...
Poezja :

Czekając na śmierć

Więcej
Komentarze
Ash_Wednesday : bardzo ladnie uzyta klauzula madra.... :)dodatkowo wzbogaca caly wiersz. ty S...
Opowiadania :

Jestem śmiercią

Więcej Komentarz
Poezja :

pomiędzy życiem, a śmiercią

Pomiędzy życiem, a śmiercią,
Miotam się bezsilny.
Boję się żyć,
Ale też boję się umrzeć.
Samotny,
Opuszczony,
Zapomniany,
Czekam,
Aż ktoś wreszcie
Poda mi dłoń,
Ukoi ból wędrówki.
Wskaże właściwą drogę,
Żebym wreszcie doszedł
Do celu,
Celu w którego
Istnienie wciąż wątpię
Więcej
Komentarze
SiT : :twisted:
Poezja :

Wartość życia poznajemy po śmierci

Więcej
Komentarze
Inyaloome : Jejku Attacku, ja Cię normalnie przytule! Miguelki moje słodkie będą!!! hu...
Attack : skoro oldschoolowe klimaty podobały się to już możecie ostrzyć s...
th : Ja sie przyznam, że nie byłem, ale jakos wszystkie chęci do zabawy mni...
Opowiadania :

Śmierć Elfki

Szła z zamkniętymi oczami. Otwarte i tak nie pozwoliłyby przebić się przez mgłę. Przy wszystkich możliwościach Elfów można by podejrzewać, że ich oczy służą tylko do ozdoby, ale stworzenie nie jest tak próżne w swym jestestwie. Tak czy inaczej Elfka poruszała się przed siebie niepewnie. Jej krok na co dzień delikatny, dziś stał się ociężały i wyczerpujący. Cel? Celem jej wędrówki stał się marsz sam w sobie - znak, że elfia prasiła została odcięta lub skalana. Ta Elfka, która jednym uśmiechem pozwalała rozkwitać kwiatom, która jedną szczęśliwą myślą wywoływała śpiew ptaków - dziś ta sama Elfka swym uczuciem sprowadziła mgłę - mgłę smutku... Pozwoliła na utworzenie smutnego źródła w swym sercu, kiedy serce to sponiewierane zostało kłamstwem niewdzięcznym. Ufność Elfki czerpała siłę z własnej praworządnosci, dlatego jej szczerość nie dopuszczała uczuć innych jak szczere i czyste. Owszem, spotykała sie ze złem i znała jego źródła, okazało sie jednak, że najgorsza z energii ukryła się tuż obok, że wykorzystała swoją moc by wzbudzić Elfie zaufanie, by zdobyć Elfki oddanie, by w końcu uderzyć krusząc serce Elfki wymawiając swoje imię - ZDRADA! Radość Elfa - źródło życia - zagubiona we mgle. Elfka szła coraz wolniej i wolniej - kolejne łzy były już suche i piekły policzki niemiłosiernie. Mgła gęstniała... Nagle Elfka upadła. Wtedy mgła zaczęła się rozrzedzać. Zniknęło żródło dla mgły wraz z życiem Elfki, której piękne lico szarzało łącząc się z ziemią na polu materii. Elfia dusza szła jednak dalej - wprost na Polanę Pieśni Zagubionych...
Więcej Komentarz
Poezja :

Śmierć - 02 lipca 2004

Więcej Komentarz
Poezja :

Śmierć

Więcej Komentarz
Opowiadania :

Śmierć była na tej plaży

Zimne morskie skały rozrzucone po złotej plaży. Granatowe niebo usiane srebrem gwiazd. Chłodny wiatr pieszczący dotykiem fale. Twe ciepłe dłonie...błądzące po mym ciele. Niech nikt nam nie przeszkadza. Nie teraz, nie w tej chwili. Niech czas się zatrzyma, by ta chwila trwała wiecznie. Tak byśmy mogli nacieszyć się sobą, na zawsze. Szum fal, rozbijających się o piaszczysty brzeg. Twoje oczy, w których było więcej światła niż w rozgwieżdżonej nocy, niż w słońcu. Mimo to były czarne jak węgiel i zdawały się wiedzieć wszystko. Och, Sefilio! Cudowny chłopcze o uśmiechu diabła! Mój książę, mój najdroższy książę...
Więcej Komentarz
Poezja :

W ROZARIUM MORDU, ŚMIERCI CÓRA TAŃCZY

Więcej Komentarz
Poezja :

Śmierć

Siedzę w moim pokoju,
Panuje półmrok,
Jestem sam,
Cisza...
Tę śmiertelną ciszę zagłusza
Cichutkie tykanie zegara,
W tej pustce towarzyszą mi
Ból i smutek.
Nastał czas...
Z szafki wyciągam żyletkę.
Jej odbity blask płomienia świecy
Przypomina dawne dni...
Zdecydowałem.
Tnę nią głęboko i równo wzdłuż ramienia...
Boli.
Bardzo boli.
Ale to nic w porównaniu z bólem mojego
Rozdartego serca.
Z każdym tyknięciem
Towarzyszącego wiernie w tej chwili zegara,
Płynie pulsując
Ciemnoczerwona, gęsta krew.
Ubywają ze mnie siły,
Czuje, że zbliżam się,
Do upragnionej śmierci.
Każda sekunda
To krok w jej kierunku.
Ogarnia mnie chłód.
Ale nie jest straszny, jest przyjemny.
Mijają chwile.
Obraz przed oczami zasłonił mrok.
Upadam.
Czuje jak leżę w ciepłej, lepkiej cieczy.
Tak, to moja krew.
Śmierć wyciąga do mnie ręce.
Tak. Tylko ona mnie chce.
Idę do niej powoli.
A zegar - cichy świadek mojej śmierci,
Tyka dalej niewzruszony niczym.


Więcej Komentarz
Poezja :

Śmierć samotnych gwiazd

Więcej Komentarz
Poezja :

Szkarłatna śmierć

Pełnia...duszne powietrze, szkarłatne łzy...
Zimne usta łaknące ciepła, ostatni oddech wyrwany...
Włosy rozwiewa wiatr, w plątując susz lisci...
Zimna blada dłoń, sine usta...
Cmentarna płyta, płynąca krew...
Puste spojrzenie, sowy śpiew...
Myślami odchodzisz, duszą i ciałem...
W ciemność odchodzisz, w skowicie szakala...
Więcej Komentarz